Problemy z kolanami

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
waldas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 28 lut 2006, 22:09

Nieprzeczytany post

Witam serdecznie.
Mam problem z kolanami. W styczniu tego roku miałem artroskopię lewego kolana podczas której podcieli mi łąkotkę boczną i przyśrodkową typu choryzontalnego oraz wykonali chondromolację chrząstki stawowej.
Z kolanem po zabiegu jest całkiem nieźle lecz od niedawna zaczęło mnie boleć i rwać ze strony zewnętrznej kolano prawe i nie mam pojęcia czym to jest spowodowane. Przestrzegam odpowiedniej diety i oczywiście uprawiam czynnie sport.
Mam do was pytanie ponieważ jeden z kolegów powiedział mi że w moim wieku czyli 34 lata powinienem wziąść dekadurabolen czy coś takiego żeby wzmocnić stawy. Nigdy w życiu nic takiego nie brałem więć bardzo proszę jeśli ktoś z was testował z tym środkiem to proszę o parę słów jak to zadziałało.
Pozdrawiam. Waldas
New Balance but biegowy
pikonrad
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Opisz coś więcej jak ten sport uprawiasz, jak się rozgrzewasz i co robisz, żeby twoje kolana były mocniejsze. Może potrzebujesz farmacji, a może masz złe nawyki sportowe. Też mam 34 lata od niedawna zacząłem biegać i na początku miałem problemy z kolanami, potem zrozumiałem jak należy o nie dbać i jest ok.
Pozdrawiam pikonrad
Awatar użytkownika
waldas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 28 lut 2006, 22:09

Nieprzeczytany post

Witam Cię.
A no biegam trzy razy w tygodniu po ok. 10 kilosów i zawsze przed biegiem rozciągam ścięgna, robię krążenia w przysiadzie stawów kolanowych i parę przysiadów. Poza tym staram się parę razy w tygodniu wzmacniać czworogłowy a także pływam, do pracy jeżdżę na rowerze (ok. 12 kilosów w jedną stronę) i uprawiam także turystykę górską trochę nietypową bo chodzimy na azymut. To po krótce tyle.
A Ty co porabiasz i jaką stosujesz rozgrzewkę przed bieganiem?
Pozdrawiam. Waldas
pikonrad
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Na razie biegam o połowę mniej (ale to dopiero początek). Moja rozgrzewka to króżenia najpierw szyi, potem nadgarstki, łokcie, całe ramiona, krążenia bioder, kolan w lekkim półprzysiadzie, a na koniec stopy. tak z grubsza rozruszany truchtam 200 metrów i tu lekkie rozciąganie ud i kolan. potem 300 metrów trucht mieszany z przeplatanką na jedną a potem drugą stronę. tTu czuję się bardziej rozgrzany i roziągam trochę mocniej, ale nadal z umiarem. potem bieg 4km. na koniec biegu rozciąganie. Po rozciągnięciu 2-3 krótkie przebieżki na maksa i trucht pomiędzy nimi.
biegam rano co drugi dzień. Natomiast gimnastyka siłowa prawie co każdy wieczór, przed snem. Gimnastyka siłowa, to ćwiczenia na mięsień czwórgłowy ud oraz brzuch i plecy. Robię to przed snem, bo we śnie najlepiej mięśnie się regenerują.
Wracając do dystansu, na ten tydzień zaplanowałem jeden trning trochę dłuższy.
Pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
waldas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 28 lut 2006, 22:09

Nieprzeczytany post

Dzięki Pikonrad.
Zyczę jak naj mniej kontuzji i wytrwałości.
Waldas
dylu9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 22 sie 2006, 18:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lekarz u mnie stwierdził że za bardzo przylega rzepka do mojego stawu , co sie za tym może kryć?? dziwne że tak z biegania takie coś mi wyniknęlo?? a wcześniej 12 lat siaty i nic??
Siatkówka 12 lat = 9 lat jako młodzik, junior, 3 lata amatorsko, dodatkowo biegam czasem(zrywy tzn 3-4 tyg i 3-4 miesiące przerwy)
dylu9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 22 sie 2006, 18:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dodam że podczas prostowania zazwyczaj czuje przeskok w stawie lub podczas zgięcia ponad 90 stopni
Siatkówka 12 lat = 9 lat jako młodzik, junior, 3 lata amatorsko, dodatkowo biegam czasem(zrywy tzn 3-4 tyg i 3-4 miesiące przerwy)
dylu9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 22 sie 2006, 18:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czy ktoś mi może udzielić odpowiedzi jakiejkolwiek :bum:
Siatkówka 12 lat = 9 lat jako młodzik, junior, 3 lata amatorsko, dodatkowo biegam czasem(zrywy tzn 3-4 tyg i 3-4 miesiące przerwy)
Awatar użytkownika
waldas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 28 lut 2006, 22:09

Nieprzeczytany post

Witaj.
Nie jestem lekarzem, ale wydaje misię że to przeskakiwanie to jest zwyrodnienie chrząstki stawowej. Mam coś podobnego i objawia się to w ten sposób że przy szybkim wstawaniu jest takie pstrykanie w stawie.
Czy robiłeś sobie usg u lekarza sportowego?
Pozdrawiam. Waldas
Awatar użytkownika
Acid
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 303
Rejestracja: 22 lis 2003, 10:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bedlno k/Kutna

Nieprzeczytany post

Słuchaj dylu u mnie lekarz postawił taką samą diagnoze, co do zaleceń to glukozamina. Gdzieś wyczytałem,ze bardzo pomaga żelatyna, wcinałem galaretki mimo iz już nimi żygałem przez ponad 2 miesiace i teraz nie mam zadnych problemów z kolanem. Przetestuj tę metodę naprawde warto.
Greg
ffiolcia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 09 wrz 2006, 14:34

Nieprzeczytany post

mam problem z kolanem. W pazdzierniku minie rok jak mi sie to stalo. Najpier twierdzili ze to wiezadła pozniej ze rzepka a tera zokazała sie ze mam uszkodzona łekotke:( 18 mam usg i jezeli wyjdzie zle to bede miec operacje. cholernie sie boje. Powiedzice czy to znacze KONIEC ze sportem??
pikonrad
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

to nic takiego nie znaczy, właśnie po to Ci je naprawią, żeby go używać. Tylko ostrożnie na początku.
F.O.T.D
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 12 wrz 2006, 22:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

waldas pisze: > oraz wykonali chondromolację chrząstki stawowej.
Witam wszystkich, to moj pierwszy post na tym forum.
Z bieganiem dopiero zaczynam, ale jezdzac troche na rowerze odwiedzilem kilkakrotnie gabinety ortopedow, wiec moge podzielic sie tym czego sie dotad dowiedzialem :)
Wydaje mi sie ze pomyliles dwie sprawy. Podczas zabiegu nie mogli zrobic ci chondromalacji, bo to jest wlasnie dolegliwosc, nie zas sposob jej usuniecia.
Po polsku nazywa sie to spluszowacenie chrzastki sawowej i generalnie polega na tym ze staje sie ona coraz bardziej miekka i porowata (jak plusz). Cholerstwo moze miec trzy fazy zaawansowania, w zaleznosci od tego jak duze fragmenty tkanki chrzestnej odrywaja sie od powierzchni stawu i zaczynaja plywac w mazi. Plywajac powoduja po pierwsze bol, po drugie pogarszaja stan doprowadzajac do coraz wiekszych ubytkow.
Leczenie ma na celu utwardzenie chrzastki. W zaleznosci od stadium bierze sie leki doustnie, albo podczas wlasnie artroskopii "czysci" staw a nastepnie podaje w formie zastrzykow leki "utwardzajace" powierzchnie slizgowa stawu.
Nie wiem niestety nic o specyfiku, ktory wymieniles, ja dostalem jedynie Arthryl (glukozamina w saszetkach), ktory trzeba pic przez dwa miesiace, potem miesiac bodajze przerwy i znowu dwa miesiace. To minimalna kuracja - w moim wypadku na szczescie okazalo sie, ze skuteczna. Galaretki podobno pomagaja, ale uwaga! - jedynie "naturalne", zelki Haribo sa podobno tak sztuczne, ze nie odzywiaja zupelnie chrzastki stawowej.

Pozdrawiam
kamyczek5
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 15 wrz 2006, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

witam!

biegam od kilku lat rekreacyjnie( ostatni rok w AZS UW).w maju biegajac uszkodizlam sobie chrzastke w lewym kolanie(tak przynajmniej stwierdzil lekarz).mimo faszerownia sie glukozamia po 3 mies.dalej odczuwlam bol juz po10min biegu,tak wiec teraz czekam na artroskopie w X i usuniecie faldu przysrodkowego,bo ponoc wlasnie to jest winiowajca.co ciekawe,kolano nie dokucza mi przy zadnym innym sporcie-mies.po urazie przejechalam na rowerze wybrzeze!o ironio za 2 tyg.rozpoczynam studia na wydz.rehabilitacji AWf-u i jak wiadomo nie sa to studia polegajace na zaleganiu przy biurku :hej: mam pytanie,czy ktos z Was mial taki zabieg?ile dochodziliscie do formy i czy ryzyko odnowienia sie kontuzji jest duze?dla mnie to zyciowa decyzja-jezeli mam pojsc na studia i nie byc w stanie ich skonczyc,to wole nie ryzykowac :niewiem: pozdrawiam wszytskich nie-skontuzjowanych :ble:
dylu9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 22 sie 2006, 18:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi. ACID mam pytanie jakie ty miałeś objawy?? :niewiem:
Siatkówka 12 lat = 9 lat jako młodzik, junior, 3 lata amatorsko, dodatkowo biegam czasem(zrywy tzn 3-4 tyg i 3-4 miesiące przerwy)
ODPOWIEDZ