Bieganie codziennie...

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Siwa17
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 28 maja 2006, 20:35

Nieprzeczytany post

Ostatnio przestałam biegać codziennie. Biegam co 2 dzień i skończyły się moje problemy z kontuzjami. Nie muszę używać maści przeciwbólowych na mięśnie... czy codzienne bieganie może być takie szkodliwe?Dodam, że biegam już od roku i zawsze robię porządną rozgrzewkę. W lato zamierzam wybrać się na obóz sportowy, gdzie będę miała po 2, 3 treningi dziennie. Czy może to wpłynąć niekorzystnie na moje zdrowie i czy jest niebezpieczeństwo dorobienia się kontuzji?
New Balance but biegowy
Fast
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 07 maja 2006, 12:17

Nieprzeczytany post

Siema ja też jade na obóz sportowy :) jak miałem rok temu treningi na obozie to nic mi niebyło tylko małe zakfasy.A gdzie jedziesz ??to może sie spotkamy :P
andrzejb63
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 15 cze 2006, 09:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: MUCHOBÓR MAŁY

Nieprzeczytany post

na czym polegają Twoje kontuzje?
VERBA VOLANT SCRIPTA MANENT
Awatar użytkownika
Siwa17
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 28 maja 2006, 20:35

Nieprzeczytany post

Na obozik sobie jadę do Zawoi ;] a Ty gdzie?
A moje kontuzje to zwykle naciągnięte ścięgna, bóle kolan i kości piszczelowych...
Ankuz Mor
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 21 lip 2005, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja biegam codziennie (a przynajmniej staram się), po jakieś 25 minutek, różnym tempem, oczywiście najpierw porządna rozgrzewka.
Póki co nie mam jakichś problemów, aczkolwiek obawiam się o kolana i kręgosłup, bo moja trasa biegnie głównie po asfalcie/chodniku.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nawet jutro może mnie dopaść kontuzja...
Awatar użytkownika
Lukas85
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 02 cze 2006, 23:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów

Nieprzeczytany post

Ja jestem poczatkujacy, biegam 5 tydzien (marszo-biegam) i moj trening wyglada tak jak plan 10 tygodniowy, z ta roznica ze biegam ok. 40-60 min a w sobote jeżdże na rowerze umiarkowanym tempem. Szczerze powiem, ze balbym sie biegac codziennie, moje serducho by tego chybanie wytrzymalo....
ODPOWIEDZ