Kontuzja kostki- Bieganie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
vinci1989
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 27 sie 2018, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,
chciałem zapytać, czy warto i czy moglibyście polecić ortezę na kostkę ? Zacząłem biegać, 4 lata temu miałem kontuzję kostki w lewej nodze- złamane obie, zerwane więzadła (kostka przemieściła się względem nogi o 90 stopni), mam wstawioną metalową płytkę plus śrubę w zewnętrznej kostce. W trakcie biegu nie odczuwam bólu, ale 1-2h po treningu przychodzi lekki ból. Boję się, czy kostka wytrzyma obciążenia. Myślałem nad ortezą, ale kompletnie nie wiem jaką wybrać i czy coś to da ? Moglibyście pomóc ?
New Balance but biegowy
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Myślałaś.... Idź do lekarza, który będzie widział i wiedział twoją "kostkę".
vinci1989
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 27 sie 2018, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Byłem u ortopedy (niestety nie prowadzących mnie w trakcie i po operacji). Nie stwierdził nic, zalecil żel w stylu Fastum, czy Voltaren. Ból nie jest silny, bardziej chodzi o to, że chciałbym dmuchać na zimne i zapobiec jakiejś poważnej kontuzji w przyszłości.
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I ty naprawdę MYŚLISZ, że tu ktoś więcej wie o twojej kostce niż lekarz? :hejhej: Ja mogę napisać ci co chcesz :hahaha:
vinci1989
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 27 sie 2018, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gościu, a czy ja Cię zmuszam do mówienia czegokolwiek o mojej kostce ? Jestem ciekaw opinii/ doświadczenia osób, które są bliżej biegania i podobnych kontuzji. Nikt nie zmusza Cię do merytorycznego odniesienia się do tematu. Daruj więc sobie te gimbazowe minki (wyłącz też CAPS LOCK'a) i nie nie pisz "czegokolwiek" w w/w temacie. Pozdrawiam
alyjen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 23 sie 2016, 09:02
Życiówka na 10k: 52:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moja mama miała równie skomplikowane złamanie kostki dawno temu. Operacja, rehabilitacja a później zero aktywności fizycznej i po wielu latach zaczęły się poważne problemy ze stawem skokowym, które trwają do dzisiaj. Ja bym powiedział, że aktywność fizyczna pod warunkiem że trzymasz rękę na pulsie i reagujesz odpowiednio na wszelkie niepokojące objawy to raczej Ci z tą kontuzją pomoże w dłuższej perspektywie a nie zaszkodzi.
vinci1989
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 27 sie 2018, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za informację, ja w sumie 4 lata bardzo minimalna ilość aktywności fizycznej. Może po prostu kostka się w jakiś sposób przyzwyczaja do obciążenia. Ból tak jak mówiłem nie jest intensywny, nie objawia się podczas biegania, a raczej po. Zacząłem pływać na basenie, żeby też w inny sposób przyzwyczajać kostkę do wysiłku fizycznego.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Poszukaj w swojej okolicy jakiegoś polecanego fizjoterapeuty(ki) i udaj się tam.

Lepiej w takiej sytuacji być pod opieką specjalisty. Zawsze coś doradzi. Pomoże dobrać ćwiczenia i będziesz miał większą pewność, że nie zrobisz sobie czegoś złego.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"wyłącz też CAPS LOCK'a"
Ja używam Shifta :hejhej:
vinci1989
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 27 sie 2018, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiadomo,
jak już nie masz nic więcej do dodania, to dziękuje wielce za merytoryczne zaangażowanie.
ODPOWIEDZ