Triatlonowi geniusze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nosz @#$%^ mać...
My tu o hipoksji, zakwaszeniach, karbonie, a oni sobie robią gościnnie rekordy świata w bieganiu.
https://biegowe.pl/2021/04/triathlonist ... d-sky.html
My tu o hipoksji, zakwaszeniach, karbonie, a oni sobie robią gościnnie rekordy świata w bieganiu.
https://biegowe.pl/2021/04/triathlonist ... d-sky.html
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wynik 14:41 na 5k u kobiet to nic szczególnego w porównaniu do swiatowej czołówki, mimo tego, że jest to rekord swiata. Rekordy na ulicznym 5km są liczone oficjalnie dopiero od 2-3 lat i mało zawodników bierze udział w tych zawodach.
W 2017 w Pradze, Joyciline Jepkosgei pobiegła 5km w 14:32. Tylko, że to był międzyczas w biegu na 10km (29:43 - wynik na mecie)
W 2017 w Pradze, Joyciline Jepkosgei pobiegła 5km w 14:32. Tylko, że to był międzyczas w biegu na 10km (29:43 - wynik na mecie)
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
A nie było potem tak, ze też w Pradze pobiła ten rekord na 10km jako międzyczas podczas bicia WR w HM? Wtedy tez 5km mogło wejść nieco szybciej. Ale może coś mylę
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak byl
Za to Gidey jak biła rekord na 15km to zrobiła 44:20 czyli średnio wychodzi, że każde 5k było po 14:46. A w dodatku trasa miała pełno podbiegów i zbiegów, o czym mówi już sama nazwa "Seven Hills".
Podczas pólmaratonu zrobiła pierwsze 10km w 30:05 i był to ówczesny rekord świata, więc wychodzi, że koło 15:02 na piątkę czyli wolniej.mihumor pisze:A nie było potem tak, ze też w Pradze pobiła ten rekord na 10km jako międzyczas podczas bicia WR w HM? Wtedy tez 5km mogło wejść nieco szybciej. Ale może coś mylę
Za to Gidey jak biła rekord na 15km to zrobiła 44:20 czyli średnio wychodzi, że każde 5k było po 14:46. A w dodatku trasa miała pełno podbiegów i zbiegów, o czym mówi już sama nazwa "Seven Hills".
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Rzecz w tym, że ta triatlonistka wstawiłaby dubla wszystkim naszym dziewczynom na stadionie.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No niby triatlonistka ale wcześniej biegaczka, w 2016 roku piątka w 15:28 i dycha w 32 minuty. Tak że trochę pobiegała.
A w ogóle zerkam na te buty i tak napisano
A w ogóle zerkam na te buty i tak napisano
Kurde jestem Kenijczykiem.Pierwszy z nich, prezentowany jest najczęściej przez zawodników z Kenii i Etiopii, którzy zwiększając prędkość wydłużają krok.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Rozumiem kolegów, że nie ma co się jarać. Wcześniejsza kariera biegaczki oraz na tyle słaby poprzedni rekord Chepkoech z Monaco, że nawet operator kamery wolał filmować kogoś innego zamiast Kenijki - no nie rzuca na kolana, ale ja ucieszyłbym się takimi słabymi rezultatami w wykonaniu naszych biegaczek, które mają problemy z rozmienieniem 16 minut.pawo pisze:No niby triatlonistka ale wcześniej biegaczka
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie kłóćcie się o panie, wejdźcie na domtel i sprawdźcie ilu zawodników miało w zeszłym roku lepszy czas na 5000 m lub 5 km.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A to nie zazdroszczę kolegów.yacool pisze: Rozumiem kolegów, że nie ma co się jarać. Wcześniejsza kariera biegaczki oraz na tyle słaby poprzedni rekord Chepkoech z Monaco, że nawet operator kamery wolał filmować kogoś innego zamiast Kenijki - no nie rzuca na kolana, ale ja ucieszyłbym się takimi słabymi rezultatami w wykonaniu naszych biegaczek, które mają problemy z rozmienieniem 16 minut.
A jeśli pomyślałeś, że to ja dyskredytuję jakoś wynik tej pani albo Twoje doniesienia o tym wyniku, to źle pomyślałeś.
No ale rozumiem, święta, jasność postrzegania mniej wyraźna, więc wybaczam.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie ma ofensywy z mojej strony niemniej jeżeli triatlonistka ma przeszłość biegową, no to jej wynik już tak nie błyszczy, prawda? Dyskredytacja to za duże słowo, ale jednak zaczynasz racjonalizować jej wynik. Przeszłość to jedno, lecz pozostaje niewygodny dla nas fakt, że ona teraz trenuje jeszcze dwie dyscypliny. Pomijam już fakt ew. kłócenia się tych aktywności. Bardziej zastanawiam się nad prawdopodobnie utrudnioną regeneracją. Wyczynowi biegacze robią swoje i idą spać, upraszczając tak przynajmniej powinno to wyglądać. Ona w tym czasie pewnie robi jakieś zakładki, czy jak to tam zwą.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ależ ja uważam tak samo i jestem pod ogromnym wrażeniem. To jest naprawdę temat do zastanowienia.
No ale upieram się, że przeszłość ma duże znaczenie, bo jakbym pochwalił Armstronga, że triatlonista świetnie wypadł na rowerze, to uśmiałbyś się na głos. A propos testu Coopera i pułapu to Armstrong miał 84, pojemność płuc ponad 8 l i co nabiegał w maratonie, a odgrażał się strasznie. Ba, a taki inny Armstrong, Louis Armstrong to pojemność pewno ponad 10 litrów i co z tego.
No ale upieram się, że przeszłość ma duże znaczenie, bo jakbym pochwalił Armstronga, że triatlonista świetnie wypadł na rowerze, to uśmiałbyś się na głos. A propos testu Coopera i pułapu to Armstrong miał 84, pojemność płuc ponad 8 l i co nabiegał w maratonie, a odgrażał się strasznie. Ba, a taki inny Armstrong, Louis Armstrong to pojemność pewno ponad 10 litrów i co z tego.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Przeszłość ma znaczenie w mastersach, co dobitnie pokazuje ostatnio Aneta Lemiesz. O przeszłości można też mówić w kategoriach łatwego powrotu do wysokiej formy, skutecznej rywalizacji, znoszenia większych obciążeń treningowych itp. Tu jednak dostajemy na twarz rekord świata, czyli poprawienie wszystkich dotychczasowych rekordów ustanowionych przez zawodniczki, które też mają swoją przeszłość biegową. A jednak przeszłość biegowa nie uchroniła ich przed wymazaniem z tabel wr.