Komentarz do artykułu Lance Armstrong przerywa dwuletnie mil

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach

Czy czujesz do Lance Armstronga sympatie ?

Tak
16
50%
Nie
16
50%
 
Liczba głosów: 32
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:abstrahując od treści, kto to pisał? gimnazjalista?
Obstawiam kombinację czynników: translator google, wierszówka, prędkość publikacji, brak korekty, darmowy stażysta, ale skończmy offtopy.

Edit: chociaż darmowy stażysta trochę kłóci się z wierszówką ;)
Krzysiek
New Balance but biegowy
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

przepraszam, Panie Krzysztofie.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie jarało mnie kolarstwo więc i ta afera mnie nie rusza.
Wszędzie o tym można poczytać, wszędzie są kozły ofiarne i Ci, którym się udaje.
Pytanie, czy oni sami przestaną się okłamywać i powiedzą dość, czy ktoś ich do tego zmusi.
Kwestia czasu.
W bieganiu to samo. Wprowadzić kontrole dla wszystkich zgarniających nagrody i zwyczajnie dyskwalifikować.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co ciekawe Armstrong wydaje sie miec nadal wielkie wplywy.

Na ostatnich mistrzostwach USA w kolarskich przelajach, rozgrywanych w Austin (gdzie mieszka Lance) wydarzyla sie bezprecedensowa wtopa - organizatorzy odmowili kontynuowania zawodow w glownch kategoriach z powodu zniszczenia trasy w miejscowym parku (takie zniszczenia to jest rzecz normalna w zawodach przelajowych).

Lance podal na Twitter ze wlasnie gadal z dyrektorka parkow. I nagle sytuacja sie zmienia - finaly zostaly przeniesione z niedziele na poniedzialek, ratujac mistrzostwa w pewnym procencie (wielu mialo juz niestety bilety na samolot).

Trudno mi powiedziec czy sprawil to Armstrong czy nadal musi czuc sie wazny,
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Gife pisze:Nie jarało mnie kolarstwo więc i ta afera mnie nie rusza.
Wszędzie o tym można poczytać, wszędzie są kozły ofiarne i Ci, którym się udaje.
Pytanie, czy oni sami przestaną się okłamywać i powiedzą dość, czy ktoś ich do tego zmusi.
Kwestia czasu.
W bieganiu to samo. Wprowadzić kontrole dla wszystkich zgarniających nagrody i zwyczajnie dyskwalifikować.
Zbyt prosto i pięknie kolega to widzi. Jeżeli ktoś myśli że tak łatwo rozerwać łańcuszek: zawodnik – trener – masażysta –lekarz - szef grupy – menedżer – sponsor – koncern farmaceutyczny – zawodnik, to jest po prostu naiwny.

Są dwa wyjścia: wycofać pieniądze ze sportu (nierealne) lub zalegalizować doping. Można też patrzeć na świat przez różowe okulary i problemu nie widzieć. To ostatnie jest w sumie najwygodniejsze a człowiek to przecież taka wygodna istota.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Jurek z Lasu pisze:Są dwa wyjścia: wycofać pieniądze ze sportu (nierealne) lub zalegalizować doping
fałszywe alternatywy prowadzą do fałszywych wniosków.
równie dobrze możnaby zdepenalizować kradzież, zamiast przeznaczać spore środki na organy wszelakiego ścigania.

legalizacja dopingu w sporcie "zawodowym" to taka sama legalizacja w sporcie amatorskim i juniorskim.
ja mam dzieci. jestem przeciw.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Też mam dzieci.

Mój 12 letni syn wie że prawdziwy sport to sport amatorski gdzie nie ma pieniędzy (dużych pieniędzy). Lepiej żeby się dowiedział ode mnie niż w klubie sportowym kiedy poświęci x lat pracy a wyprzedzą go nakoksowani kolesie.
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Mozna tez narzucic prawnie na organizatora obowiazek przeprowadzenia okreslonych badan antydopingowych na osobach, ktorym wydawane sa nagrody. Zakres badan moznaby uzaleznic od wysokosci nagrody ... jakies widelki. Bylyby biegi rekreacyjne (tansze, bez nagrod i bez badan) oraz biegi bardziej pro (drozsze, z nagrodami i badaniami).

Legalizacja dopingu to zochydzenie sportu. Chyba lepiej ze zlem(dopingiem) walczyc niz oddawac mu pole.
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Musicie koledzy zauważyć też fakt że w komisjach antydopingowych pracują ludzie. To bardzo ważna kwestia. Ludzie a nie automaty. Afera dopingowa w Rosji pokazuje nam też tą stronę medalu.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

wszędzie pracują ludzie. to słaby argument.
policję która jest skorumpowana też rozwiążesz, czy będziesz próbował ją naprawiać?
Jurek z Lasu pisze:prawdziwy sport to sport amatorski gdzie nie ma pieniędzy (dużych pieniędzy).
a w tym "prawdziwym" sporcie ludzie nie będę się koksować?
gdzie jak gdzie, ale akurat w bieganiu granica między sportem amatorskim a zawodowym jest strasznie płynna
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Willy Voet w "Przerwanym łańcuchu" do której to publikacji wrzucił link w tym wątku jeden z kolegów mówi że w kolarskiej grupie zawodowej Festina amfetaminę brali nawet mechanicy. Tyle że oni nie rywalizowali w wyścigu.

Zawsze trafi się ktoś kto bierze. Ale jeżeli startujesz w wyścigu w którym nagrodą jest puchar i buziak pani Krysi pokusa koksowania jest o wiele mniejsza. Koszty środków dopingujących (za Voet'em) są duże, więc nie będzie się po prostu opłacać.

Co do walki z dopingiem. Każda walka to duże pieniądze i na wojnie można sporo zarobić. Musimy mieć tego świadomość.

Także najlepiej jest zostać w matriksie i udawać że nic się nie dzieje.
ODPOWIEDZ