Zmiany na Portalu

W jakim kierunku zmierza bieganie.pl, pytania, pomoc, wyjaśnienia, pytania do Redakcji.
artur_kozlowski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 13 paź 2021, 11:57 Rób co do ciebie należy, bo jak na razie słabo ci idzie z odzyskiwaniem artykułów. To też dobra rada, więc skorzystaj z niej bez względu na to kto ją wypowiada.
Myślę, że trochę lepiej mi idzie w kwestiach technicznych niż Tobie w pracy z zawodnikami. Tyle było zapowiedzi jaki to nie jest rewolucyjny pomysł na trening, a tu ani widu ani słychu o tych mistrzach biegania. Już nawet Kipchoge miał się uczyć od Ciebie. Skorzystaj z tej rady i skup się jednak na swoim warsztacie.
New Balance but biegowy
Agnusia93
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 29 maja 2018, 14:51
Życiówka na 10k: 59:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

artur_kozlowski pisze: 13 paź 2021, 12:45
yacool pisze: 13 paź 2021, 11:57 Rób co do ciebie należy, bo jak na razie słabo ci idzie z odzyskiwaniem artykułów. To też dobra rada, więc skorzystaj z niej bez względu na to kto ją wypowiada.
Myślę, że trochę lepiej mi idzie w kwestiach technicznych niż Tobie w pracy z zawodnikami. Tyle było zapowiedzi jaki to nie jest rewolucyjny pomysł na trening, a tu ani widu ani słychu o tych mistrzach biegania. Już nawet Kipchoge miał się uczyć od Ciebie. Skorzystaj z tej rady i skup się jednak na swoim warsztacie.
No i o tym właśnie pisałam. Czy redakcja naprawdę chce, by właśnie w ten sposób wyglądała dyskusja?
[b]5km - 27:10[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023

[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

szafiarz pisze:wracam publikować ciekawy materiał o biegach przełajowych na portalu. Może ktoś skorzysta i będzie miał ciekawą lekturę do kawy. Trzymajcie się.
No to powodzenia tam, pa, pa.
--------------------------

A dla czytających ze zrozumieniem i mających na sercu ciągłość relacji społeczności forumowej, wrócę ponownie do kwestii symbolicznych. Nowe logo, nowe miejsce dla forum, kompetentni i komunikatywni moderatorzy. Czy według was warto jest podjąć taką inicjatywę? Czy może jesteśmy już skazani na szafiarza i pomagierów? Zastanówcie się nad tym.
szafiarz pisze:Wracając do sedna. Zapewniam, że moja rola jest wdzięczna. Jest mi z nią okej. Mam satysfakcję z tego, że portal się rozwija o czym świadczą słupki czytelnictwa i masa pozytywnych opinii jakie dostajemy. Negatywne naturalnie też są, a my skupiamy się na tym, aby robić tak, by było ich jak najmniej.
Widać tu jak na dłoni jakie są motywacje szafiarza. Nie ma nic o forum. Liczy się tylko portal, słupki i lajki. Pamiętajcie, że wasza aktywność przekłada się też na ruch w sieci, a więc i na słupki, które stanowią wartość przetargową w rozmowach biznesowych szafiarza, który wymościł tu sobie wdzięczne gniazdko i jest mu ok.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kuba Pawlak pisze: 13 paź 2021, 12:33 Zamiast merytorycznej rozmowy z Tobą Adam, muszę przebijać się przez insynuacje, że nie umiem czytać bez emotek itp.
To akurat przykład mało jednak ważnej w skali całego forum dyskusji, najważniejsze to te gdzie ludzie szukają porad jak zacząć, dzielą się swoimi problemami na które odpowiadają bardziej doświadczeni biegacze.
Nie zaciemniaj Kuba obrazu. Czekam cały czas na linki do wartościowych treści w mediach społecznościowych, jeśli ich dziś nie umieścisz (ja nie mam problemu z umieszczeniem w ciągu godziny linków do dziesiątek bardzo wartościowych treści na forum) uznam Twoje słowa za pustosłowie.
Agnusia93 pisze: 13 paź 2021, 12:29 Rozpoczęłam dyskusję w tym temacie. Szkoda, że moje pytanie o nowego moderatora zostało pominięte.
Agnusia, możemy chyba przyjąć, że są różne poziomy moderatorów, są ci bardziej techniczni i bardziej merytoryczni Makin jest techniczny, ja bardziej merytoryczny (ale oczywiście są tutaj nadal wakaty) i jakoś się uzupełniamy. Zresztą na forum jest na tyle dużo doświadczonych biegaczy że sensownie postawione pytanie zazwyczaj doczeka się odpowiedzi bez udziału moderatora.


Artur Kozłowski i Yacool.
Yacool, Tobie już mówiłem, że Artur nie jest jedynym władnym w kwestii odpowiedniego przypisania artykułów sprzed nastania nowej ekipy do autorów. Autorów w starej "bazie" (ta baza jest w cudzysłowie, bo to nie była baza tylko autorzy wpisywani z ręki) jest około 1600. To nie jest krótka robota scalenie tego do jakiegoś sensownego merytorycznie formatu, gdzie są artykuły gdzie autorów jest kilku, są takie gdzie ten sam autor jest pisany zupełnie inaczej. To jest 1600 pół do przejrzenia, pofiltrowania i w wielu przypadkach zdecydowania jakie rozwiązanie przyjąć. To jest praca która wymaga czasu i ze względu na historię praktycznie tylko ja mogę to zrobić bo wiem co jak każdy artykuł powstał. Więc już przestań się za każdym razem do Artura przypierdzielać (do tego w jakiś taki złośliwy sposób). A to, że bieganie.pl ma webmastera z takimi życiówkami jest ciekawym dodatkiem. :)

Artur - nie wiem kto to wymyślił, ale można powiedzieć, że są geniusze, geniusze docenieni po śmierci i geniusze nigdy nie docenieni. To że Yacool nie ma wielkich sportowych osiągnięć niczego nie dowodzi. Może jest trochę megalomanem, może jest czasem zabawny (choć jak jakiś jego zawodnik zrobi kiedyś wielki wynik to się okaże, że to wcale nie było zabawne), ale nawet w moim Wołominie, spotkałem na przestrzeni ostatnich 3-4 lat 3 ludzi z których dwaj powiedzieli mi, że "biegają Yacoolem" (i jeden dziękował za to, że on u nas pisze) i trzeciego który ewidentnie to robi bo widzę to patrząc na niego (ale go nie znam). Nie spotkałem natomiast ANI Jednego biegacza, który powiedziałby, że "biega Kozłowskim" czy jakimkolwiek innym byłym wyczynowcem (no, z wyjątkiem Skarżyńskiego) w takim rozumieniu, że ten umowny "Kozłowski" nie wyprodukował treści treningowej nad którą możnaby się pochylić, zastanowić i która inspirowałaby innych do pracy nad sobą. A Yacool to sprawił i na pewno w Polsce jest sporo osób które eksperymentują z jego pomysłami. Wasze wyczynowe życiówki przesłaniają wam widok i nie pozwalają docenić, że ktoś spoza wyczynu jest w stanie wyprodukować treningowo coś wartościowego.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Możemy przyjąć na potrzeby tej dyskusji, że yacol jest zły, złośliwy i nieudolny , no i oczywiście ma krzywe nogi.
Tylko rodzi się pytanie, czemu szanowna redakcja obraża się na całą resztę forum?
Na Beatę, Agnusię, Aniad, na bęzusznego, kkkrzyśka, kejwa, Przemkuriusa, Siedlaka, 50latka i wielu innych.
No czemu tak? I jeszcze prosi żeby się trzymali ale czego mają się trzymać, forum, redakcji, czy swoich zasad? Ciekawy jestem.
Kuba Pawlak
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 11 cze 2019, 09:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: 13 paź 2021, 14:20 Nie zaciemniaj Kuba obrazu. Czekam cały czas na linki do wartościowych treści w mediach społecznościowych, jeśli ich dziś nie umieścisz (ja nie mam problemu z umieszczeniem w ciągu godziny linków do dziesiątek bardzo wartościowych treści na forum) uznam Twoje słowa za pustosłowie.
Adam, dziś nie umieścisz? Serio? Zmień ton, ja nie jestem Twoim rywalem, ani tu ani nigdzie. Podobnie jak nie jestem tu po to, aby rozstrzygać czy lepsze jest forum czy social media. Dla każdego kto co lubi!

Odpowiadając na Twoje pytanie - Nie trzeba daleko szukać. Zerknij na Facebooka, gdzie pod dzisiejszym postem linkującym do artykułu o przełajach zawiązała się ciekawa rozmowa. Wypowiada się między innymi były zawodnik i manager sportowy Marcin Fudalej. Post udostępnił również na swoim profilu Henryk Szost z fajnym komentarzem odnośnie swoich doświadczeń. Polecam.
Kuba Pawlak
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 11 cze 2019, 09:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 13 paź 2021, 14:30 Możemy przyjąć na potrzeby tej dyskusji, że yacol jest zły, złośliwy i nieudolny , no i oczywiście ma krzywe nogi.
Tylko rodzi się pytanie, czemu szanowna redakcja obraża się na całą resztę forum?
Na Beatę, Agnusię, Aniad, na bęzusznego, kkkrzyśka, kejwa, Przemkuriusa, Siedlaka, 50latka i wielu innych.
No czemu tak? I jeszcze prosi żeby się trzymali ale czego mają się trzymać, forum, redakcji, czy swoich zasad? Ciekawy jestem.
Mówię za siebie, a nie za całą redakcje, ale ja się na nikogo nie obrażam. Bardzo nam miło, że Państwo są na forum i uczestniczą w jego życiu. To duża wartość dla portalu i bardzo za to dziękujemy. Staramy się systematycznie wprowadzać modyfikacje właśnie z myślą o wszystkich - czytelnikach portalu, forumowiczach, odbiorcach mediów społecznościowych, słuchaczach podcastów. Jak łatwo się domyślić ten proces jest złożony, ale wierzę że małymi krokami zmierzamy w dobrą stronę.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Kuba Pawlak pisze: 13 paź 2021, 15:06 Mówię za siebie, a nie za całą redakcje
Problemem nie jest to, że nie udzielasz się na forum, jak 'twierdzi Adam, nie jest też to, że masz inne zdanie niż na przykład yacool,
Problem jest gdzie indziej ale ja nie czuję się na siłach aby tłumaczyć.
Kuba Pawlak pisze: 13 paź 2021, 15:06 ale wierzę że małymi krokami zmierzamy w dobrą stronę.

Trzymam zatem kciuki.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kuba Pawlak pisze: 13 paź 2021, 14:57 Odpowiadając na Twoje pytanie - Nie trzeba daleko szukać. Zerknij na Facebooka, gdzie pod dzisiejszym postem linkującym do artykułu o przełajach zawiązała się ciekawa rozmowa. Wypowiada się między innymi były zawodnik i manager sportowy Marcin Fudalej. Post udostępnił również na swoim profilu Henryk Szost z fajnym komentarzem odnośnie swoich doświadczeń. Polecam.
Po pierwsze, dyskusje na FB (nawet ta wspomniana przez Ciebie) nie wydają się jakieś jakościowo lepsze ani bogate w treść i dyskutantów. W porównaniu do tego co bywało na forum to jest nic. Oczywiście starając się udupić forum, niepodłączając dyskusji i nie pokazująć dyskusji pod artykułem możecie osiągnąć stały efekt braku dyskusji, decyzja jest wasza.
Po drugie - system odpowiadania na konkretny post na FB działa beznadziejnie i czasami nie wiadomo do kogo się dany tekst odnosi, jako znawca FB chyba nie powiesz mi, że FB jest wygodnym medium do duskutowania, że łatwo jest tam zorientować się w chronologi wypowiedzi.
Po trzecie - spróbuj znaleźć na FB post napisany przez konkretną osobę na jakiś temat - potrafisz? Nie wydaje mi się. FB jest nieprzeszukiwalny.

Reasumując - FB to nie jest medium do dyskutowania, co najwyżej do lajkowania, wrzucania postów w stylu: "super Marcin", "brawo Heniu" itp itd
artur_kozlowski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: 13 paź 2021, 14:20 Artur - nie wiem kto to wymyślił, ale można powiedzieć, że są geniusze, geniusze docenieni po śmierci i geniusze nigdy nie docenieni. To że Yacool nie ma wielkich sportowych osiągnięć niczego nie dowodzi. Może jest trochę megalomanem, może jest czasem zabawny (choć jak jakiś jego zawodnik zrobi kiedyś wielki wynik to się okaże, że to wcale nie było zabawne), ale nawet w moim Wołominie, spotkałem na przestrzeni ostatnich 3-4 lat 3 ludzi z których dwaj powiedzieli mi, że "biegają Yacoolem" (i jeden dziękował za to, że on u nas pisze) i trzeciego który ewidentnie to robi bo widzę to patrząc na niego (ale go nie znam). Nie spotkałem natomiast ANI Jednego biegacza, który powiedziałby, że "biega Kozłowskim" czy jakimkolwiek innym byłym wyczynowcem (no, z wyjątkiem Skarżyńskiego) w takim rozumieniu, że ten umowny "Kozłowski" nie wyprodukował treści treningowej nad którą możnaby się pochylić, zastanowić i która inspirowałaby innych do pracy nad sobą. A Yacool to sprawił i na pewno w Polsce jest sporo osób które eksperymentują z jego pomysłami. Wasze wyczynowe życiówki przesłaniają wam widok i nie pozwalają docenić, że ktoś spoza wyczynu jest w stanie wyprodukować treningowo coś wartościowego.
Adam, nawet nie wiem jak odpowiedzieć na ten post, bo tekst o geniuszu mnie trochę zblokował. Nasuwa mi się na myśl od razu Romanov. Sam pisałeś wiele razy, że szkoła Romanova to kit. Sam znam osoby biegające wg Romanova i nie powiedzą o nim złego słowa (mimo, że walą do fizjoterapeutów jeden za drugim). Nie widziałem jednak, żebyś nazwał go geniuszem, argumentując tym, że znasz osoby, które biegają według jego 'szkoły'.

Czy to że ma swoją 'szkołę' biegania oznacza, że jest geniuszem? Czy trzeba mieć swoją spisaną szkołę treningową?

Czy większym geniuszem jest trener, który wymyśli, że bieganie na rękach jest najlepsze i pięknie je opisze czy jednak gość, który w tym roku poprowadził najmłodszego w historii polskiego zawodnika na 2.10.35 w maratonie, nie mówiąc jednocześnie, że wszyscy, którzy się go nie słuchają są półgłowkami i kalekami? Czy większym geniuszem jest trener, który wymyśli, że co trzeci krok trzeba podskoczyć i pięknie to opisze czy jednak trenerzy, którzy poprowadzili zawodnika na złamanie 3 godzin i nie chełpili się swoim sukcesem w mediach? A może trener, który odpowiednio doradzi, że trzeba zrobić przerwę, badania, czy poradzi w kierunku poprawy diety?

Ja rozumiem zapatrzenie w coś nowego, kwestie eksperymentowania i mam do tego wielki szacunek, ale ubranie to w barwy jedynej słusznej drogi, niszcząc poza nią wszystko co tylko się rusza jest eufemistycznie rzecz biorąc słabe. O geniuszu już nie wspomnę.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12666
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Po tym pełnym rozżalenia bełkocie, widzę że bardzo przykro ci się zrobiło, że to nie ty jesteś geniuszem w oczach Adama. Trudno, ale zawsze możesz napisać maila lub zadzwonić. Są lepsze sposoby na wypłakanie się. Zdradzę ci w tajemnicy, że w moich oczach jesteś i będziesz zawsze geniuszem. Cały czas zastanawiam się jak to jest możliwe, żeby przy tak kalekim ruchu zrobić 2:10. Szacun.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

artur_kozlowski pisze: 13 paź 2021, 15:59 jest eufemistycznie
Jakie :orany:
artur_kozlowski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 13 paź 2021, 16:28
artur_kozlowski pisze: 13 paź 2021, 15:59 jest eufemistycznie
Jakie :orany:
Za sjp:
eufemizm «słowo lub wyrażenie użyte zastępczo w celu złagodzenia wyrażeń drastycznych, dosadnych lub nieprzyzwoitych»
artur_kozlowski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 13 paź 2021, 16:13 Po tym pełnym rozżalenia bełkocie, widzę że bardzo przykro ci się zrobiło, że to nie ty jesteś geniuszem w oczach Adama. Trudno, ale zawsze możesz napisać maila lub zadzwonić. Są lepsze sposoby na wypłakanie się. Zdradzę ci w tajemnicy, że w moich oczach jesteś i będziesz zawsze geniuszem. Cały czas zastanawiam się jak to jest możliwe, żeby przy tak kalekim ruchu zrobić 2:10. Szacun.
Nie dążę do tego, żeby być geniuszem w niczyich oczach, dla mnie jest ważniejsze, żeby cieszyć się bieganiem i przekazywać tą radość innym. Szkoda, że Ty tego nie rozumiesz i robisz z biegania jakąś wyimaginowaną rywalizację. Ale mimo wszystko życzę Ci dużo konstruktywnej pracy. Może ktoś w końcu uzna Cię nie za znachora a za poważnego lekarza.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Po Artura wypowiedzi widzę, że nie można pisać jakimiś paralellami tylko trzeba walić wprost. :)
Ja nie mówię, że Yacool to geniusz, ale że często dopiero po jakimś czasie pewne koncepcje stają się przez środowisko docenione (w sporcie choćby styl V Jana Bokleva) lub odrzucone (w fizyce choćby koncepcja wszechogarniającego eteru).
ODPOWIEDZ