Ryszard N. pisze:Czekam na najważniejszą informację od portalowych śledczych, tzn co to była za substancja.
Ja właśnie chcę coś zastosować bo moje wynika osiągnęły poziom powszechnie uważany za nikczemny. Tymczasem chciałbym pokonać granicę 50-ciu minut w biegu na 10 km i tym samym wedrzeć się do elity Polskich Biegaczy. Doradzono mi preparat na "zespół nie spokojnych nóg" ale, urwa, pobiegłem po tym jeszcze gorzej. Jest też koncepcja z podaniem środka przeczyszczającego na 8 kilometrze,...ale czy ja wiem, czy to pomoże,...
na 8 to za wcześnie, bo gazy skończą się na 800m do mety. Musisz zażyć dopiero około 9km, wówczas efekt gwarantowany. Coś jak NITRO w Szybkich i Wściekłych :-D