długotrwałe skurcze
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 lis 2017, 19:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć.
Od trzech tygodni mam skurcze łydek. Nawet teraz jak leżę czuję, że jest blisko skurczu i muszę zmieniać pozycję nogi. Najgorzej jest z rana, kiedy się budzę. Wcześniej biegałem po 5 km raz na 2-3 dni według planu treningowego Polara. Od czasu jak pojawiły się skurcze, przestałem biegać. Błąd jaki popełniałem to brak rozgrzewki przed bieganiem. Co ciekawe, dziś jak byłem z synem pograć w piłkę, to przestały mnie boleć nogi i nie miałem żadnych objawów. Jak noga odpoczęła, znów się zaczęło.
Biorę magnez i potas (suplementy oparte na mleczanie), ale nic nie pomaga. Jutro idę do internisty w tej sprawie. Ale mam pytanie - czy u Was też tak długo trzymały skurcze. Przez nie cały czas mam obolałe nogi i stopy.
Pozdrawiam
Od trzech tygodni mam skurcze łydek. Nawet teraz jak leżę czuję, że jest blisko skurczu i muszę zmieniać pozycję nogi. Najgorzej jest z rana, kiedy się budzę. Wcześniej biegałem po 5 km raz na 2-3 dni według planu treningowego Polara. Od czasu jak pojawiły się skurcze, przestałem biegać. Błąd jaki popełniałem to brak rozgrzewki przed bieganiem. Co ciekawe, dziś jak byłem z synem pograć w piłkę, to przestały mnie boleć nogi i nie miałem żadnych objawów. Jak noga odpoczęła, znów się zaczęło.
Biorę magnez i potas (suplementy oparte na mleczanie), ale nic nie pomaga. Jutro idę do internisty w tej sprawie. Ale mam pytanie - czy u Was też tak długo trzymały skurcze. Przez nie cały czas mam obolałe nogi i stopy.
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Zrób może tak, to butelki 1,5-2 litry z woda wsyp 5-6g witaminy C i troche soku z cytryny czy grejpfruta (dla bioflawonoidow i lepszej biodostepnosci wit C) i popijaj taka wode przez caly dzien.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem skad piszesz, ale problem moga wywoływać panujące upały i idące za nimi odwodnienie i/lub wypłukanie organizmu z minerałów.
Pilnuj ile pijesz i pij małymi porcjami. Kup lub rób domowe izotoniki i to pij głownie , jedz sporo surowych owoców i warzyw - o wiele bardziej stabilnie nawilżają organizm.
Ogranicz kawę, herbatę, piwo (alkohol odwadnia, nie da się napić piwem jak wielu mężczyzn ględzi 3po3, że piją piwo w upały bo im się pić chce.)
Oprócz magnezu i potasu ważna przy skurczach jest też wit B6. wiec albo do tego co bierzesz dodaj b-complex, albo kup gotowa mieszankę tych 3 rzeczy.
łydki regularnie, najlepiej przed i po każdym bieganiu roluj i rozciągaj.
Jeśli masz możliwości idź na masaż.
A do mieszanki jaką zaproponował Yahoo, dodaj szczyptę soli himalajskiej.
Choć ja bym w niej wit c nie rozpuszczała, mamy taką porę roku ze bez sensu jest używać kupnej witaminy C jak warzyw i owoców jest w bród. Zmiksuj sobie jakis owoc z wodą+ ta sól, trochę miodu i masz gotowy izotonik.
Pilnuj ile pijesz i pij małymi porcjami. Kup lub rób domowe izotoniki i to pij głownie , jedz sporo surowych owoców i warzyw - o wiele bardziej stabilnie nawilżają organizm.
Ogranicz kawę, herbatę, piwo (alkohol odwadnia, nie da się napić piwem jak wielu mężczyzn ględzi 3po3, że piją piwo w upały bo im się pić chce.)
Oprócz magnezu i potasu ważna przy skurczach jest też wit B6. wiec albo do tego co bierzesz dodaj b-complex, albo kup gotowa mieszankę tych 3 rzeczy.
łydki regularnie, najlepiej przed i po każdym bieganiu roluj i rozciągaj.
Jeśli masz możliwości idź na masaż.
A do mieszanki jaką zaproponował Yahoo, dodaj szczyptę soli himalajskiej.
Choć ja bym w niej wit c nie rozpuszczała, mamy taką porę roku ze bez sensu jest używać kupnej witaminy C jak warzyw i owoców jest w bród. Zmiksuj sobie jakis owoc z wodą+ ta sól, trochę miodu i masz gotowy izotonik.
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 lis 2017, 19:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Fakt upały są od dłuższego czasu. Pije wodę mineralną ale i tak pewno za mało, bo czasem jest to tylko 1,5 litra. Staram się pić taką, w której jest bardzo dużo minerałów. Brałem też suplementy na skurcze, ale może są za słabe, ale za mało ich brałem (chociaż zgodnie z instrukcją). Nigdy nie miałem problemów ze skurczami. Ale też wcześniej nie biegałem (biegam od grudnia).
Zastanawiam się, czy mogły mieć również wpływ zimne prysznice, które zacząłem też stosować od jakiegoś miesiąca. Po treningu były to na przemian zimne i ciepłe. Ale tak jak piszesz, to pewno odwodnienie w te upały i dodatkowo stres, który również wypłukuje magnez. Kawy i alkoholu nie piję. Wiec obstawiam te upały i stres.
Jeszcze raz dziękuję za odzew. Zastosuje porady i mam nadzieję, że pozbędę się uporczywych skurczy.
Pozdrawiam
Fakt upały są od dłuższego czasu. Pije wodę mineralną ale i tak pewno za mało, bo czasem jest to tylko 1,5 litra. Staram się pić taką, w której jest bardzo dużo minerałów. Brałem też suplementy na skurcze, ale może są za słabe, ale za mało ich brałem (chociaż zgodnie z instrukcją). Nigdy nie miałem problemów ze skurczami. Ale też wcześniej nie biegałem (biegam od grudnia).
Zastanawiam się, czy mogły mieć również wpływ zimne prysznice, które zacząłem też stosować od jakiegoś miesiąca. Po treningu były to na przemian zimne i ciepłe. Ale tak jak piszesz, to pewno odwodnienie w te upały i dodatkowo stres, który również wypłukuje magnez. Kawy i alkoholu nie piję. Wiec obstawiam te upały i stres.
Jeszcze raz dziękuję za odzew. Zastosuje porady i mam nadzieję, że pozbędę się uporczywych skurczy.
Pozdrawiam
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Kup sobie i jedz musztardę.Brałem też suplementy na skurcze..
Zobacz tu: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=14959
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 lis 2017, 19:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
keiw pisze:Kup sobie i jedz musztardę.Brałem też suplementy na skurcze..
Zobacz tu: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=14959
A to ciekawostka - lubię musztardę - więc skorzystam z porady:)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Polecam też z własnego doświadczenia.
Weź również pod uwagę, to co napisała cava.
Weź również pod uwagę, to co napisała cava.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 lis 2017, 19:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witajcie po przerwie.
Już wszystko wiem, co było powodem skurczy i bóli łydek. Ból zaczął się również przenosić na mięśnie ramienia. Wszystko lewa strona.
Okazało się, że to rwa kulszowa + przepuklina na lędźwiowym odcinku kręgosłupa.
Męczyłem się z tym z 10 lat temu. Po jakimś czasie przeszło i nie dokuczało już od kilku lat.
Wyniki krwi mam idealne. Od lekarza otrzymałem leki na mój stan i pomogło - brak bóli i skurczy.
Otrzymałem też informację - koniec z bieganiem. Zapytałem do kiedy - na razie nie biegać.
Czy ktoś z Was miał rwę kulszową lub przepuklinę kręgów i wrócił do biegania? Czy bieganie mogło mieć wpływ na powrót tych stanów?
Pozdrawiam
Już wszystko wiem, co było powodem skurczy i bóli łydek. Ból zaczął się również przenosić na mięśnie ramienia. Wszystko lewa strona.
Okazało się, że to rwa kulszowa + przepuklina na lędźwiowym odcinku kręgosłupa.
Męczyłem się z tym z 10 lat temu. Po jakimś czasie przeszło i nie dokuczało już od kilku lat.
Wyniki krwi mam idealne. Od lekarza otrzymałem leki na mój stan i pomogło - brak bóli i skurczy.
Otrzymałem też informację - koniec z bieganiem. Zapytałem do kiedy - na razie nie biegać.
Czy ktoś z Was miał rwę kulszową lub przepuklinę kręgów i wrócił do biegania? Czy bieganie mogło mieć wpływ na powrót tych stanów?
Pozdrawiam
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Rwa kulszowa, jak nazwa wskazuje, dotyczy nerwu kulszowego, czyli od biodra w dół. Ból ramienia to rwa ramienna/barkowa, powodem nie może być tu problem z odcinkiem lędźwiowym, raczej z szyjnym/piersiowym. Robiłeś RMI kręgosłupa?
Wypukliny/przepukliny mamy, biegamy z nimi i uprawiany inne sporty.
Lekarz zawsze powie: nie biegać. Ale, żeby biegać, trzeba ten kręgosłup stabilizować, czyli ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Warto udać się do dobrego fizjoterapeuty.
A może też warto udać się do ogarniętego lekarza rodzinnego, bo jednak drętwienie i skurcze jednej połowy ciała to mogą mieć też inną przyczynę, niż kręgosłup i wcale nie banalną. Może warto zrobić Dopplera tętnic szyjnych?
Wypukliny/przepukliny mamy, biegamy z nimi i uprawiany inne sporty.
Lekarz zawsze powie: nie biegać. Ale, żeby biegać, trzeba ten kręgosłup stabilizować, czyli ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Warto udać się do dobrego fizjoterapeuty.
A może też warto udać się do ogarniętego lekarza rodzinnego, bo jednak drętwienie i skurcze jednej połowy ciała to mogą mieć też inną przyczynę, niż kręgosłup i wcale nie banalną. Może warto zrobić Dopplera tętnic szyjnych?
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 lis 2017, 19:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na razie miałem rtg kręgosłupa i tam widać problem. Kilkanaście lat temu miewałem przed spaniem dziwne mrowienia w lewej ręce - coś jakby przed zdrętwieniem. Musiałem ją ściskać całym ciałem lub brać aspirynę i wtedy pomagało.
Może masz rację, aby zmienić lekarza i do tego zrobić Dopplera (chociaż kojarzę, że chyba miałem kiedyś takie badanie i wszystko było ok). Ale skoro było to bardzo dawno temu może warto znów je zrobić.
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Może masz rację, aby zmienić lekarza i do tego zrobić Dopplera (chociaż kojarzę, że chyba miałem kiedyś takie badanie i wszystko było ok). Ale skoro było to bardzo dawno temu może warto znów je zrobić.
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Mialem/mam przepukline miedzykrazkowa L4/L5.gislan77 pisze:Witajcie po przerwie.
Czy ktoś z Was miał rwę kulszową lub przepuklinę kręgów i wrócił do biegania? Czy bieganie mogło mieć wpływ na powrót tych stanów?
Neurolog u ktorego bylem powiedzial, ze to na szczescie nie byl ciezki przypadek, po 2 tygodniach wrocilem do pracy.
Zakazal biegac do konca roku (to byl pazdziernik), ale zaczalem na swieta bo juz nie moglem wytrzymac
To bylo ponad 2.5 roku temu. Wciaz biegam, i to wiecej niz wczesniej
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 lis 2017, 19:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Uff ulżyło mi czytając taką informację. Mnie już nosi siedząc na tyłku. Dodatkowo u nas w mieście ostatnio były biegi uliczne i tylko z żalem spoglądałem na wszystkich tych biegaczy:(.Sikor pisze: Mialem/mam przepukline miedzykrazkowa L4/L5.
Neurolog u ktorego bylem powiedzial, ze to na szczescie nie byl ciezki przypadek, po 2 tygodniach wrocilem do pracy.
Zakazal biegac do konca roku (to byl pazdziernik), ale zaczalem na swieta bo juz nie moglem wytrzymac
To bylo ponad 2.5 roku temu. Wciaz biegam, i to wiecej niz wczesniej
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli wszystko okej z Twoim zdrowiem, bo w internecie napisali, że inni są zdrowi... Nigdy nie nadziwię się takiemu pisaniu. Sam piszesz, że na RTG Twojego kręgosłupa widać problem. Jaki ma to związek z kręgosłupem kogoś innego? Lekarz widział twoje RTG, a sieć nie i już wyzdrowiałeś bo ktoś opisał swój przypdek... Ludzie myślcie o swoim zdrowiu, a nie co wyczytacie w internetach...