A tu proszę: chłopaki biegają jak młode bogi, ale - jak rozumiem - nie startują zbytnio na arenach międzynarodowych? Czy dobrze rozumiem, Adamie?
Komentarz do artykułu 21 kwietnia padnie rekord świata w maratonie? Rozmowa z Wilsonem Kipsangiem
-
hassy
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mar_jas podnosi ciekawy problem. Nawet jeśli wśród grupy biegaczy w Iten jest rotacja, hierarchia, ustalona jakimś zwyczajem sekwencja wymiany lidera (idola, przewodnika, guru...), to przecież można przypuścić, że cała 30-tka, albo spora jej część mogłaby śmiało startować w różnych zawodach i odsadziłaby większość stawki np. z Europy. Może nie byliby na podium, ale np. w pierwszej 20-tce byłoby z ośmiu czy coś z grupy z Iten
Nawet - aby nie gwałcić jakichś uświęconych tradycji - nie musieliby startować w tych samych biegach co samiec alfa (Wilson) żeby nie wyszło, że go bezczelne młodziki "podgryzają" zanim przyjdzie ich czas... choć z drugiej strony czemu nie? Możliwa byłaby chyba współpraca jak w peletonach kolarskich czy Norweżek w biegach narciarskich ze startu wspólnego? Ustawiają lidera na medalowy finisz a sami tylko troszkę z tyłu
A tu proszę: chłopaki biegają jak młode bogi, ale - jak rozumiem - nie startują zbytnio na arenach międzynarodowych? Czy dobrze rozumiem, Adamie?
A tu proszę: chłopaki biegają jak młode bogi, ale - jak rozumiem - nie startują zbytnio na arenach międzynarodowych? Czy dobrze rozumiem, Adamie?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Hassy.
Kipsang jest kurtuazyjny, do końca wytrzyma z nim jeden lub maksimum dwóch.
Tutaj są przykłady takich treningów, gdzie jest mocny lider i pozostali odpadają:
http://www.bieganie.pl/?cat=137&id=962&show=1
http://bieganie.pl/?show=1&cat=158&id=2438
Kipsang jest kurtuazyjny, do końca wytrzyma z nim jeden lub maksimum dwóch.
Tutaj są przykłady takich treningów, gdzie jest mocny lider i pozostali odpadają:
http://www.bieganie.pl/?cat=137&id=962&show=1
http://bieganie.pl/?show=1&cat=158&id=2438
http://bieganie.pl/?show=1&cat=281&id=5003rusolis pisze:Gdzie można znaleźć tą relację? Przegapiłem i teraz nie mogę jej znaleźć.
-
hassy
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Adamie, jasne, ale ten jeden-dwóch może z doskonałymi rezultatami startować, a pozostałych 28 z bardzo przyzwoitymi rezultatami. Może niekoniecznie na finałach topowych imprez... Tak czy siak i tak ktoś, kto do końca nie wytrzyma treningu z Kipsangiem może zostawić za plecami wielu innych. O to mi mniej więcej chodziło 
Znowu te Norweżki przychodzą na myśl w nartach (dobra, pomijając Symbicort
). Pewnie treningu z Marit czy Therese mogą nie wytrzymać, na zawodach też ich nie pokonają, ale któraś jest 5., 6., któraś 9., 11., 14.... A u nas? Justyna na podium czy tuż za, a potem przepaść do miejsca w okolicy 40. U nas może i nie ma bazy, ale "trzydziestka z Iten" to wg mnie cholernie przyzwoita baza 
Znowu te Norweżki przychodzą na myśl w nartach (dobra, pomijając Symbicort
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No tak, ale to jest ta naturalna selekcja, Ci z nich którzy wytrzymają w treningu do momentu aż zauważy ich jakiś manager trafiają na czołówki.hassy pisze:Adamie, jasne, ale ten jeden-dwóch może z doskonałymi rezultatami startować, a pozostałych 28 z bardzo przyzwoitymi rezultatami.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No i proszę, nasz kolega z Iten Rekordzistą Świata, polecam ponowne przesłuchanie wywiadu. 
-
Platini76
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Była beczka miodu, więc jest i łyżka dziegciu:
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... ie__o.html
Przy okazji Panfil zakwestionowała też rekord Pauli Radcliffe.
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... ie__o.html
Przy okazji Panfil zakwestionowała też rekord Pauli Radcliffe.

