Problem chyba z... okostną

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Osa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 16 kwie 2006, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chełmno

Nieprzeczytany post

Od mniej więcej tygodnia boli mnie wewnętrzna część łydki, tak przy kości piszczelowej. :ech: Czytajac wczesniejsze posty doszłem do wniosku, ze to chyba okostna. Ból nie jest dokuczliwy, ani straszny, ale to troszeczke przeszkadza. :ojoj: Co zrobic(dokładnie)żeby szybciej to zlikwidować???
Run, live to fly, fly to live, do or die!!!! | GG 4226841
___________________________________
"Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze"
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rono
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Najlepiej pomogą zimne okłady i cierpliwość. Tak się objawia zintensyfikowanie treningów i ew. przejście na twardsze podłoża. Powodzenia!
ODPOWIEDZ