Prośba o poradę - pochorobowe
- EnvyM
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
- Życiówka na 10k: 35:16
- Życiówka w maratonie: 3:46:02
Cześć, długo nie pisałem, ale potrzebuję porady. Jutro mam start na 5 km, w którym dobrze byłoby pobiec, żeby zapewnić sobie miejsce w generalnej klasyfikacji. Jednak problem polega na tym, że do wczoraj brałem antybiotyk (przez 7 dni) i nie biegałem ani razu, chociaż pozostawałem aktywny, gdyż choroba (angina) nie była uciążliwa i w zasadzie już w 5 dni temu czułem się normalnie. Dziś jestem po drugim biegu od przerwy, biega się normalnie, specjalnie osłabienia nie czuję. Pytam, czy jutro warto pobiec na maxa w kontekście tego, że za 1,5 mca mam docelowy start w maratonie i nie chcę żeby ten jutrzejszy start był kulą u nogi na dalszej drodze, bo organizm powie STOP. Ogólnie biegam dużo, M celuję na poziomie 2:50, a 5 km to gdzieś w okolicach 17. Jak ktoś kto miał taki przypadek coś poradzi to będę wdzięczny, jak nie to nie. Pozdrawiam!
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
---
BLOG
KOMENTARZE