WSPOMAGACZ
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Łatwodostępny środkiem jest łapówka. Wystarczy mieć trochę walorów narodowego banku i voila!
A tylko nieco trochę poważniej, to podobno nie zaszkodzi batonik energetyczny przed egzaminem, bo wiadomo co jest paliwem dla mózgu. Prawie jak przed maratonem
A z czego ten egzamin, Olo?
A tylko nieco trochę poważniej, to podobno nie zaszkodzi batonik energetyczny przed egzaminem, bo wiadomo co jest paliwem dla mózgu. Prawie jak przed maratonem

A z czego ten egzamin, Olo?
Witam,
Nie chcę zakładać nowego, podobnego wątku więc tu zapytam.
Co konkretnie należy zrobić na 24 h przed startem, żeby dobrze pobiec. Bieg, do którego się przygotowuję zaczyna się 1 października o godzinie:
Proszę o rady albo linki co jeść, jak długo spać, o której wstać, ile się napić, czy brać ze sobą coś do picia, czy rano ćwiczyć, itp...
Z góry dziękuję, bo nie mam żadnego doświadczenia w zawodach.
Nie chcę zakładać nowego, podobnego wątku więc tu zapytam.
Co konkretnie należy zrobić na 24 h przed startem, żeby dobrze pobiec. Bieg, do którego się przygotowuję zaczyna się 1 października o godzinie:
- 11:00 rozgrzewką,
11:30 marszem do miejsca startu
12:00 start biegu 5 km po ulicach Warszawy.
Proszę o rady albo linki co jeść, jak długo spać, o której wstać, ile się napić, czy brać ze sobą coś do picia, czy rano ćwiczyć, itp...
Z góry dziękuję, bo nie mam żadnego doświadczenia w zawodach.
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Olo,
Zapomnij o cudownych środkach. Zapomnij że musisz tą minutę nadrobić, zwłaszcza na dystansie 3 km. Skąd Ci się ta minuta wzięła, a nie na przykład dwie? Albo trzy? Ktoś biega o tyle szybciej od Ciebie? Widocznie trenował wcześniej i teraz są tego efekty. Wnioski nasuwają się same.
Wydajnych treningów!
Zapomnij o cudownych środkach. Zapomnij że musisz tą minutę nadrobić, zwłaszcza na dystansie 3 km. Skąd Ci się ta minuta wzięła, a nie na przykład dwie? Albo trzy? Ktoś biega o tyle szybciej od Ciebie? Widocznie trenował wcześniej i teraz są tego efekty. Wnioski nasuwają się same.
Wydajnych treningów!
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Weź Red bulla czy coś w tym stylu 

- Wojas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 266
- Rejestracja: 18 mar 2006, 16:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Sącz
No racja te napoje izotoniczne typu: izostar , redbull , powerade czy takie tam to są dość skuteczne chodz niezbyt zdrowe ( patrząc na ich skład to same "E". Co do czasu to myśle że na 3 km powinieneś mieć niecałe 2 min na 400 m czyli łącznie no w granicach od 13-15 min .
Powodzenia,
Powodzenia,
gg 1175002
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
pichotnik pisze:Witam,
Nie chcę zakładać nowego, podobnego wątku więc tu zapytam.
Co konkretnie należy zrobić na 24 h przed startem, żeby dobrze pobiec. Bieg, do którego się przygotowuję zaczyna się 1 października o godzinie:(mowa oczywiście o runwarsaw NIKE).
- 11:00 rozgrzewką,
11:30 marszem do miejsca startu
12:00 start biegu 5 km po ulicach Warszawy.
Proszę o rady albo linki co jeść, jak długo spać, o której wstać, ile się napić, czy brać ze sobą coś do picia, czy rano ćwiczyć, itp...
Z góry dziękuję, bo nie mam żadnego doświadczenia w zawodach.
Karma lekkostrawna- żadnych sosów, pieczeni, smażonych itp. Także lepiej unikać rzeczy, które poprawiają nadmiernie pracę jelit. Chyba, że dzień wcześniej (jakiś sok jabłkowy) aby mieć je pustawe w dniu startu.(kolka)
W dniu zero- lekkie śniadanie. Później mineralna- aby strawić resztki jedzenia. Jak zachce się jeść po śniadaniu to banan albo kajzerka z dżemem wysokosłodzonym.- Popić!
Rano nic nie ćwiczyć.
Ze sobą, na wszelki wypadke mineralną, jakby zachciało się pić.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
"No racja te napoje izotoniczne typu: izostar , redbull , powerade czy takie tam to są dość skuteczne chodz niezbyt zdrowe"
gwoli ścisłości red bull to napój energetyzujący (lub energetyczny jest róznica ale nie pamietam jaka) czyli na pewno nie izotoniczny, wiec nie mozna go tak samo stosowac. Czy sa zdrowe? Coż to tylko suplement diety wiec nie mozna przesadzac. Zawieraja mnije witamin niz rozne multiwitaminy, mniej weglowodanow niz odzywki carbo, wiec jakos powaznie nie powinny zaszkodzic
gwoli ścisłości red bull to napój energetyzujący (lub energetyczny jest róznica ale nie pamietam jaka) czyli na pewno nie izotoniczny, wiec nie mozna go tak samo stosowac. Czy sa zdrowe? Coż to tylko suplement diety wiec nie mozna przesadzac. Zawieraja mnije witamin niz rozne multiwitaminy, mniej weglowodanow niz odzywki carbo, wiec jakos powaznie nie powinny zaszkodzic
- Lukas85
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 02 cze 2006, 23:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów
To nie sa zawody, to jest raczej zwyczajny bieg przez miasto, cos jak Masa Krytyczna, ktora jest organizowana w ost. piatek kazdego miesiacapichotnik pisze:Witam,
Nie chcę zakładać nowego, podobnego wątku więc tu zapytam.
Co konkretnie należy zrobić na 24 h przed startem, żeby dobrze pobiec. Bieg, do którego się przygotowuję zaczyna się 1 października o godzinie:(mowa oczywiście o runwarsaw NIKE).
- 11:00 rozgrzewką,
11:30 marszem do miejsca startu
12:00 start biegu 5 km po ulicach Warszawy.
Proszę o rady albo linki co jeść, jak długo spać, o której wstać, ile się napić, czy brać ze sobą coś do picia, czy rano ćwiczyć, itp...
Z góry dziękuję, bo nie mam żadnego doświadczenia w zawodach.
To mam jeszcze pytanie o alkohol. Czy można go pić? Mam na myśli wódkę i wino (piwo ostatnio mi raczej szkodzi) w ilościach, około 1-3 klieliszki/lampki na wieczór. Czy to bardzo szkodzi? Bo jakoś nie zauważyłem negatywnego wpływu na możliwość biegana nastęnego dnia.
Dla mnie to są zawody, dostałem licznik z chipem i będzie mierzony czas. I to pierwsze zawody w moim życiu, być może nawet ostatnie (jak mi się nie spodoba:)) ) więc chciałbym pobiec dobrze.Lukas85 pisze: To nie sa zawody, to jest raczej zwyczajny bieg przez miasto, cos jak Masa Krytyczna, ktora jest organizowana w ost. piatek kazdego miesiaca