ścisk w krtani

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Bobik_1977
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 10 lip 2006, 00:02

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich
Może ktoś mi pomoże. Po długim molestowaniu namówiłem w końcu swoją lepszą połowę na bieganie. Zaczęliśmy bardzo spokojnie jakiś tydzień temu. Króciutkie dystanse ok jednego kilometra, takim tempem, że jakbyśmy jeszcze zwolnili to zaczęlibyśmy biec do tyłu...:)
Niestety po kilkuset metrach Monikę łapie jakiś dziwny skurcz w gardle, (krtani) ktory odbiera jej całą przyjemność z biegu, gdyż po prostu walczy o każdy oddech. Zrzuciłbym to na karb kompletnego braku kondycji, lecz Monika chodzila wiele lat temu do szkoly sportowej i też miala z tym problem...
Czy ktoś spotkał sie kiedyś z podobnymi objawami?
pozdrawiam
Maciej
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Wojas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 266
Rejestracja: 18 mar 2006, 16:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Sącz

Nieprzeczytany post

Hummm , dziwne , niejestem jakimś doktorkiem i niewiem ale może to coś z tarczycą , ale niewiem bo sie na tym nieznam . Może coś z gardłem . Radził bym iść z tym do doktorka.
gg 1175002
Awatar użytkownika
Acid
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 303
Rejestracja: 22 lis 2003, 10:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bedlno k/Kutna

Nieprzeczytany post

Może twoja kolezanka ma astme :niewiem: wielu sportowców na nia cierpi nawet nie wiedząc o tym.
Greg
geronimo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 12 maja 2006, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Puławy

Nieprzeczytany post

Hej

Ja tez tak mam. Kilkadziesiąt metrów przebiegnę i gardło całe ściśniete pali i rwie okropnie. Nie mam zdiagnozowanej astmy - tzn. nikt nie widział konieczności żeby mnie zbadać. Zawsze słyszała, że to brak kondycji i że przejdzie. Tyle tylko, że w moim życiu parę różnych sportów trenowałam i nigdy mi to nie przechodziło. Jako że jestem weterynarzem to wpadłam na "genialny" pomysł i kupiłam lek rozszerzający drogi oddechowe. I jest super, nic mnie nie boli, spokojnie mogę rozkoszować się tym, że...... nie mam kondycji :hejhej:
Jeśli macie "ludzkiego" lekarza rodzinnego (tzn. takiego z którym da się pogadać) to powiedzcie mu o co chodzi. Ten lek jest dawany także ludziom którzy muszą brać wziewnie antybiotyki żeby lepiej działały. Tak więc nie jest praktycznie żadnym obciążeniem dla organizmu.

Mnie to pomaga
Bobik_1977
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 10 lip 2006, 00:02

Nieprzeczytany post

w takim razie idziemy sie zbadac, dzieki za rady
ODPOWIEDZ