Sklad Druzyny Olimpijskiej Japonii na Olimpiade w Londynie

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Japonska Federacja oglosila sklad druzyny Olimpijskiej.
Aruta Fujiwara 2;07,48(Tokio), Ryo Yamamoto 2:08,44(Lake Biwa Marathon),
Kentoro Nakamoto 2:08,50(Lake Biwa), rezerwa:Hiroyuki Horibata 2:10,05 (7. na mistrzostwach swiata w Daegu).
Kobiety ; Risa Shigetomo 2:23,23 (Osaka 2012), Yoshimi Ozaki 2:24,14(Nagoya 2012),
Ryoko Kizaki 2:26,32 (Yokohama) Rezerwa- Yukiko Akabi 2:26,08
Japonczycy maja w kim wybierac 10 na liscie maratonu legitymuje sie czasem 2:10,05,
10 kobieta 2:26,23.
Wielki zawod przezyli sympatycy letsrun.com ich bohater Yuki Kawauchi mimo wspanialego
wyniku 2:08,37 z Tokyo nie zostal wybrany- powod : to czysty "amateur a jego
wystep w Koreii byl "marginesowy" . Kawauchi nie tak jak inni maratonczycy nie biega dla
firmy, bieganie finansuje z wlasnej kieszeni a nacodzien pracuje w administracji szkoly
wieczorowej od 10 do 19 , a mimo tego znajduje czas na biegi. Biega tylko 150km na tydzien
(co w Japonii jest wyjatkiem) swoje trenigii okresla jako wiecej jakosciowe.
Biegam dlugi bieg do 35km raz w tygodniu oaz raz ide biegac po gorach.Najwazniejsze
jest aby miec radosc z biegania i ustrzec sie kontuzji tweirdzi Kawauchi.
Jednak takie podejscie do biegania to w Japonii amatorszczyzna. :orany:
New Balance but biegowy
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

pracować na pełen etat i jednoczesnie biegać to jest amatorszczyzna.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Patrząc na jakość ścieżek i dróg w Japonii, nie dziwię się, że mają tak dobre wyniki i mnóstwo biegaczy :)
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

adam1adam pisze:Wielki zawod przezyli sympatycy letsrun.com ich bohater Yuki Kawauchi mimo wspanialego
wyniku 2:08,37 z Tokyo nie zostal wybrany- powod : to czysty "amateur a jego
wystep w Koreii byl "marginesowy" . Kawauchi nie tak jak inni maratonczycy nie biega dla
firmy, bieganie finansuje z wlasnej kieszeni a nacodzien pracuje w administracji szkoly
wieczorowej od 10 do 19 , a mimo tego znajduje czas na biegi. Biega tylko 150km na tydzien
(co w Japonii jest wyjatkiem) swoje trenigii okresla jako wiecej jakosciowe.
Biegam dlugi bieg do 35km raz w tygodniu oaz raz ide biegac po gorach.Najwazniejsze
jest aby miec radosc z biegania i ustrzec sie kontuzji tweirdzi Kawauchi.
Jednak takie podejscie do biegania to w Japonii amatorszczyzna. :orany:
To chyba jest jednak manipulacja słowem.
Spójrz tutaj:
http://japanrunningnews.blogspot.com/

Warto prześledzić te marcowe wpisy, spojrzeć chłodnym okiem na wyniki.
Dość dobrym podsumowaniem jest poniższe "za i przeciw".

Pros:
-Top Japanese man and sub-2:10 in Fukuoka.
-Beat Maeda in Fukuoka.
-Placed higher overall in Fukuoka than other three contenders in their selection race runs.
-Fastest PB of the four contenders, 2:08:37, within the London Olympics qualification period.
-Popular support.

Cons:
-Ran badly at Tokyo Marathon after already having chance of making team from Fukuoka and finished outside Japanese top two.
-Underperformed at Daegu World Championships and finished outside Japanese top two.
-Lost to Maeda in Tokyo after beating him in Fukuoka.
-Lost to Horibata and Nakamoto at Daegu World Championships.
-Only contender to have been beaten by all three other contenders within the selection races.

Czyli (tłumacząc tak z grubsza):

Za:
- Czołowy Japończyk z wynikiem poniżej 2:10 w Fukuoce
- Wygrał z Maeda w Fukuoce
- Był lepszy od pozostałej trójki współzawodników [do miejsca w składzie drużyny na Londyn, pozostali są wymienieni w tej samej notatce z 6 marca] w Fukuoce
- Najlepsza życiówka z czwórki 2:08:37 w okresie objętym kwalifikacjami do Londynu
- Popularny

Przeciw:
- Kiepski występ w maratonie w Tokio [14-y z wynikiem 2:12:51, z tego co znalazłem w dziesiątce było 5-u lepszych jego rodaków]
- Występ w Daegu poniżej oczekiwań [był trzecim z japończyków z 2:16, 1-y Japończyk miał 2:12 drugi 2:13
- pokonany przez Maeda w Tokyo [Maeda zrobił życiówkę z czasem 2:08:38] po zwycięstwie nad nim w Fukuoce
- przegrał z Horibata i Nakamoto w Daegu
- jedyny ze współzawodników [do Londynu] pokonany przez pozostałą trójkę podczas zawodów kwalifikacyjnych

Nie twierdzę że decydowała tylko sportowa rywalizacja, ale postrzeganie całości jako "udupienia człowieka występującego przeciwko schematom" to jednak spora przesada.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2012, 13:13 przez rosomak, łącznie zmieniany 1 raz.
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

szczególnie, że sam yuki po nieudanym biegu stwierdził, że to hańba i że nie powinien być wybrany. nie jestem wschodoznawcą ale wydaje mi się, że nominacja dla niego byłaby w tej sytuacji obrazą.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:szczególnie, że sam yuki po nieudanym biegu stwierdził, że to hańba i że nie powinien być wybrany. nie jestem wschodoznawcą ale wydaje mi się, że nominacja dla niego byłaby w tej sytuacji obrazą.
Ja myślę że jeżeli ktoś mógłby się czuć pokrzywdzony po występie w maratonie w Tokio (26 lutego) to Kazuhiro Maeda. Szósty na mecie, drugi z Japończyków z czasem 2:08:38 (życiówka 10 sekund gorsza od tej jaką się legitymuje od zeszłego roku Yuki Kawauchi), historia biegowa bez wpadek, solidny.

A przy okazji - 6 sekund przed nim na 5-ym miejscu finiszował Victor Rohlin.
Naprawdę jestem ciekaw jak to będzie w Londynie ...

PS: Wrzucam link do artykułu z 6 marca. Jest tam świetne podsumowanie, na samym końcu po prezentacji wszystkich czterech zawodników wchodzących w grę (chodziło o ostatnie miejsce do Londynu). Bardzo celne.
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
ODPOWIEDZ