Komentarz do artykułu Stelmach - Duklanowski - LIVE - 5 kwietnia 19:30

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pamiętam jak 5 lat temu Kuba albo Adam wspomnieli, że mój bieg podczas maratonu w Łodzi
wzbudził więcej zainteresowania niż rozgrywka elity... I nie chodziło o niesamowity poziom sportowy.
Jestem amatorką, która bawi się bieganiem, eksperymentuje, nie może się zdecydować, które biegi najbardziej lubi...
Daleko mi do 2,26, a jeszcze dalej do 2,15... to kosmos. Ale bardzo się cieszę, że cały czas idę do przodu.
Ktoś może mnie nie lubić, inny krytykować sposób treningu, ale robię to za własne pieniądze, w wolnym czasie... bo kocham biegać.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Nic nie jest zagwarantowane, ale wszystko jest możliwe.... dopóki próbujesz;)
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12501
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z Rollim, że podstawą do szybkiego biegania jest bieżnia. Również uważam, że jak najbardziej należy zestawiać i porównywać różne drogi rozwoju. Dlatego też wezmę na tapetę pierwsze z brzegu wyniki.
Kowalska pobiegła w Paryżu 2:30. Stelmach 2:41. Wniosek wydaje się oczywisty. Brak przeszłości z bieżni -> brak szybkości -> różnica ponad 10 minut.
Jarzyńska pobiegła w Poznaniu poniżej 1:10. Stelmach stać zapewne na wynik 1:15. Wniosek wydaje się równie oczywisty. Różnica 5 minut świadczy o braku szybkości.
O jakiej jednak szybkości jest mowa?
Nie będę tu wnikał w nieco żenujące próby podziału na amatora i profi, ponieważ zwyciężczyni z Paryża pobiegła 10 minut szybciej od Kowalskiej. Natomiast świeży rekord świata z Pragi jest lepszy o 5 minut od wyniku Jarzyńskiej. Gdzie więc jest ta szybkość, której uczymy się na bieżni? Naszym zawodniczkom tak samo daleko do elity jak blisko do amatorstwa lub tak samo blisko do elity jak daleko do amatorstwa. Gra słów, dzięki której czujemy się dowartościowani, albo nie. A jak jeszcze pojawia się do tego posądzenie o doping, to już wojna w całej piaskownicy. Tymczasem jedziemy na tym samym wózku.
DOM pisze:(...) robię to za własne pieniądze
Taka jest puenta.
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

to nie jest puenta.
dolary przeciw orzechom, że Dom do biegania nie dokłada.

paradoks jest zgoła innego sortu.
DOM pisze:Pamiętam jak 5 lat temu Kuba albo Adam wspomnieli, że mój bieg podczas maratonu w Łodzi
wzbudził więcej zainteresowania niż rozgrywka elity... I nie chodziło o niesamowity poziom sportowy.
Jestem amatorką, która bawi się bieganiem, eksperymentuje, nie może się zdecydować, które biegi najbardziej lubi...
Daleko mi do 2,26, a jeszcze dalej do 2,15... to kosmos. Ale bardzo się cieszę, że cały czas idę do przodu.
Ktoś może mnie nie lubić, inny krytykować sposób treningu, ale robię to za własne pieniądze, w wolnym czasie... bo kocham biegać.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Nic nie jest zagwarantowane, ale wszystko jest możliwe.... dopóki próbujesz;)
podpowiedzi:
a) Karolina też to robi za własne pieniądze
b) Karolina nie ma nawet sponsora sprzętowego
...
abstrahując od przekomarzań, kto jest mniej pro: Ej, Dominika, olej te fejmy, jakie to ma znaczenie czyj bieg n-lat temu gdzieś tam wzbudził więcej zainteresowania; biegasz już na tyle szybko, że się takimi pierdołami przejmować nie musisz. Jeśli czujesz, że masz jeszcze rezerwy - weź rok urlopu i przytyraj solidnie gdzieś w górach na te 228; na igrzyskach będę bił brawo najgłośniej! Albo baw się - bez spiny na to kto,co, pięć lat temu gdzieś tam. (nie ma takiego miasta Udź!)

btw.(ej, to jest naprawdę super classy!!!)
Ania Celińska parę godzin temu, na fejsie, po zdobyciu złota w MP w biegach górskich tylko tyle pisze:Nowy bieg z RunCalc - dystans: 10625 m, czas: 0:56:49,0
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12501
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Luknąłem z ciekawości w przeszłość z bieżni aktualnej rekordzistki świata w połówce. Wyników ze średnich brak. Może nie zasługiwały na wpis, albo nie było talentu szybkościowego od początku i trafiła od razu na ulicę. Skąd więc się bierze u nich ta szybkość na długich?
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Luknąłem z ciekawości w przeszłość z bieżni aktualnej rekordzistki świata w połówce. Wyników ze średnich brak. Może nie zasługiwały na wpis, albo nie było talentu szybkościowego od początku i trafiła od razu na ulicę. Skąd więc się bierze u nich ta szybkość na długich?

Wiem @Yacool, że zadaje pytanie retoryczne. ja poddaje się prowokacji.

Ta szybkość bierze się z potężnej siły jaką wykonują na treningach. Począwszy od zróżnicowanego terenu w jakim trenują. Proste ćwiczenia niby rozgrzewkowe, których sesje trwają po 60 min: https://www.youtube.com/watch?v=allcgyEAWB0

To i wiele innych elementów, daje im (Wschodnim Afrykanom) taką "szybkość" na długich dystansach :-)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

tyle wątków poruszonych :)

nie umiem wybrać.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:tyle wątków poruszonych :)
nie umiem wybrać.
Różnorodność i szerokie horyzonty myślowe ;)

Ja np. w tym momencie wybrałabym wątek poniższy:
yacool pisze:Kowalska pobiegła w Paryżu 2:30.
Były na ten temat na portalu choćby dwa słowa? Nie zauważyłam. To tak w kontekście 5 stron wątku i jeszcze kilku newsów na temat 2:41 Dominiki ;).
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

beata pisze:
Qba Krause pisze:tyle wątków poruszonych :)
nie umiem wybrać.
Różnorodność i szerokie horyzonty myślowe ;)

Ja np. w tym momencie wybrałabym wątek poniższy:
yacool pisze:Kowalska pobiegła w Paryżu 2:30.
Były na ten temat na portalu choćby dwa słowa? Nie zauważyłam. To tak w kontekście 5 stron wątku i jeszcze kilku newsów na temat 2:41 Dominiki ;).

Jeśli dobrze słyszałem podczas transmisji, to połówkę miała 1:10:06 !!!! Ale to chyba było 20km. Teraz patrzę na międzyczasy na PZLA
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

beata, zupełnie szczerze:

dla mnie ciekawsze i ważniejsze jest 2:41 Dominiki. a wiesz dlaczego? Bo Dominikę miałem szansę poznać - internetowo, a potem osobiście. I kibicuję jej jako koleżance i człowiekowi, którego znam - bo dał się poznać. Pani Kowalskiej zwyczajnie nie znam, nie dała mi się w żaden sposób poznać. Kibicuję jej i cieszę się z sukcesu, ale tak samo jak kibicuję każdemu sportowcowi wyczynowemu z Polski.

Druga rzecz to ta nieszczęsna sprawa amatorstwa i zawodowstwa. Ja najzwyczajniej w świecie bardziej interesuję się i emocjonuję sportem amatorskim.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:beata, zupełnie szczerze:

dla mnie ciekawsze i ważniejsze jest 2:41 Dominiki. a wiesz dlaczego? Bo Dominikę miałem szansę poznać - internetowo, a potem osobiście. I kibicuję jej jako koleżance i człowiekowi, którego znam - bo dał się poznać. Pani Kowalskiej zwyczajnie nie znam, nie dała mi się w żaden sposób poznać. Kibicuję jej i cieszę się z sukcesu, ale tak samo jak kibicuję każdemu sportowcowi wyczynowemu z Polski.

Druga rzecz to ta nieszczęsna sprawa amatorstwa i zawodowstwa. Ja najzwyczajniej w świecie bardziej interesuję się i emocjonuję sportem amatorskim.
Ja Dominikę znam osobiście od wielu lat - od lat, kiedy tak szybko jeszcze nie biegała ;), i też jej kibicuję i pozdrawiam, ale co to zmienia w kwestii tego, że o wyniku na poziomie światowym i na międzynarodowej, mocnej imprezie, osiągniętym przez Polkę, nie ma nawet słowa, a o innym wyniku - dobrym ale na poziomie amatorskim, dyskutuje się trzeci tydzień, rozważając go na wszystkie możliwe strony?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12501
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

barcel,
nie będę się starał podważać tego co napisałeś, ale w tym momencie to ty jakby podważasz całą, zachodnią myśl szkoleniową. Bo wychodzi na to, że nie trzeba nam darmowych siłowni dla olimpijczyków i całego niezbędnego zaplecza, gdyż wystarczy pierwszy lepszy skwer w mieście, na którym można odprawiać grupowe tańce rytualne.
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze: Ja najzwyczajniej w świecie bardziej interesuję się i emocjonuję sportem amatorskim.
cóż za celne i lapidarne ujęcie tematu Mistrzostw Polski :tonieja:
ej, podoba mi się!
mastering the art of losing. even more.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13326
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

beata pisze:
Qba Krause pisze:beata, zupełnie szczerze:

dla mnie ciekawsze i ważniejsze jest 2:41 Dominiki. a wiesz dlaczego? Bo Dominikę miałem szansę poznać - internetowo, a potem osobiście. I kibicuję jej jako koleżance i człowiekowi, którego znam - bo dał się poznać. Pani Kowalskiej zwyczajnie nie znam, nie dała mi się w żaden sposób poznać. Kibicuję jej i cieszę się z sukcesu, ale tak samo jak kibicuję każdemu sportowcowi wyczynowemu z Polski.

Druga rzecz to ta nieszczęsna sprawa amatorstwa i zawodowstwa. Ja najzwyczajniej w świecie bardziej interesuję się i emocjonuję sportem amatorskim.
Ja Dominikę znam osobiście od wielu lat - od lat, kiedy tak szybko jeszcze nie biegała ;), i też jej kibicuję i pozdrawiam, ale co to zmienia w kwestii tego, że o wyniku na poziomie światowym i na międzynarodowej, mocnej imprezie, osiągniętym przez Polkę, nie ma nawet słowa, a o innym wyniku - dobrym ale na poziomie amatorskim, dyskutuje się trzeci tydzień, rozważając go na wszystkie możliwe strony?
Przypominam o dyskusji na temat ME w hali... Adam wybral taka droge dla portalu.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

beata, albo pytasz prowokacyjnie albo nie wiem - nie chce ci się przez chwilę pomyśleć?

pewnie dałoby się zaryzykować ogólne stwierdzenie, że na portalu powinny się znajdować rzeczy interesujące i ważne.

tylko pytanie: interesujące i ważne dla kogo?

możliwe odpowiedzi.
1. po prostu sportowo istotne, wtedy 2:30 jest ważniejsze i ciekawsze niż 2:41.
2. istotne dla czytelników - z nich 95%, jeśli nie więcej to ludzi podobni mnie, a więc amatorzy biegacze - dla nich ciekawsze i ważniejsze będzie 2:41.
3. ogólnieludzko ciekawsze - wtedy znowu 2:41 jest istotniejsze niż 2:30, bo Dominika to amatorka, która dodatkowo swoim bieganiem dzieli się z publicznością. Może za 2:30 Pani Kowalskiej stoi mega ciekawa historia, może ona sama jest cudowną postacią - no ale kurczę jakoś przez ostatnie kilka lat mnie osobiście nie udało się nieczego o niej dowiedzieć...

i beata zauważ, że zaangażowanie w ten wątek potwierdza że to 2:41 jest ciekawsze niż 2:30 - myślę, że gdyby zamiast tego wątku był wątek o 2:30 Pani Kowalskiej, to miałby może ze dwie strony i większość wpisów sprowadzałaby się do "gratuluję, świetnie".
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze:
Qba Krause pisze: Ja najzwyczajniej w świecie bardziej interesuję się i emocjonuję sportem amatorskim.
cóż za celne i lapidarne ujęcie tematu Mistrzostw Polski :tonieja:
ej, podoba mi się!

bardzo dziękuję :) ja Dębna nie traktuję jednak jako Mistrzostw Polski.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
ODPOWIEDZ