Baza PRO - Baza Zawodników Wyczynowych - Uwagi

[Remus]

Jedynie u mnie w domu Napisz jaka konkurencja oraz jaka kategoria Cię interesuje, a postaram się odpowiedzieć.

[Wojtek W]

Strasznie nędzny ten ranking. Patrzę na wyniki z Wrocławia z 2008. Jest pierwsza zawodniczka, jest trzecia a drugiej nie ma. Słabo.

[Adam Klein]

Nie rozumiesz jak on działa.
Nic do rzeczy nie ma to, że jakaś zawodniczka gdzieś była pierwsza, druga czy trzecia.
Tę bazę interesują tylko wyniki osób które chociaż raz w życiu osiągnęły wynik który jest jak gdyby "biletem wstępu" do niej, czyli tylko wyniki zawodników "wyczynowych".
Wyniki maratonu z Wrocławia w 2008 roku były słabe.
Ale zawodniczki które zajęły miejsca pierwsze i trzecie kiedyś ten "bilet" zdobyły, druga zawodniczka nigdy nie biegała (narazie) na tyle dobrze aby baza objęła ją swoim monitoringiem.
Gdyby na dziesiątym miejscu przybiegła zawodniczka, która kiedyś biegała 2:30 to jej wynik też znalazłby się w bazie.

[Wojtek W]

To moim zdaniem (nie twierdzę że mam patent na rację) nie powinniście podawać wyników z poszczególnych zawodów, tak zawsze będzie to wyglądało dziwnie, czy niesolidnie.
Wrocław generalnie po macoszemu traktuje kobiety, zresztą nie tylko Wrocław. A ja mam wrażenie że u kobiet łatwiej by nam było o jakieś sukcesy. Zresztą patrząc w historię to się potwierdza.
A tak nawiasem, to na jednym z rzadkich treningów tuptałem ostatnio z gościem który będzie bronił się na Polibudzie z amortyzacji w butach.

[Adam Klein]

Co do wyników z Imprez masowych - no wiem, czasem dziwnie to wygląda.
Choćby wyniki Maratonu Warszawskiego 2009 - nie ma zwycięzcy bo on z punktu widzenia naszej bazy nie istnieje.
Ale to nie jest baza wyników z zawodów ale baza osiągnięć poszczególnych zawodników.

[Wojtek W]

Niby tak, ale dorzucenie pierwszej trójki nie jest chyba tytanicznym wysiłkiem. Albo danie takiej informacji nad tymi wynikami, żeby ciemni ludkowie jak ja wiedzieli o co chodzi. Bo ludziom to trzeba łopatologicznie. Taki prosty test - dajesz mi coś do przeczytania, jak ja rozumiem to znaczy że wszyscy dadzą radę.

[Remus]

Rezultaty zgromadzone w karcie zawodów nie są oficjalnymi wynikami. Te można znaleźć w innej zakładce, która na razie dostępna jest w wybranych imprezach, np tutaj: http://bieganie.pl/statystyka/index.php ... ion_id=708

Generowanie takich wyników przy obecnym systemie dla każdych zawodów jest bardzo utrudnione. Trzeba by między innymi dodawać do bazy profile zawodników zagranicznych, a naszym zadaniem na ten moment jest gromadzenie wyników polskich zawodników + rekordzistów świata.

[Wojtek W]

Wydaje mi się że wystarczy zrobić jedną z dwóch rzeczy: dla każdej imprezy masowej wstawić pierwsze trójki plus zawodników z bazy (tu warto zastanowić się czy nie jest pewnym pomysłem wyrzucać z aktualizacji ludzi którzy idą na sportową emeryturę), albo podać granice od których wpisuje się zawodników na listę i wywiesić transparent że nie są to wyniki zawodów, tylko zawodników z bazy i wszystko będzie jasne. A tak wychodzi że w Biegu Chomiczówki druga była Renia Antropik (aktualnie Antropik-Kalińska a nie odwrotnie) a to chyba nie prawda. Wiem że statystyka to trudne żmudne, siermiężne i generalnie niewdzięczne zajęcie. Ale jeśli jakieś statystyki są trudne do uzyskania to warto może ich nie upubliczniać.
Bo znowu się do was jakiś dziad (jak ja) będzie czepiał.

[DOM]

Zastanawia mnie jak potraktujecie 10 km Muszyna Krynica. Bieg z górki. Wyniki rewelacyjne. Czy będzie punktowany?
A z drugiej strony Koral Maraton- tu oczywiście słabiej, ale jakie przewyższenia!

[kapan]

Dycha, choć z atestem jest nieregulaminowa, bo to dwie różne rzeczy.

[Adam Klein]

Myślę, że w wynikach będzie ale będzie "wykluczona" - tak jak wykluczone są właśnie inne wyniki z powodu zbyt dużego spadku trasy> Przykłady wykluczonych wyników:
http://bieganie.pl/statystyka/index.php ... udedresult

Ale - napisałem myślę - a to musi nasz guru od Statystyk napisać.

[Remus]

Widzę to tak samo jak Adam.

[DOM]

Wydaje mi się, że punktacja szosowców (przynajmniej kobiet) premiuje tylko krótkie dystanse. Nikt z czołówki nie ma maratonu wśród wyników, które się liczą.
No i sorry, ale 5 km w 19 minut robi się spacerkiem, a punktowane jest jak maraton poniżej 3 h... Śmieszne.
Należałoby chyba docenić bardziej ten dystans, szczególnie, że biega się go raz-dwa razy w roku. Albo w ogóle- jak ja

[Remus]

Też już o tym myślałem. Podobnie jest wśród średniodystansowców, gdzie wysoko punktowane są wyniki uzyskiwane np na 600 m. Są to mało popularne dystanse i rekordy świata, do których odnoszą się nasze wyniki nie są zbyt wygórowane. Prawdopodobnie trzeba będzie sztucznie zawyżyć te rekordy.

[Adam Klein]

Dominika, ale to o czym piszesz, wynika z tego, że rekord świata kobiet w maratonie jest kosmiczny.
To co innego niż 600 m - 600 m jest dyscyplina mało konkurencyjną, i tutaj rzeczywiście możnaby podnieść te rekordy (wyliczyć z 800m).

Ale co zrobić z długimi dystansami?
Rekord to rekord. Czy 14:46 Meseret Defar to słabo? Nie. Ale relatywnie słabiej od 2:15:25.
To oczywiście jest sprawa do przedyskutowania - ale musielibyśmy robić tutaj pewna uznaniowość - to znaczy przeliczyć wszystkie rekordy żeby wyrównać je do poziomu maratonu. W przypadku 5k to byłoby 14:00 albo nawet poniżej. No i nie wiem czy to jest właściwa droga bo to jest znacznie lepiej niż na bieżni.