Dieta
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 cze 2018, 15:31
- Życiówka na 10k: 58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Witajcie.
Mam do Was pytanie, prośbę.
Od jakiegoś czasu biegam i dobrze mi z tym. Mam wzrost 187 i wagą oscyluje w okolicy 100kg. Prz tej wadze czuję się dobrze więc zaczyna wierzyć, że jest ona naturalna?
Odżywiam się dość zdrowo - żadnych fast foodów, rzekłbym, że w sumie bardziej paleo ale zdarzają mi się dni - gdzie wepchnę w siebie kawałek sernika czy jabłecznika jak żona upiecze...
Ale wracając do tematu - co raz więcej biegam, waga stoi w miejscu. Mimo wszystko chciałbym spróbować zbić wagę o około 10kg i pytanie do Was - czy macie jakieś sprawdzone diety, które mógłbym zaadoptować u siebie? Czy może sam mogę/powinienem skonstruować własną - obliczyć kalorie itd. - no właśnie jak?
Z góry dzięki z rzetelne informacje.
Pozdrawiam
Mam do Was pytanie, prośbę.
Od jakiegoś czasu biegam i dobrze mi z tym. Mam wzrost 187 i wagą oscyluje w okolicy 100kg. Prz tej wadze czuję się dobrze więc zaczyna wierzyć, że jest ona naturalna?
Odżywiam się dość zdrowo - żadnych fast foodów, rzekłbym, że w sumie bardziej paleo ale zdarzają mi się dni - gdzie wepchnę w siebie kawałek sernika czy jabłecznika jak żona upiecze...
Ale wracając do tematu - co raz więcej biegam, waga stoi w miejscu. Mimo wszystko chciałbym spróbować zbić wagę o około 10kg i pytanie do Was - czy macie jakieś sprawdzone diety, które mógłbym zaadoptować u siebie? Czy może sam mogę/powinienem skonstruować własną - obliczyć kalorie itd. - no właśnie jak?
Z góry dzięki z rzetelne informacje.
Pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 cze 2018, 15:31
- Życiówka na 10k: 58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
"Ale to już było... Znikło gdzieś za nami..."
Poczytaj. Generalnie dieta "mniej żreć" a czy będziesz ją kontrolował za pomocą liczenia kalorii czy wielkości talerza to już Twoja sprawa.
Jak masz dużo mięśni to waga może być ok, ale jeśli to tłuszcz tyle waży to waga nie jest ok.
Poczytaj. Generalnie dieta "mniej żreć" a czy będziesz ją kontrolował za pomocą liczenia kalorii czy wielkości talerza to już Twoja sprawa.
Jak masz dużo mięśni to waga może być ok, ale jeśli to tłuszcz tyle waży to waga nie jest ok.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 cze 2018, 15:31
- Życiówka na 10k: 58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Dzięki Skoor
Faktycznie, dobrych kilka lat spędziłem na siłowni. Jeśli chodzi o dietę - staram się stosować paleo - chyba sprawdza się najlepiej ponieważ nie lubię liczyć kalorii, chodzić niedojedzony (głodny). Nie obżeram się, słodycze - bardzo sporadycznie i jeśli już to tylko domowe wypieki. Zagłębie się jeszcze bardziej w dział dieta - może odszukam coś interesującego. Cały czas mam dylemat czy jeść np. 5 posiłków mniejszych czy może 2 pod korek...?
Faktycznie, dobrych kilka lat spędziłem na siłowni. Jeśli chodzi o dietę - staram się stosować paleo - chyba sprawdza się najlepiej ponieważ nie lubię liczyć kalorii, chodzić niedojedzony (głodny). Nie obżeram się, słodycze - bardzo sporadycznie i jeśli już to tylko domowe wypieki. Zagłębie się jeszcze bardziej w dział dieta - może odszukam coś interesującego. Cały czas mam dylemat czy jeść np. 5 posiłków mniejszych czy może 2 pod korek...?
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tu masz taki poglądowy obrazek z % zawartością tłuszczu bo to głównie o to chodzi. Możesz sobie sprawdzić czy jest się z czego docinać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Jedz tyle posiłków ile jest ci wygodnie.--Arkadia-- pisze:Dzięki Skoor
Faktycznie, dobrych kilka lat spędziłem na siłowni. Jeśli chodzi o dietę - staram się stosować paleo - chyba sprawdza się najlepiej ponieważ nie lubię liczyć kalorii, chodzić niedojedzony (głodny). Nie obżeram się, słodycze - bardzo sporadycznie i jeśli już to tylko domowe wypieki. Zagłębie się jeszcze bardziej w dział dieta - może odszukam coś interesującego. Cały czas mam dylemat czy jeść np. 5 posiłków mniejszych czy może 2 pod korek...?
To bez znaczenia ile zjesz w ciagu d dnia.
Schudniesz jesli bilans bedzie ujemny.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 cze 2018, 15:31
- Życiówka na 10k: 58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 16 paź 2018, 20:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zdecydowanie lepiej jeść 5 posiłków. Mniejsze porcje a częściej - powie tak każdy dietetyk--Arkadia-- pisze:Dzięki Skoor
Cały czas mam dylemat czy jeść np. 5 posiłków mniejszych czy może 2 pod korek...?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 cze 2018, 15:31
- Życiówka na 10k: 58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Tu akurat zdania są podzielone - zgodnie z Paleo - lepiej jeść jak nasi przodkowie 2-max 3 razy ale tłusto i pod korek. Mało tego - przygotowanie 5 posiłków dziennie (czuli około 2h), jest problematyczne i nie każdy może coś takiego wdrożyć w swoje życie ze względów oczywistych (praca, obowiązki domowe, rodzina itd.).
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Cholera to ja jem pod korek jeden posiłek i to jest od razu śniadanie, obiad i kolacja nie wyobrażam sobie drugiego zjeść w ciągu tego samego dnia :D
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 cze 2018, 15:31
- Życiówka na 10k: 58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Nie. Poważnie sniadanioobiadokolacje jem raz około 13 i jadę na tym cały dzień włącznie z treningiem co drugi dzień tak mam. A dni pomiędzy jest śniadanioobiad plus kolacja.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 cze 2018, 15:31
- Życiówka na 10k: 58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
No i pieknieLogadin pisze:Nie. Poważnie sniadanioobiadokolacje jem raz około 13 i jadę na tym cały dzień włącznie z treningiem co drugi dzień tak mam. A dni pomiędzy jest śniadanioobiad plus kolacja.
Ja jem przewaznie 2 posilki: o 12-ej w pracy i wieczorem po treningu.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 cze 2018, 15:31
- Życiówka na 10k: 58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt: