Być może ktoś będzie w stanie mi wyjaśnić mój problem lub wskazać kierunek gdzie powinienem szukać:
Wróciłem w tym roku do biegania po dłuuugiej przerwie. Do zeszłego tygodnia wszytsko szło dobrze. Od tygodnia włączyłem sumplementację i moje tętno podczas treningu zwariowało, konkretniej chodzi o bieg ciągły WB2.
Dotychczas (w okresie bez sumplementacji) bieg ciągły biegałem na dystansie 8-10 km, tempem około 4:40/km i z tętnem średnim 150-152, dochodząc pod koniec do 158-160. Treningi idealne dla mnie.
Tydzień temu włączyłem suplementację (chyba nie jakąś skomplikowaną):
1) kompleks witamin B z samego rana,
2) przed południem rozpuszczalny kolagen hydrolizowany i tabletka witaminy C 500 mg.
W sobotę planowałem bieg ciągły 10 km z parametrami mniej więcej jak powyżej. Zacząłem tempem 4:45, czułem się świetnie, ale puls niemal od razu wszedł w trzeci zakres, a po pierwszym kilometrze było już 170. Pobiegłem jeszcze kilometr, ale puls nie spadał, więc odpuściłem i skończyłem trening. Czułem się normalnie, fizycznie dokładnie tak samo jak przy poprzednich biegach ciągłych.
W poniedziałek zrobiłem wybieganie 21 km, tempo 5:25, średnie tętno 142, bez żadnych problemów.
Dziś, środa, robiłem kolejne podejście pod bieg ciągły. Znowu założenie - 10 km, tempo 4:40. I znowu, nie skończyłem jeszcze pierwszego kilometra i puls ponad 170. Znowu czułem się normalnie i pobiegłem jeszcze 2 km, bez żadnych problemów oddechowych, bez większego zmęczenia. Ale puls nie spadał, więc odpuściłem.
Czy ktoś ma jakiś pomysł czy to rzeczywiście wprowadzenie takiej suplementacji mogło jakoś wpłynąć na mój puls? Nie widzę żadnego innego czynnika który by się pojawił w ostatnim czasie. Puls spoczynkowy mam cały czas taki sam. Treningi w mniejszym obciążeniu z prawidłowym pulsem. Mam obecnie zamiar odstawić tabeltki na trzy dni, nie trenować i w niedzielę znowu podejść do biegu ciągłego.
No chyba, że Garmin nawalił, ale dwa razy to nie może być przypadek.
Ktoś ma jakiś pomysł? Dodam jeszcze, że łykam leki na nadciśnienie, ale to od kilkunastu lat już
Sumplementacja a puls
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4559
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Jeżeli nie błąd pomiaru to:
Kolagen raczej nie, witamina c też nie powinna (ja bym c w ogóle nie brał, d to owszem).
Natomiast witaminy b to już inna bajka, na przykład b3 rozszerza naczynia krwionośne i to może być powód, albo jakieś dodatki w tych suplach, np kofeina.
Albo diabli wiedzą co, poeksperymentuj, ale stawiam na b3.
edit: bo jeszcze sobie myślę, że może być jakaś alergia na któryś składnik, mało prawdopodobne ale możliwe.
Kolagen raczej nie, witamina c też nie powinna (ja bym c w ogóle nie brał, d to owszem).
Natomiast witaminy b to już inna bajka, na przykład b3 rozszerza naczynia krwionośne i to może być powód, albo jakieś dodatki w tych suplach, np kofeina.
Albo diabli wiedzą co, poeksperymentuj, ale stawiam na b3.
edit: bo jeszcze sobie myślę, że może być jakaś alergia na któryś składnik, mało prawdopodobne ale możliwe.
- nowakos
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 08 sie 2010, 23:53
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: 3:44:47
Dzięki za podpowiedź. Spojrzałem w skład i w tym kompleksie jest niacyna 100mg. Czyli właśnie B3 i z tego co poczytałem to faktycznie ona może odpowiadać za taki wzrost pulsu. Odstawię to i może kupię coś bez tego składnika. W sobotę/niedzielę sprawdzę;) Dzięki wielkie
5 k - 19:49 (Łódź 2016)
10 k - 42:00 (Łódź 2013)
Półmaraton - 1:31:06 (Gdynia 2016)
Maraton - 3:44:47 (Łódź 2013)
10 k - 42:00 (Łódź 2013)
Półmaraton - 1:31:06 (Gdynia 2016)
Maraton - 3:44:47 (Łódź 2013)
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4559
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A napisane w jakiej postaci?
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4559
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
To może dawać takie objawy, nawet przy 100mg, kup coś z drugą formą, ale nie pamiętam jak się zwie, jakoś nicycośtam, ona powinna nie wywoływać takich objawów.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4559
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Właśnie zgłębiam temat, bo ciekawy i co czytam:
Dawka zalecana 14-16 mg/dzień, dawka powyżej 35 mg może powodować skutki uboczne zwłaszcza w formie kwasu nikotynowego."niacinamide (nikotynamid) zwykle nie powoduje takich objawów, ale też nie daje niektórych efektów terapeutycznych niacyny.".
Ciekawe to wszystko i powiem tak, że lepiej naturalnie, czyli dobra dieta, a suplementy jak jest konieczność i z ostrożnością. Oczywiście nie odradzam, bo nieraz trzeba, ja na przykład przymierzam się już do D3.
Daj znać jak coś się zmieni.
Dawka zalecana 14-16 mg/dzień, dawka powyżej 35 mg może powodować skutki uboczne zwłaszcza w formie kwasu nikotynowego."niacinamide (nikotynamid) zwykle nie powoduje takich objawów, ale też nie daje niektórych efektów terapeutycznych niacyny.".
Ciekawe to wszystko i powiem tak, że lepiej naturalnie, czyli dobra dieta, a suplementy jak jest konieczność i z ostrożnością. Oczywiście nie odradzam, bo nieraz trzeba, ja na przykład przymierzam się już do D3.
Daj znać jak coś się zmieni.