Komentarz do artykułu Halowy Puchar Europy - zapowiedź
- Remus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1470
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:06
- Życiówka na 10k: 30:28
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Co prawa prestiż jutrzejszych zawodów nie jest tak duży jak Pucharu Europy rozgrywanego na otwartym stadionie, ale mimo to w Moskwie pojawi się kilka gwiazd europejskiej lekkoatletyki. Dzięki temu, po cichu można liczyć na kilka dobrych wyników, szczególnie w biegu na 800m kobiet, gdzie wystartują trzy zawodniczki z rekordami życiowymi poniżej 2 minut.
Dodatkowo ja mam nadzieję na kolejne minima naszych zawodników na Halowe Mistrzostwa Świata. Przede wszystkim ze strony Pawła Czapiewskiego i Bartka Nowickiego. Kto wie, może o prawo startu w Walencji powalczą także Brzezińska i Pliś? Pierwszej brakuje 0.07s na 100m, a drugiej ponad 5 sekund na 3000m.
A jakie są wasze typy i oczekiwania odnośnie tych zawodów?
Dodatkowo ja mam nadzieję na kolejne minima naszych zawodników na Halowe Mistrzostwa Świata. Przede wszystkim ze strony Pawła Czapiewskiego i Bartka Nowickiego. Kto wie, może o prawo startu w Walencji powalczą także Brzezińska i Pliś? Pierwszej brakuje 0.07s na 100m, a drugiej ponad 5 sekund na 3000m.
A jakie są wasze typy i oczekiwania odnośnie tych zawodów?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ty, no super zrobiłeś tą zajawkę. Aż się chce kibicować.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
No, jestem ciekaw. Na PE w hali rzadko który kraj się spręża, wyjątkiem była zawsze Polska. W tym roku wysłaliśmy wreszcie kilku młodych zawodników po naukę - ale to z konieczności, bo w Polsce prawie nikt już nie chce startować na hali. Trzymam kciuki za naszych!
- Jelon
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 07 sty 2008, 21:44
- Życiówka na 10k: 39.49 (chodem:)
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Niby nikt się nie szykuje, ale jednak zawody zawodami i każdy da z siebie wszystko. A nam na pewno miło pooglądać "naszych", zwłaszcza, że zawody w kilka godzin i od razu będziemy znać wyniki naszej "drużyny". A swoją drogą lekka atletyka jest sportem indywidualnym i rywalizacja drużynowa jest specyficzna, bo tu walczymy nie tylko z samym sobą, ale też staramy się dla teamu:) więc do telewizorów i trzymać kciuki :uuusmiech:
Keep walking...
Więcej o mnie: http://jelon.blog
To give anything less than your best is to sacrifice the gift. Steve Prefontaine
Więcej o mnie: http://jelon.blog
To give anything less than your best is to sacrifice the gift. Steve Prefontaine
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
No niestety w biegach średnich i długich poza Sętowską i Nowickim straszna nędza. Nieźle pobiegła Renia Pliś, ale dało to dopiero 5. miejsce. Sętowska znakomicie (nawet później na eurosporcie pokazali jej trenera w przybliżeniu, jak krzyczy), Aga Miernik niestety bardzo słabo (szkoda, bo ja lubię, ale powołanie na PE chyba ją zaskoczyło), Łukasz Parszczyński słabo, ale tu ekipa była bardzo mocna, Bartek Nowicki walczył dzielnie i wypadł bardzo dobrze, szkoda, że nie ograł na końcu Włocha. Czapi w pierwszym starcie słabiutko, zobaczymy jak będzie dalej. Sztafeta kobieca przyzwoicie, jesli chodzi o wyniki, a męska zawaliła tak doszczętnie, że nie wiem, co sie stało, może zgubili pałeczkę? Nie było niestety widać, ale 14s straty do Rosjan... Dobrze, że dubla nie dostali...
Lubię kolegów, ale wydaje mi sie nie w porządku powoływanie zawodników w ciemno, w momencie, gdy nie mieli zaliczonego ani jednego startu. W tym wypadku dotyczy to Pawła - nie rozumiem, czemu nie wysłano rekordzisty Polski juniorów Kszczota, choćby do sztafety? Podejrzewam, że pobiegłby lepiej.
Lubię kolegów, ale wydaje mi sie nie w porządku powoływanie zawodników w ciemno, w momencie, gdy nie mieli zaliczonego ani jednego startu. W tym wypadku dotyczy to Pawła - nie rozumiem, czemu nie wysłano rekordzisty Polski juniorów Kszczota, choćby do sztafety? Podejrzewam, że pobiegłby lepiej.
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
No Kszczot jest w piekielnym gazie - podzielam Twoje zdanie.Nagor pisze:No niestety w biegach średnich i długich poza Sętowską i Nowickim straszna nędza. Nieźle pobiegła Renia Pliś, ale dało to dopiero 5. miejsce. Sętowska znakomicie (nawet później na eurosporcie pokazali jej trenera w przybliżeniu, jak krzyczy), Aga Miernik niestety bardzo słabo (szkoda, bo ja lubię, ale powołanie na PE chyba ją zaskoczyło), Łukasz Parszczyński słabo, ale tu ekipa była bardzo mocna, Bartek Nowicki walczył dzielnie i wypadł bardzo dobrze, szkoda, że nie ograł na końcu Włocha. Czapi w pierwszym starcie słabiutko, zobaczymy jak będzie dalej. Sztafeta kobieca przyzwoicie, jesli chodzi o wyniki, a męska zawaliła tak doszczętnie, że nie wiem, co sie stało, może zgubili pałeczkę? Nie było niestety widać, ale 14s straty do Rosjan... Dobrze, że dubla nie dostali...
Lubię kolegów, ale wydaje mi sie nie w porządku powoływanie zawodników w ciemno, w momencie, gdy nie mieli zaliczonego ani jednego startu. W tym wypadku dotyczy to Pawła - nie rozumiem, czemu nie wysłano rekordzisty Polski juniorów Kszczota, choćby do sztafety? Podejrzewam, że pobiegłby lepiej.