Musztarda na skurcze

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

W ostatnim numerze Biegania, znalazłem ciekawą informację dotyczącą walki ze skurczami.

Według słów autora szybkim remedium na ten problem ma być musztarda.

Czy ktoś próbował i może potwierdzić?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeść czy smarować ? :niewiem: :bum:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

kuczi pisze:Jeść czy smarować ? :niewiem: :bum:
To tez jest moje pytanie...
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Smarować! Ja jem i nie pomaga więc stawiam na smar. Ale musztarda też znakomicie uszczelnia dziurawe chłodnice w samochodach starego typu. Może to jest właściwy trop. A piszą w Bieganiu jaka, sarepska, kremska, typu Dijon czy może starorosyjska? Zapomniałem o chrzanowej :spoczko:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
tayton
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 21 wrz 2016, 20:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Smarować! Ja jem i nie pomaga więc stawiam na smar. Ale musztarda też znakomicie uszczelnia dziurawe chłodnice w samochodach starego typu. Może to jest właściwy trop. A piszą w Bieganiu jaka, sarepska, kremska, typu Dijon czy może starorosyjska? Zapomniałem o chrzanowej :spoczko:
Jeszcze miodowa jest, to to dopiero lepiszcze :hahaha:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

tayton pisze:
mihumor pisze:Smarować! Ja jem i nie pomaga więc stawiam na smar. Ale musztarda też znakomicie uszczelnia dziurawe chłodnice w samochodach starego typu. Może to jest właściwy trop. A piszą w Bieganiu jaka, sarepska, kremska, typu Dijon czy może starorosyjska? Zapomniałem o chrzanowej :spoczko:
Jeszcze miodowa jest, to to dopiero lepiszcze :hahaha:
Ja tez stawiam na miodowa!!! Na pewno skarpetki trzymaja sie lepiej i nie zsuwają sie na dol.
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie wspomnę o francuskiej ;)
Jestem smakoszem musztard i jem ich dużo, nie smaruję nóg. Skurczy nie mam a więc może i coś w tym jest :bum:
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Może zamiast pokpiwac, lepiej najpierw przeczytac artykuł i dopiero potem komentowac?

Odpowiem wszystkim: W artykule była mowa o spożyciu, a nie o smarowaniu.

Istotny udział w procesie likwidacji skurczy ma miec m.in. ocet.

Generalnie teza była taka, iż kłopot ze skurczami wynika z zaburzeń w przewodnictwie nerwowym. Łatwo to naprawic niektórymi substancjami, przy czym działanie jest niemal natychmiastowe. Regularne spożycie raczej nie ma tu nic do rzeczy.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

DOM coś wspominała ostatnio o musztardzie w jakimś tam biegu ultra, nie pamiętam tylko, co ona z nią, tą musztardą robiła :tonieja:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
darekc1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

http://www.popularne.pl/musztarda/

Wysłane z mojego SM-G920F .
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja slyszalem, ze najlepsza to jest musztarda po obiedzie.

Wysłane z mojego SM-A510F .
Awatar użytkownika
mackris
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 183
Rejestracja: 22 cze 2016, 11:50
Życiówka na 10k: 43:04
Życiówka w maratonie: 4:07:00
Lokalizacja: wg GPS

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Ja slyszalem, ze najlepsza to jest musztarda po obiedzie.
Nie po obiedzie tylko po 35 km. :oczko: Organizatorzy maratonów mogliby o tym pomysleć zamiast wciskać banany.

...Myślę, że dam radę przebiec ten wyścig, to tylko o 2 dni dłużej. 5 dni. Biegałem za owcami przez 3 dni... Cliff Young
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Saszetka taka mała z musztardą miodową wzięta po 30 kmie ma podwójne działanie, świetnie uzupełnia braki węglowodanów (naturalne składniki, aminokwasy, cukry) oraz przeciwdziała skurczom. Zapewne może być problem z przyjęciem ale można w sumie wziąć ze sobą na zagrychę jakąś kiełbaskę, ostatnią paróweczkę czy małą bułeczkę z pasztetówką,
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Saszetka taka mała z musztardą miodową wzięta po 30 kmie ma podwójne działanie, świetnie uzupełnia braki węglowodanów (naturalne składniki, aminokwasy, cukry) oraz przeciwdziała skurczom. Zapewne może być problem z przyjęciem ale można w sumie wziąć ze sobą na zagrychę jakąś kiełbaskę, ostatnią paróweczkę czy małą bułeczkę z pasztetówką,
Dobra idea. Musze sprobowac na zawodach na 800m. Jestem przekonany ze pomoze.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Saszetka taka mała z musztardą miodową wzięta po 30 kmie ma podwójne działanie, świetnie uzupełnia braki węglowodanów (naturalne składniki, aminokwasy, cukry) oraz przeciwdziała skurczom. Zapewne może być problem z przyjęciem ale można w sumie wziąć ze sobą na zagrychę jakąś kiełbaskę, ostatnią paróweczkę czy małą bułeczkę z pasztetówką,
Ja musztarde potrafie jadac bez zagrychy, solo.

Ocet jablkowy codziennie pije z woda (2 lyzki stolowe przed kazdym posilkiem).

Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
ODPOWIEDZ