Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Biegach Przełajowych [WIDEO]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Wszystko ślicznie pięknie, a na koniec dnia (oby nie) okaże się, że nasze wojsko to składa się (jak to mawia prezydent) "nie tylko z samych wodzów", ale i Indianie oszukani są bo to też nie żołnierze tylko muzycy, sportowcy, lekarze i technicy.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 maja 2014, 17:48
- Życiówka na 10k: 33'21"
- Życiówka w maratonie: brak
nie czarujcie się tak,, sam jestem żolnierzem tyle tylko że normalnie pracującym w mundurze i też biegam ale co do naszej czołówki biegowej to u mnie w jednostce jest kilku na etetach i tylko na etatach i nie prawdą jest że co kolwiek robia w mundurach a w jednostce to się pojawiaja chyba raz w roku ale w sprawach chyba finansowych lub podobnych,żołnierzami są tylko z nazwy no sory ewnentualnie ubierają się w mundur jak stają na podium np mistrzostw świata i to oczywiście wyjsciowy mundur.Co do wypowiedzi że bieganie nie jest potrzebne żolnierzowi a bardziej użyteczne w boju to np oszczep to większej bzdury to chyba nie słyszalem a jak ktoś nie był w wojsku to niech się nie wypowiada na temat wojska bo sie tylko ośmiesza,latwo jest pluć na kogoś nie wiedząc tak naprawde jak jest.ze sportowym pozdrowieniem.
- mariuszuk
- Stary Wyga
- Posty: 187
- Rejestracja: 05 wrz 2012, 13:11
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 03:02
Jezeli szukacie Filipa z Konopi ktory pracuje od 9-17 to zerknijcie na Steve Way 2:16 w Londynie bardzo ciekawa postac.
http://www.steveway.co.uk/
http://www.steveway.co.uk/

http://connect.garmin.com/profile/mariuszuk
Marathon 03:01:52
1/2 01:19:51
10k 37:29
5k 18:34
"Biegnę bo nie mogę się zatrzymać,
Moje ciało jak maszyna
Bez kontroli śmiało goni"
- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
Smutne że na zawody wojskowe przyjeżdżają zawodowcy. Nieważne że nasi i dla Polski zdobywają medale - to jest po prostu nieuczciwe względem prawdziwych żołnierzy (prawdziwych znaczy się tych którzy pracują jako żołnierze a nie tylko odbierają uposażenie).
Acha jak by ktoś zarzucał że nie byłem w wojsku to trochę ponad pięć lat byłem
i nawet mam stopień oficerski, ale od 14 lat szczęśliwie już w rezerwie 
Acha jak by ktoś zarzucał że nie byłem w wojsku to trochę ponad pięć lat byłem


Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Ooo, widzę prawdziwie wojskowe poczucie humoru!johny1977 pisze:Co do wypowiedzi że bieganie nie jest potrzebne żolnierzowi a bardziej użyteczne w boju to np oszczep to większej bzdury to chyba nie słyszalem a jak ktoś nie był w wojsku to niech się nie wypowiada na temat wojska bo sie tylko ośmiesza


-
- Wyga
- Posty: 135
- Rejestracja: 23 sie 2012, 13:55
- Życiówka na 10k: 37:56
- Życiówka w maratonie: 3:00:59
To nie jest tylko polski wynalazek.Nomen omen uwazam,ze te cale gadanie o pracy za pieniadze podatnikow,to czepianie sie.
Ogladalem wlasnie na YT bieg BolderBoulder 10K z 2013r.Byl tam bieg zawodnikow PRO reprezentujacych np.USA,Kanade i rowniez wojskowe sily USA.I kto reprezentowal amerykanskie wojsko? Kenijczycy
Komentujacy zawody Frank Shorter nawet stwierdzil (przytocze z pamieci) "..ze,to normalne,ze wojsko USA zatrudnia obcokrajowcow i nie ma w tym nic dziwnego".A co Ci kenijczycy robia tam w wojsku? Moge tylko zgadywac.Pewnie trenuja po to zeby reprezentowac to wojsko na takich wlasnie imprezach.Pace.
Ogladalem wlasnie na YT bieg BolderBoulder 10K z 2013r.Byl tam bieg zawodnikow PRO reprezentujacych np.USA,Kanade i rowniez wojskowe sily USA.I kto reprezentowal amerykanskie wojsko? Kenijczycy



-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
To, że coś jest polskim, czy nie "wynalazkiem", nie czyni go z automatu rozwiazaniem dobrym.
[...] W ciągu roku sportowiec-żołnierz mniej więcej dwie trzecie czasu poświęca na kadrę narodową. W momencie, gdy wraca ze zgrupowania kadry, trafia pod skrzydła wojska. Wtedy ćwiczy, trenuje na obiektach wojskowych i występuje w zawodach wojskowych. - Według nas jest to idealna sytuacja dla sportowca, bo powiedzmy przez 200 dni w roku, kiedy występuje dla kadry, ma zabezpieczenie finansowe ze strony wojska[...]
Przepraszam, ale albo mamy wojsko, albo zabawę.
[...] W ciągu roku sportowiec-żołnierz mniej więcej dwie trzecie czasu poświęca na kadrę narodową. W momencie, gdy wraca ze zgrupowania kadry, trafia pod skrzydła wojska. Wtedy ćwiczy, trenuje na obiektach wojskowych i występuje w zawodach wojskowych. - Według nas jest to idealna sytuacja dla sportowca, bo powiedzmy przez 200 dni w roku, kiedy występuje dla kadry, ma zabezpieczenie finansowe ze strony wojska[...]
Przepraszam, ale albo mamy wojsko, albo zabawę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To niech sobie znajda jakiegos zamoznego, prywatnego mecenasa, ktory bedzie mial ochote im placic za trenowanie. Na przykladzie ostatnich Mistrzostw Europy bylo wyraznie widac, ze to jest sensowne rozwiazanie.beata pisze: A z drugiej strony - ciekawe, kto by im stworzył warunki do trenowania, bo chyba nie polskie kluby, których nie ma.
Yared Shegumo - sponsorowany przez prywatnego czlowieka, zdobyl jedyny w historii medal dla Polski w maratonie ME, a "zolnierze" poschodzili z trasy. Nie wiem jaki byl powod - czy zbyt sie zmeczyli, czy po prostu nie chcialo im sie biec, wiedzac ze sa zbyt slabi, aby powalczyc z normalna, zawodową konkurencją - a nie z amatorami z innych armii?
Efekt byl taki, ze zawodnik finansowany przez prywatnego sponsora zostal wicemistrzem Europy - a biegacze futrowani z budzetu zeszli z trasy.
A co mnie to jako podatnika obchodzi, ze grupa osob zbyt slabych, aby rywalizowac i wygrywac w otwartej konkurencji z szybkymi biegaczami z Afryki, nie ma ochoty pracowac (vide nagranie M. Gizynskiego: "... nie trzeba isc do pracy, he he...") i woli sie przyssac do budzetu wojska? Mam byc zachwycony, ze utrzymuje kilkuset takich "zolnierzy"?beata pisze: Więc chyba nie tak źle, że MON trochę pieniędzy przeznaczy na sport, niż na inne rzeczy, o których zasadności można by dyskutować. MON chyba na tym nie ucierpi, w każdym razie.
Moze gdyby polskie wydatki obronne byly tak duze jak wydatki USA - budzet Pentagonu jest wiekszy, anizeli polaczone budzety wojskowe wszystkich krajow swiata razem wzietych - to nie obchodziloby mnie marnotrawienie paru milionow rocznie na sportowcow poprzebieranych w mundury. Ale w aktualnej sytuacji, to te kilkaset etatow na pewno sensowniej byloby przeznaczyc na prawdziwych zolnierzy i sprzet dla nich - a przebierancow rozgonic, niech sobie szukaja prywatnego sponsora.
- biegowyninja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
- Życiówka na 10k: 47:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Robercie, może więc w ogóle zlikwidować finansowanie sportu wyczynowego z budżetu i niech sobie szukają prywatnych sponsorów, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na żłobki, wojsko albo emerytury? Bo jeśli nie, to co za różnica czy te pieniądze z budżetu trafią do sportowców przez MSiT, MON czy MSW?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oczywiscie ze tak! Jakos dopiero teraz sobie uswiadomilem, ile ci przebierancy w mundurach, w sumie co roku doją z budzetu MON.rowerowyninja pisze:Robercie, może więc w ogóle zlikwidować finansowanie sportu wyczynowego z budżetu i niech sobie szukają prywatnych sponsorów, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na żłobki, wojsko ...
300 "zolnierzy"-sportowcow x 30 tys. PLN rocznie na kazdego, plus ich umundurowanie, trenerzy i masazysci(?), przeloty wieloosobowych grup na wycieczki np. do Surinamu etc. - to co roku musi dawac kilkanascie milionow PLN.
Co prawda, w porownaniu z setkami milionow ktore rozkradziono przy "budowie" korwety "Gawron" nie wydaje sie to duzo - ale przez kilka lat, daje to juz kwote wystarczajaca np. na kupienia paru transporterow "Rosomak".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Zapomniałeś dodać jeszcze bardzo ważny element - wczesna EMERYTURĘ!!!
A ta nie znika po roku, czy dwu.
I jeszcze jedna rzecz. Nawet gdybyśmy doszli do takiego konsensusu, że najlepszych trzeba dosponsorować z publicznych (czyli naszych) pieniędzy to z pewnościa dublowanie szkoleniowców jest więcej niż absurdem.
Idac "tropem" promocji zdrowego życia, to jeszcze Min.Zdrowia powinno mieć standardowe etaty dla naszych sportowców plus minimum kilkuset "działaczy"/ urzędników do "obsługi".
A ta nie znika po roku, czy dwu.
I jeszcze jedna rzecz. Nawet gdybyśmy doszli do takiego konsensusu, że najlepszych trzeba dosponsorować z publicznych (czyli naszych) pieniędzy to z pewnościa dublowanie szkoleniowców jest więcej niż absurdem.
Idac "tropem" promocji zdrowego życia, to jeszcze Min.Zdrowia powinno mieć standardowe etaty dla naszych sportowców plus minimum kilkuset "działaczy"/ urzędników do "obsługi".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
- Życiówka na 10k: 45,44
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No i kolejne dwie polskie rodziny beda musialy zrezygnowac z wakacji, jezdzic gorszym autem badz mieszkac w mniejszym mieszkaniu - ale coz te wyrzeczenia, w porownaniu z tym, ze przez caly rok beda mogli z duma pracowac na utrzymanie panny Angeliki, ktora nabrala ochoty na bieganie w przebraniu zolnierza!KomPot pisze:No to mamy kolejnego "żołnierza" ; -)
https://www.facebook.com/AngelCichocka
Powyzszy szacunek ("dwie rodziny") oparlem na wyliczeniach wg nastepujacych danych:
statystyczna polska rodzina, 2 rodzicow + 2 dzieci rocznie oddaje fiskusowi ok. 23 tys. PLN. A jak podal to jeden z urzednikow MON, "zolnierz-sportowiec" dostaje z budzetu rocznie ponad 30 tys. zoldu + umundurowanie, szkolenia etc.