Komentarz do artykułu „Zostałem wyrzucony na margines" - rozmowa z Tomaszem Lewandowskim

[yaaceek]

Czy w którymś w związków PZ jest 'normalnie'.
PZPN - wiadomo kasą sponsorów i liczbą popularności i kibiców stoi. Przypomnijcie sobie co było około chyba 2007 r jak chciało ministerswto wprowadzić tam komisarza.
PZKol obecnie.
PZA, jako że śledzę informacje, to też niezła kpina jest niejednokrotnie (tutaj o dziwo analogia do słynnego "lobby instruktorskiego").
A swoją drogą ktoś wie jak świat stoi pod względem popularności sportów technicznych jak np młot, w których mamy medale, więc jest to oczko w głowie PZLA ?

[pma]

Żeby nie skończyło się na tym, że PZLA będzie Polskim Związkiem Dyscyplin Technicznych, jak swego czasu PZN stał się Polskim Związkiem Skoków.

Chyba do tego wszystko zmierza ale z drugiej strony to przed dyscyplinami technicznymi również jakaś szczególnie świetlana przyszłosć się nie rysuje. Na dobrą sprawę pozostał nam tylko młot, gdzie są duże szanse medalowe ale też niekoniecznie jest to stuprocentowy pewniak. Anita po kontuzji, Fajdek na olimpiadach jeszcze się nie potwierdził, wystarczy drobny pech w eliminacjach, trzy spalone próby itp i łatwo można zostać z niczym. Medal w kuli to byłaby jednak dużo niespodzianka, wydaje się że tu czołówka jest poza zasięgiem, choćby patrząc na to co się działo w Doha. W skoku o tyczce też raczej możemy liczyć co najwyżej na brąz, dwa pierwsze miejsca wydają się zabetonowane. Oszczep, skok wzwyż, skok w dal, trójskok tu nie mamy żadnych faworytów, prawodpodbnie będą problemy z uzyskaniem minimów. Tak więc techniczne konkurencje to w porywach może być ze cztery medale, może mniej może wiecej jesli zadzieją się jakieś sprzyjające okoliczności.
Samo PZLA w obecnym kształcie to cialo zdecydowanie skostniałe i patologiczne. Funkcjonuje jako przechowalnia dla ludzi zasłużonych dla polskiego sportu, byłych zawodników, trenerów co wydaje się słuszne bo (przynajmniej z pozoru) sprawia wrażenie że za sterami stoją ludzie obyci w temacie, posiadający odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Główną bolączką jest tu chyba sposób wyłaniania władz związku poprzez jakieś głosowania delegatów i działaczy z regionalnych struktur przez co kandydat musi zdobywać poparcie głównie poprzez obietnice, budować jakieś nieformalne koalicje i układy i później staje się zakładnikiem działaczy ktorzy go wybrali na stołek. Może byłoby lepiej gdyby to minister sportu mianował ekipę do zarządzania związkiem i później rozliczal z efektów.

[jorge.martinez]

Może byłoby lepiej gdyby to minister sportu mianował ekipę do zarządzania związkiem i później rozliczal z efektów.

Nie byłoby lepiej. Niech rząd trzyma się z dala od 3 sektora. Zresztą, nie byłoby to możliwe, bo próba ingerencji rządu we władze związku sportowego skończyłaby się wykluczeniem PZLA z IAAF i tyle byśmy widzieli polskich zawodników na zawodach

Minister może sterować poczynaniami związku chyba tylko finansowaniem.

[pma]

Ja uważam że nie byłoby gorzej niż jest teraz chociaż byłoby to zastapienie jednej patologii inną. Minister poobsadzałby stołki swoimi ludźmi ale moze przez to byliby oni przynajmniej niezależni od rzeszy różnej maści działaczy terenowych, i przynajmniej z pozoru zależałoby im jedynie "na dobru naszego klubu Tęcza" (nie wykluczam że tym dzisiejszym również zalezy). Minister w sprawach ważkich społecznie (np takich jak ta z trenerem Lewandowskim) pod lekką presją kibiców i prasy mógłby (nieoficjalnie) zrekomendować zarządowi związku własciwy sposób rozwiązania sporu
Oczywiście jak piszesz pewnie skończyłoby się to interwencją władz EA lub WA i jakimiś próbami zastraszania że ns wykluczą podobnie jak to kiedyś w PZPN było.

[bieganie.pl]

Skomentuj artykuł Oświadczenie PZLA w sprawie doniesień medialnych

[infernal]

I znowu ktoś tu ewidentnie kłamie. PZLA twierdzi, że Pan Tomasz miał zarabiać 12.000zł. No ciekawe, bo z wcześniejszych wyliczeń było 1500 zł... na miesiąc.
To już jest jak jakiś standup. Trzeba było upublicznić, zrobić zdjęcie tego kontraktu. Wtedy byłoby pięknie czarno na białym jak PZLA kłamie. Bo tak, mamy słowo kontra słowo.

[burzatg]

Jestem zdegustowany tym co się dzieje w tych związkach.
Wydawało mi się, że jak w zarządzie siedzą już młodzi światowi ludzie (Sebastian Chmara, Tomasz Majewski) to "stare" czasy minęły.
Nic bardziej mylnego.
Nie rozumiem tylko tego, jak kilka osób może rozwalać porządną robotę.
Tylko swoi się liczą.
DRAMAT!

[Siedlak1975]

No to ile? 12000? 9000? 1500? Już się w tym pogubiłem.
12 klocków brutto to już całkiem fajna kasa

[yaaceek]

Domyślam się, że chodzi o ten fragment oświadczenia Tomka Lewandowskiego (ale to moje domysły):
cyt: "Powiedziano mi wyraźnie, że jeśli moi zawodnicy zdobędą medal na igrzyskach, moje wynagrodzenie zostanie (po fakcie) podniesione i przywrócone do kwoty przyznanej związkowi przez MSiT. Wniosek został złożony w konkretnym celu, a jego nierozłącznym elementem jest trener, wymieniony z imienia i nazwiska – Tomasz Lewandowski. I taki wniosek został zatwierdzony."

[jarjan]

najnowsze wieści:
https://www.sport.pl/sport/7,173950,258 ... =BoxOpImg1