Igrzyska Londyn 2012

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
ojciec
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 03 gru 2011, 11:33
Życiówka na 10k: 35:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sprinty na 100m i 200m z udziałem Bolta są uważane jako bardziej medialne, ale ja od początku czekałem na ten finał na 800 m. Po tym, co pokazywał Rudisha w tym sezonie, przewidywałem wcześniej ten rekord świata. Genialny bieg, wszystkie wyniki poniżej 1:44, tylko Kaki nie pobił życiówki. I pomyśleć, że Amos, Kitum i Kaki są z mojego rocznika... 18 lat!

Wydaje mi się, że Rudisha spokojnie w ciągu swojej kariery zejdzie poniżej 1:40.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
zolek
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 30 maja 2008, 07:47
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 3:05:30

Nieprzeczytany post

Od dziś Igrzyska 2012 będę kojarzył z biegiem na 800m i wyczynem Rudishy i pozostałych biegaczy. Szczęka mi opadła...
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

gwynbleidd pisze:Pierwsze koło miał poniżej 50s, myślałem że skubaniec 1:40 połamie. Ale wspomniał widać Bubkę i stwierdził że nie ma się co wygłupiać; trzeba myśleć przyszłościowo i jeszcze trochę zielonych z bieżni podnieść ;)
Gdyby tak myślał, to by wr nie zrobił:) A spojrzenie Bolta w lewo, tuż przed metą, i minimalne, ale zauważalne zwolnienie, daje do myślenia. Myślę, że w niedługim czasie zrobi nowy rekord, ale to już będzie inne miejsce i inna kasa ;)
A całe podium dla jamajki :)
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Bolt w roli fotografa: Skromny jak zawsze. :spoczko:
Awatar użytkownika
lapka88
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1193
Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
Życiówka na 10k: 00:47:14
Życiówka w maratonie: 04:10:12
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:
gwynbleidd pisze:Pierwsze koło miał poniżej 50s, myślałem że skubaniec 1:40 połamie. Ale wspomniał widać Bubkę i stwierdził że nie ma się co wygłupiać; trzeba myśleć przyszłościowo i jeszcze trochę zielonych z bieżni podnieść ;)
Gdyby tak myślał, to by wr nie zrobił:) A spojrzenie Bolta w lewo, tuż przed metą, i minimalne, ale zauważalne zwolnienie, daje do myślenia. Myślę, że w niedługim czasie zrobi nowy rekord, ale to już będzie inne miejsce i inna kasa ;)
A całe podium dla jamajki :)
No właśnie pobił o parę dziesiętnych rekord zdobędzie teraz premię za nowy WR. A w następnym mitingu pobije kolejny raz i podwójna kaska :)
zu.zu pisze:Bolt w roli fotografa: Skromny jak zawsze. :spoczko:
Najbardziej bawi mnie Blake..."bestia". Wam też chce się śmiać jak pokazuje niby szpony i groźną minę? Przypominają mi się pozery z podstawówki co się przechwalały nowymi pokemonami ;]
Z niego taka Bestia jak z Leniwca drapieżnik :D
Awatar użytkownika
TomM
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 30 maja 2011, 16:43
Życiówka na 10k: 00:37:51
Życiówka w maratonie: 02:59:53
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

Jeśli przed igrzyskami Lewandowski i Kszczot łapali kontakt z szeroka czołówką tak teraz przestrzeń jest ogromna...bieg fantastyczny!
Awatar użytkownika
karczmarz
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 22 lut 2005, 13:53

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy gdzieś o tym było, ale ja byłem zaskoczony.

http://sport.trojmiasto.pl/Uczciwosc-na ... 60731.html
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

karczmarz pisze:ja byłem zaskoczony.
tym że nie startuje (wiadomo juz od dłuższego czasu), tym że nie jedzie, czy tym że jedno nie musi równać się drugiemu (patrz przykład włoszczowskiej)?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
rufuz

Nieprzeczytany post

Fenomenalny finisz Rudishy. Mam nadzieje, ze w niedzielnym maratonie Moses Mosop "zamelduje" sie pierwszy na mecie. Mialem okazje poznac go osobiscie, zamienic pare zdan i zrobic sobie pamiatkawa fotke. Mialbym wtedy zdjecie z mistrzem olimpijskim :ble: :ble:
Awatar użytkownika
RamboJohn
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 07 lip 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce/Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Obawiam się, że Moses Mosop nie "zamelduje" się pierwszy na mecie w niedzielnym maratonie. To niemożliwe. ;)
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

A dlaczego jest nie możliwe ?
Olimpiada pokazała, że potencjalni mistrzowie przegrywali a sportowcu z drgiej linii osiągali sukces. Szczególnie w maratonie zmienność jest wpisana w dystans.
........
Sprawa konfliktu w ekipie.
Myśle, że z pozycji obywatela/kibica jest nie istotne kto był winny i jak się rozkładały akcenty. Istotne jest to, że powstał konflikt i napięcie. To dowodzi tego, że oczywiście, mięśnie TAK. ważna jest jednak głowa i przygotowanie mentalne.
.............
Sprawa Kszczota i Lewandowskiego. Przed IO myślę, że nikt nie oczekiwał, że nasi sportowcy zdobędą dwa medale. Tym bardziej nie był to uzasadnione, analizując wynikiów finału gdzie Kszczot ze swoim najlepszym wynikiem sezonu, nie mieścił się w ósemce. Liczyłem, że wejdą do finału. Już w trakcie eliminacji, mina mi wiotczała. W sumie, jako kibic, jestem trochę ofiarą tego, pompowanego balonika. Nie tylko w tym przypadku. Generalnie, coś nie zagrało. Szczególnie gdy widzę, jak zawodnicy poprawiają rekordy świata, kraju, sezonu, itd.
Tymczasem próbuje się mnie karmić papką o szczególnej filozofii Olimpijskie, gdzie nie wynik a miejsce jest dominującum celem. Gorzej gdy nie ma ani miejsca, ani wyniku.
Wówczas pozostaje Polska Pieśń minimalistów, miernot i zwykłych frajerów,...
"Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało,..."
.............
Część sportowców co prawda nie zdobyła medali ale zaprezentowała się godnie. Np. sztafeta 4x100, i nie tylko. Kilku jednak potwierdziło, że są nadętymi bufonami,...bardzo rozbawiła mnie informacja, że Radwańska skracała spódniczkę w "mundurku olimpijskim". Rozumiem, że w tej dyscyplinie muszą być widoczne majtki, jak nie, coś z tym trzeba zrobić.
Awatar użytkownika
RamboJohn
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 07 lip 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce/Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ryszard N. pisze:A dlaczego jest nie możliwe ?
Olimpiada pokazała, że potencjalni mistrzowie przegrywali a sportowcu z drgiej linii osiągali sukces. Szczególnie w maratonie zmienność jest wpisana w dystans.
No tak, ale jeszcze nie słyszałem, żeby maraton wygrał ktoś, kto w nim nie wystartował. Więc chyba jednak niemożliwe, żeby wygrał. :)
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

E tam, u Ruskich możliwe :hahaha:
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Dobrze że w trakcie 5000m panów pokazywali też skoki i oszczep bo można było usnąć. Jeśli dobrze przyuważyłem to pierwsze 2km mieli w 5:56 :echech: Kurde, tak biegnie czołówka na Biegu Konstytucji łykając po drodze Agrykolę :hahaha:
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Podobno to się nazywa,... Olimpijskie Biegi Taktyczne,...
Prezes PZLA o naszych,... Odebrali garnitury, zwiedzili Londyn,... :hahaha:
ODPOWIEDZ