Komentarz do artykułu Kto wygra dyszkę ? - Mistrzostwa Polsk

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Tomek Michałowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1320
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02

Nieprzeczytany post

russian, white russian pisze:dzięki za relację,

od dziś uważnie będę czytał to co Tomek Michałowski napisze, tylko że od końca :)
Russia, ale mnie rozbawiłeś ;-)

ile tam Nagór wykręcił ? ? ?
Tomek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Remus
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1470
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:06
Życiówka na 10k: 30:28
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nagór pewnie finiszuje :)

W ubiegłym roku dobrze wytypowałem pierwszą trójkę. W tym nawet kolejność na podium udało mi się przewidzieć.
Tomek Michałowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1320
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02

Nieprzeczytany post

wyniki
trzeba kliknąć na 10 000m po lewej
http://www.forsport.info/
Tomek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Remus zawodowiec. :)
Trafił trójkę.

Marcinowi Chabowskiemu gratuluję.
Może moje słowa się do czegoś przydały. ;)
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

a nie mówiłem ze Chabo ich rozjedzie ??? :hejhej:

Czemu Witkowski i Brzezinski nie ukonczyli?
Mateusz
Dare for more!
Awatar użytkownika
Remus
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1470
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:06
Życiówka na 10k: 30:28
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4244
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Fist pisze:a nie mówiłem ze Chabo ich rozjedzie ??? :hejhej:

Czemu Witkowski i Brzezinski nie ukonczyli?
Damian, z tego co wiem wciąż ma kłopoty z kręgosłupem :(
jutro z nim się chyba będę widział ,więc może coś powie więcej.
AWueFiak
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 15 mar 2009, 16:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oddaję szacunek Chabosiowi :) Bieg był piękny - widziałem na żywo! Dwójke Kozłowski, Szost trafiłem na podium :)
Gratulacje należą się też Kujawskiemu i Błazińskiemu - oboje z baaaaardzo dużym zapasem uzyskali minima na MME :) Jest moc! Pozdrawiam
Nazywam się Kamil Kędzierski
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich :)

Nagór w mieszanym nastroju: sam pobiegłem bardzo słabo, moja zawodniczka Ola - bardzo dobrze. Jeśli chodzi o Olę, to zdobyła srebrny medal dość łatwo, uważam, że jej aktualne możliwości na 10km to spokojnie minuta szybciej. Pobiegła bardzo dobrze taktycznie. Kasia Kowalska i kilka innych zawodniczek zaczęły w samobójczym tempie 3.10/3.15 na pierwszy kilometr. Dla Oli to było za mocno i wcześniej uczuliłem ją, na jakie tempo może sobie pozwolić. Dzięki temu drugie 5km miała ok. 15s szybciej niż pierwsze. Zaczęła spokojnie, potem doprowadziła siebie i Maję do tych dziewczyn, które zaczęły za mocno (z wyjątkiem Kasi Kowalskiej, która była daleko z przodu, mimo że drugie 5km miała chyba sporo słabsze niż pierwsze).. Po tym schowała się i biegła za Mają chyba do 8km. Na końcówce depnęła bardzo mocno i uciekła Mai na dużą odległość. Po biegu powiedziała, że biegła za zupełnym luzie, nie miała żadnego kryzysu i jest bardzo z siebie zadowolona.

Jeśli chodzi o mnie, pobiegłem 31:03 - bardzo, bardzo słabo. Przyznam, że w najgorszych snach nie spodziewałem się tak marnego wyniku. Po pierwsze, byłem jednak za mocno "podkręcony" biegiem Oli - na swój nie starczyło mi już psychicznego zapasu ; ) Poza tym - mężczyźni zaczęli bardzo mocno, więc właściwie od początku do końca biegłem sam. Nie miałem żadnego wielkiego kryzysu, nie zmęczyłem się jakoś specjalnie - pobiegłem to strasznie bezpłciowo. Mijałem kolejnych rywali, brakowało mi jednak "czucia" tempa - byłem pewien, że biegnę w okolicach 3min/km, podczas gdy cały czas było to równe tempo w okolicach 3:07/km. Do tego doszła pomyłka sędziowska, która strasznie mnie zdołowała - na ostatnich 3km sędziowie uporczywie dodawali mi jedno okrążenie w stosunku do tego, co zostało mi do końca. Połapałem się w tym dopiero 3 okrążenia do końca (kiedy w praktyce miałem już tylko dwa) i dopiero wtedy przyspieszyłem. Ostatni kilometr był zdecydowanie najmocniejszy, ostatnie okrążenie w tempie 2:40/km, no ale niczego nie było to już w stanie zmienić.

Czyli - wracam z mieszanymi uczuciami. Mimo wszystko, zrobiłem skromną życiówkę o 23 sekundy i być może w czerwcu pobiegnę poprawkę tych 10km na bieżni, żeby sprawdzić, czy to tylko wpadka, czy rzeczywista słabość.

Pogoda była bardzo dobra, poza dość silnym wiatrem, temperatura taka w sam raz. Chłopak walczyli znakomicie i dostałem od czołówki dwa duble - masakra. To jednak dopinguje mnie do dalszego treningu. Ola pokazuje, że system jest dobry, tylko jednostka słaba ; ) To mój drugi seniorski medal jako trenera Oli, więc pod tym względem jest naprawdę dobrze. Może już niedługo Ola będzie pociechą kibiców na jeszcze wyższym poziomie.

Pozdrawiam wszystkich.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nagor pisze: Ola pokazuje, że system jest dobry, tylko jednostka słaba ; )
może coś źle zrozumiałeś hamerykańską szkołe i to jest system tylko dla kobiet ;) ?
a co do następnego startu to pamiętaj, że obiecałes pobiec szybciej od rekordu świata kobiet .....


chyba Cie zmotywowałem nie ? ;)
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Witam wszystkich :)

Nagór w mieszanym nastroju: sam pobiegłem bardzo słabo, moja zawodniczka Ola - bardzo dobrze. Jeśli chodzi o Olę, to zdobyła srebrny medal dość łatwo, uważam, że jej aktualne możliwości na 10km to spokojnie minuta szybciej. Pobiegła bardzo dobrze taktycznie. Kasia Kowalska i kilka innych zawodniczek zaczęły w samobójczym tempie 3.10/3.15 na pierwszy kilometr. Dla Oli to było za mocno i wcześniej uczuliłem ją, na jakie tempo może sobie pozwolić. Dzięki temu drugie 5km miała ok. 15s szybciej niż pierwsze. Zaczęła spokojnie, potem doprowadziła siebie i Maję do tych dziewczyn, które zaczęły za mocno (z wyjątkiem Kasi Kowalskiej, która była daleko z przodu, mimo że drugie 5km miała chyba sporo słabsze niż pierwsze).. Po tym schowała się i biegła za Mają chyba do 8km. Na końcówce depnęła bardzo mocno i uciekła Mai na dużą odległość. Po biegu powiedziała, że biegła za zupełnym luzie, nie miała żadnego kryzysu i jest bardzo z siebie zadowolona.

Jeśli chodzi o mnie, pobiegłem 31:03 - bardzo, bardzo słabo. Przyznam, że w najgorszych snach nie spodziewałem się tak marnego wyniku. Po pierwsze, byłem jednak za mocno "podkręcony" biegiem Oli - na swój nie starczyło mi już psychicznego zapasu ; ) Poza tym - mężczyźni zaczęli bardzo mocno, więc właściwie od początku do końca biegłem sam. Nie miałem żadnego wielkiego kryzysu, nie zmęczyłem się jakoś specjalnie - pobiegłem to strasznie bezpłciowo. Mijałem kolejnych rywali, brakowało mi jednak "czucia" tempa - byłem pewien, że biegnę w okolicach 3min/km, podczas gdy cały czas było to równe tempo w okolicach 3:07/km. Do tego doszła pomyłka sędziowska, która strasznie mnie zdołowała - na ostatnich 3km sędziowie uporczywie dodawali mi jedno okrążenie w stosunku do tego, co zostało mi do końca. Połapałem się w tym dopiero 3 okrążenia do końca (kiedy w praktyce miałem już tylko dwa) i dopiero wtedy przyspieszyłem. Ostatni kilometr był zdecydowanie najmocniejszy, ostatnie okrążenie w tempie 2:40/km, no ale niczego nie było to już w stanie zmienić.

Czyli - wracam z mieszanymi uczuciami. Mimo wszystko, zrobiłem skromną życiówkę o 23 sekundy i być może w czerwcu pobiegnę poprawkę tych 10km na bieżni, żeby sprawdzić, czy to tylko wpadka, czy rzeczywista słabość.

Pogoda była bardzo dobra, poza dość silnym wiatrem, temperatura taka w sam raz. Chłopak walczyli znakomicie i dostałem od czołówki dwa duble - masakra. To jednak dopinguje mnie do dalszego treningu. Ola pokazuje, że system jest dobry, tylko jednostka słaba ; ) To mój drugi seniorski medal jako trenera Oli, więc pod tym względem jest naprawdę dobrze. Może już niedługo Ola będzie pociechą kibiców na jeszcze wyższym poziomie.

Pozdrawiam wszystkich.
Gratuluje Nagor ci jako trenerowi...................................... widzę że Pani Ola po kolarsku rozegrała bieg........................ czyli oglodanie klasyków przyniosło efekt.

Jeszcze raz gratulacje 2 medal seniorski to juz nie ma lipy.


Niech Pani Oli noga podaje.

Tompoz
Tompoz
Tomek Michałowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1320
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02

Nieprzeczytany post

no tak to już jest czasami...skąd ja to znam, oczywiście z amatorskiego podwórka ;-) się człowiek nabiega na tym treningu, naszarpie , potem start i klapa

Ola nie mogła Ci podawać czasów okrążeń ? nie miałeś stopera ?
miałeś świeżość ?

popraw dziś w Czarnej Dąbrówce ;-) też dycha

BRAWO dla Oli i coacha
Tomek
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ostudze trochę te peany - kobiety słabo, faceci troche lepiej, ale wszystkim gratuluję, w końcu to MPS. :oczko:
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pytanie dla statystykow - czy wyniki czolowki nie sa przypadkiem lepsze od wynikow z lat ubieglych ?

Kiedys wynik ledwo ponizej 29 minut dawal medal na MP
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wojtek pisze:
Kiedys wynik ledwo ponizej 29 minut dawal medal na MP
w tym roku też dawał medal
ODPOWIEDZ