jumper

[Tomek Michałowski]

witam,

gdzie się podział wątek o tym ,że jumper opuszcza forum , zdaje się ,że zniknął ...dlaczego ?

jumper wracaj ,spoko kolega jesteś , wiele jeszcze możesz zdziałać , fajnie piszesz , zarażasz innych bieganiem, jesteś pozytywny
odezwij się chociaż na priva

[airda]

Faktycznie zniknal hmm... .

Ale dlaczego?

[Adam Klein]

Jumper jest oczywiście ok.
I chciałbym żeby wrócił na forum.
Ale nie widziałeś, że wczoraj t0m0 umieścił taki sam wątek, że on odchodzi z forum bo nie można prezentować swoich poglądów. (ten post był dokładną kopia postu Jumpera tylko wydedytowaną)
Zaraz by sie następny pojawił.
To są głupoty.
Zwłaszczam że wg mnie t0m0 nie przegiął - mozna mieć różne zdania o kosciele. Ja jestem akurat na tym punkcie czuły. Jestem niewierzący ale na maksa wkurzaja mnie te farmazony które rózni malkontenci pisza na temat kościoła.
Więc akurat w tym przypadku - to uważam że:

dyskusja szła w złą strone - zablokowałem ją
jumper przesadził
usunałem jego i t0m0 tematy.

Jumper - wyluzuj, naprawdę masz we mnie sprzymierzeńca jeśl o chodzi obrone dobrego imienia kościoła choć nie wierzą w Boga.
Jeśłi gdzieś widzisz coś co wg Ciebie narusza pewne normy - daj mi znać.
Ale musisz tez przyjąć mój punkt widzenia - że jeśłi mówię, że nie narusza to nie. Ty też musisz przyjąć do wiadomości, że nie każdy musi być bardzo w kościół zapatrzony.

[airda]

Brzmi to rozsadnie. Tylko, czy tak dziwaczny rozwoj watku, ktory badz co badz dotyczyl zupelnie czegos innego, nie byl aby do unikniecia? ;)

[Tomek Michałowski]

a gdzie ta dyskusja jest ? i czy jeszcze jest w ogóle ? po co na takie tematy gadać skoro można o bieganiu
są inne fora i tam można se pochasać na inne tematy

[wojtek]

Nie trzeba miec wysokiego ilorazu inteligencji by wyczuc ze niektore tematy zle sie skoncza .
Tematy polityczne i religine w wiekszosci koncza sie zle .

Kiedys FREDZIO zaczal homeseksualizm i od poczatku nie zagladalem , wiedzac czym sie to skonczy .

[Adam Klein]

Brzmi to rozsadnie. Tylko, czy tak dziwaczny rozwoj watku, ktory badz co badz dotyczyl zupelnie czegos innego, nie byl aby do unikniecia?

To jest ten temat:
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=13229

Ale jak tego uniknać ? Rozmowa ewoluuje ? Nie mozna na siłe ograniczac.
Można sie starac limitowac.
Ja was informuuję, że jeśłi ktoś uważa, że nalezy sie jakiemuś wątkowi przyjrzec - to proszę o sygnał.
Te wątki nie biegowe - są czesto fajne a często antagonizujace.
Homoseksualizm też byl takim.
Polityka i religia - to dwa tematy która najbardziej antagonizuja.
Można sie przyjrzec tamtemu wątkowi - kto zaczął w nim element religijny i dac upomnienie

[Tomek Michałowski]

no przeczytałem tak na szybko ,co tu komentować , to temat do innego forum , ludzie jednak mają fantazję, nie ma co , potem to już musiało być mięso skoro Nagór to zblokował , pewnie była rzeżnia na całego

[Adam Klein]

Ja zablokowałem.
Wcale nie było tak mięsnie - ale ponieważ juz zupełnie niemerytorycznie i religijnie to uznałem że czasowo zablokuję.

[Tomek Michałowski]

sorry Adam , myślałem ,że to Nagór ale dobrze , że zablokowałeś

[Nagor]

Ja nie blokowałem, tylko trochę ocenzurowałem. Według mnie blokowanie tego typu tematów prowadzi do tworzenia "męczenników". Niektórym się później wydaje, że blokuję jakąś tajemną wiedzę i mają o to pretensję. To, co wycięte, wydaje się potem atrakcyjne, a tych wyrzuconych tematów T0mo było już kilka. W momencie jak to zostawiłem, to to jest "nagie" - widać, że nie ma w tym żadnej wartości.

Dlatego, chociaż jestem przeciwnikiem tego typu dyskusji, temu tematowi pozwoliłem się rozwinąć.

[wykastrowany kot]

Miałem już nie pisać, ale chciałbym odnieść się do tego, co zostało tu napisane. FREDZIO, tu nie chodzi o Kościół! Ja mógłbym podjąć tę dyskusję, chociażby z racji mojego teologicznego wykształcenia. To nie jest też tak jak napisał Tomasz, że jestem na takie dyskusje zamknięty. Ja po prostu w przeciwieństwie do kilku tu osób w tym co piszę na FORUM staram się nie tracić z nim kontaktu (co nie znaczy, że mi się nie zdarzyło np. w dyskusji z Tomaszem). Forum bieganie.pl jest FORUM biegowym (tak je przynajmniej traktuję) i uważam, że powinno być apolityczne, a już na pewno areligijne. Na takie dyskusje są inne miejsca. Problem nie leży w moich poglądach czy pozostałych użytkowników. Jestem przekonany, że na FORUM są osoby z niemalże każdej większej religii świata. I dobrze! Mi to nie przeszkadza. Na tym polega tolerancja. Szanuję to! Problem leży w niestety nieumiejętnym moderowaniu FORUM. Być może ja jestem przyzwyczajony do innych standardów, ale uważam, że podstawową rolą moderatorów jest zapewnienie neutralności i szacunku użytkownikom FORUM.
Czasami dyskusja potoczy się tak, że puszczają emocję i zaczynamy przekraczać granicę. Od tego jest moderator, aby takiego delikwenta sprowadził na ziemię. Ja wyraźnie zaznaczyłem (podając cytaty) gdzie ta granica została złamana przez Pitera i tOmo, potem jeszcze przez Ruh Hożuf a nawet (co mnie zaskoczyło) przez maneater1 w wątku o wegetarianiźmie. Najgorsze jest to (muszę to powiedzieć), że moderator, który powinien czuwać nad takimi sytuacjami, jest pierwszy, który te granice przekracza. Nagor, albo puszcza się dyskusje i dyskutuje merytorycznie albo się jej nie puszcza?! Tak na prawdę odszedłem ja, ale powodów do odejścia ma znacznie więcej osób na czele z: tOmo, tomaszem, Piterem i pewno jeszcze kilka osób by się znalazło? Tu znowu wracamy do kwestii regulaminu. Jestem przekonany, że co jakiś czas będziemy do niego wracać i chyba warto kiedyś wprowadzić kilka zasad, bo jak widać na temat co wolno na FORUM możemy mieć zupełnie inne zdanie.
Do czynnego udziału w życiu FORUM mogę wrócić, kiedy będę miał pewność, że to co napisałem o neutralności nie będzie tylko moim pobożnym życzeniem?!

PS Tak tylko przypomnę, że w języku polskim Kościół piszemy wielką literą, chyba że mamy na myśli konkretny budynek, a nie Kościół jako wspólnotę wiernych lub jak kto woli instytucję.
J

[airda]

Eh. Dyskusje w watku, o ktorym piszecie przestalam bardzo szybko sledzic, byla bowiem nuzaca, pelna semantycznych przepychanek i udowadniania wlasnej blyskotliwosci, slowem irytujaca.
Niestety nie byl/jest to jedyny watek, w ktorym takie 'zachowania' mozna odnalezc.
Obawiam sie jednak, iz nie sposob, uniknac takich zjawisk, kazda ingerencja moze bowiem oznaczac przekroczenie cienkiej granicy miedzy moderowaniem a cenzura.
Ergo, pozostaje tylko liczyc na rozsadek i umiar uzytkowynikow.

[ruh hożuf]

Forum bieganie.pl jest FORUM biegowym (tak je przynajmniej traktuję) i uważam, że powinno być apolityczne, a już na pewno areligijne. Na takie dyskusje są inne miejsca.

Uważasz, że pasjonaci biegania nie mogą podzielić się swoimi przemyśleniami w tematach innych jak tylko bieganie? Apolityczność i areligijność w naszym kraju jest fikcją, mimo tego, że jest wpisane do konstytucji. I to, że jest to fikcja nie wynika z winy ateistów moim zdaniem.

Problem leży w niestety nieumiejętnym moderowaniu FORUM. Być może ja jestem przyzwyczajony do innych standardów, ale uważam, że podstawową rolą moderatorów jest zapewnienie neutralności i szacunku użytkownikom FORUM. Czasami dyskusja potoczy się tak, że puszczają emocję i zaczynamy przekraczać granicę. Od tego jest moderator, aby takiego delikwenta sprowadził na ziemię. Najgorsze jest to (muszę to powiedzieć), że moderator, który powinien czuwać nad takimi sytuacjami, jest pierwszy, który te granice przekracza. Nagor, albo puszcza się dyskusje i dyskutuje merytorycznie albo się jej nie puszcza?!

Rozumiem z powyższego, że według Ciebie prawidłowa moderacja forum powinna polegać na kasowaniu wszelkich opinii nieprzychylnych kościołowi katolickiemu? To oświecę Cię - to się nazywa cenzura, a nie moderacja.

Tak na prawdę odszedłem ja, ale powodów do odejścia ma znacznie więcej osób na czele z: tOmo, tomaszem, Piterem i pewno jeszcze kilka osób by się znalazło? Tu znowu wracamy do kwestii regulaminu. Jestem przekonany, że co jakiś czas będziemy do niego wracać i chyba warto kiedyś wprowadzić kilka zasad, bo jak widać na temat co wolno na FORUM możemy mieć zupełnie inne zdanie.

Tu akurat Cię w pełni popieram, chociaż z perspektywy czasu stwierdzam, że każdy ma swój rozum i jak mu coś nie pasuje to nie musi z forum korzystać. Może przestać, ale po co ta rejatanada?

PS Tak tylko przypomnę, że w języku polskim Kościół piszemy wielką literą, chyba że mamy na myśli konkretny budynek, a nie Kościół jako wspólnotę wiernych lub jak kto woli instytucję.

No! Ciekawe! Możesz wskazać jakieś źródła? Nie kpię - proszę poważnie

[Adam Klein]

Problem leży w niestety nieumiejętnym moderowaniu FORUM. Być może ja jestem przyzwyczajony do innych standardów, ale uważam, że podstawową rolą moderatorów jest zapewnienie neutralności i szacunku użytkownikom FORUM.

Jumper - wg mnie tam granica nie została złamana.
To jedno.
Drugie - trudno wszystko śledzić - dlatego zawsze mówię - że trzeba nam dawać znać.
Trzecie - to ja oczywiście sam (Nagor też) się w różne utarczki angażuje (permanetnie próbuję przypominać niektórym że nie są prorokami ) i nie mogę odmawiać tego innym - nie jesteśmy jako Redakcja bezstronni, bylibyśmy wtedy sztuczni.

Ja Ci powtarzam jeszcze raz - mam dla Kościoła szacunek ale tam niczego się nie doszukałem, wg mnie jesteś przewrażliwiony.