Wspomagacze
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 10 lip 2006, 11:34
Czy macie jakieś (naturalne i dozwolone) sposoby na zwiększenie swojej wytrzymałości podczas zawodow lub egzaminów? Chodzi o to, że mam do wykonania 6 ćwiczeń, z czego biegi są ostatnie i martwię się, że mój czas będzie słabszy w rezultacie. Czym mogę się wspomóc? Słyszałam, że produkty typu Red Bull nie są zalecane, ponieważ dają siłę tylko na początku biegu, a pod koniec osłabiają. Czy ktoś może wie na ten temat więcej?
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Jeśli już to izotoniczne.
Trochę o tym jest w necie tutaj .
Są różne batony, żele. Ale dobrze byłoby przetestować to na sobie wcześniej. Z nimi trzeba uważać, bo należy je dobrze popić.
Nie przesadzaj tylko.
Ps. Sam nie używam takich rzeczy. Byleby tylko się nie odwodnić. A jeśli już to coś w rodzaju takiej mieszanki .
Trochę o tym jest w necie tutaj .
Są różne batony, żele. Ale dobrze byłoby przetestować to na sobie wcześniej. Z nimi trzeba uważać, bo należy je dobrze popić.
Nie przesadzaj tylko.
Ps. Sam nie używam takich rzeczy. Byleby tylko się nie odwodnić. A jeśli już to coś w rodzaju takiej mieszanki .
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- Wojas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 266
- Rejestracja: 18 mar 2006, 16:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Witam.
Mam pytanie odnośnie tych napojów , a dokładniej ich przyżądzanie. Z racji że niechce mi sie szukać to niech ktoś napisze co i jak robić żeby je przyżądzić , a dokładniej: jaka woda ( ciepła , zimna , gazowana , nie) jaki miód , czy cytrynka też i czy jeszcze coś sie dodaje. Dajta jakiś taki poradnik
Mam pytanie odnośnie tych napojów , a dokładniej ich przyżądzanie. Z racji że niechce mi sie szukać to niech ktoś napisze co i jak robić żeby je przyżądzić , a dokładniej: jaka woda ( ciepła , zimna , gazowana , nie) jaki miód , czy cytrynka też i czy jeszcze coś sie dodaje. Dajta jakiś taki poradnik

gg 1175002
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 10 lip 2006, 11:34
Ja zrobiłam najprostszą wersję. Do 0.5 przegotowanej, letniej wody dodalam 3 łyżki miodu i wcisnelam sok z jednej cyrtyny + szczypta soli. Zostawiłam na jakieś 30 min.
Muszę przyznać, ze po biegu (jakieś 2.5 km) byłam mniej zmeczona niż zazwyczaj. Wiem, że niektórzy się ze mnie pośmieją, że tylko tyle biegam i jeszcze jestem zmęczona, ale dopiero zaczynam i obiecuję poprawić swoją kondycję. Swoją drogą, chyba polubiłam trochę bieganie.
Muszę przyznać, ze po biegu (jakieś 2.5 km) byłam mniej zmeczona niż zazwyczaj. Wiem, że niektórzy się ze mnie pośmieją, że tylko tyle biegam i jeszcze jestem zmęczona, ale dopiero zaczynam i obiecuję poprawić swoją kondycję. Swoją drogą, chyba polubiłam trochę bieganie.