Poziom tkanki tłuszczowej

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

Czy są jakieś wiarogodne domowe sposoby aby ustalić poziom tkanki tłuszczowej? Wiem, że jej zbyt niski poziom może powodować problemy ze zdrowiem. I nie wiem czy mnie to nie dopada powoli.
Przy wadze 73,6 miałem 9,8% tkanki tłuszczowej (pomiar na badaniu wydolnościowym, na ile on wiarogodny - nie wiem). Aktualnie ważę mniej niż 69kg i waga cały czas powoli spada. Mimo spadku wagi nie widzę poprawy wyników w treningu, a nawet w porównaniu z początkiem listopada kiedy to ważyłem 71 kg są gorsze. Oczywiście aktualnie biegam tylko 1. zakres + raz w tygodniu 2. zakres. Ale jednak spadek formy mnie zastanawia i pytanie czy to nie jest zbyt niski poziom tkanki tłuszczowej. Stąd pytanie.
PKO
Awatar użytkownika
Arasso
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 570
Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Z domowych sposobów najlepsze jest lustro :)
"Life can pull you down but running will always lift you up."
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Oceniaj jak się czujesz na co dzień i tyle.

Jak nie widzisz poprawy wyników, to zmień coś w treningu i diecie.

Jak nie wiesz jak trenować to użyj programu https://www.trainasone.com/ bądź https://www.trainingpeaks.com/
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Są wagi z elektrodami zewnętrznymi (na nogi i ręce) z pomiarem tkanki. Np. Tanita takie robi.

Jednak to tylko szacunki. Bardziej do rejestracji zmian poziomu tłuszczu przy podobnych warunkach pomiaru.

W okresie intensywnego treningu, na różnych sprzętach (wyglądających mniej i bardziej profesjonalnie, ale zawsze z czterema elektrodami) miałem wskazanie na poziomie 5-6%. Nie czułem się źle i nie miałem przy tym żadnych problemów zdrowotnych.
Awatar użytkownika
FilipO
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 602
Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
Życiówka na 10k: 38:15
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Do oceny sylwetki, poziomu tłuszczu najlepsze jest faktycznie lustro, miara i fałdomierz :).

Alternatywnie można skorzystać z profesjonalnych usług pomiarowych typu DEXA (dużo dokładniejsze od wag Tanity itp.) jednak to już spory koszt i niewielka dostępność.
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:Oceniaj jak się czujesz na co dzień i tyle.

Jak nie widzisz poprawy wyników, to zmień coś w treningu i diecie.

Jak nie wiesz jak trenować to użyj programu https://www.trainasone.com/ bądź https://www.trainingpeaks.com/
Tylko co? Głodny nie chodzę. Jem 4 - 5 razy dziennie. A w treningu? W okresie przygotowawczym nie ma co zmieniać za bardzo. Chyba, że brakuje mi świeżości lub mam za mało snu. Na to pierwsze to wiem co zrobić, na drugie niestety nie dam rady. 7,5 godziny snu w tygodniu to maks na weekend nieco więcej.
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

FilipO pisze:Do oceny sylwetki, poziomu tłuszczu najlepsze jest faktycznie lustro, miara i fałdomierz :).

Alternatywnie można skorzystać z profesjonalnych usług pomiarowych typu DEXA (dużo dokładniejsze od wag Tanity itp.) jednak to już spory koszt i niewielka dostępność.
Szkoda. Kiedyś miałem sporą nadwagę i teraz pozostały warstwy skóry która zaburza ocenę, zwłaszcza w dolnej części brzucha. Zresztą nie mam doświadczenia w wizualnej ocenie. A patrzenie na zdjęcia w necie i porównywanie z sobą nie wydaje mi się profesjonalne. Mylę się?
Awatar użytkownika
FilipO
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 602
Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
Życiówka na 10k: 38:15
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

marco1980 pisze:
FilipO pisze:Do oceny sylwetki, poziomu tłuszczu najlepsze jest faktycznie lustro, miara i fałdomierz :).

Alternatywnie można skorzystać z profesjonalnych usług pomiarowych typu DEXA (dużo dokładniejsze od wag Tanity itp.) jednak to już spory koszt i niewielka dostępność.
Szkoda. Kiedyś miałem sporą nadwagę i teraz pozostały warstwy skóry która zaburza ocenę, zwłaszcza w dolnej części brzucha. Zresztą nie mam doświadczenia w wizualnej ocenie. A patrzenie na zdjęcia w necie i porównywanie z sobą nie wydaje mi się profesjonalne. Mylę się?
Marco. W Twoim przypadku w takim razie wagi typu Tanita itp. tym bardziej nie znajdą zastosowania, bo mogą przez tę zbędną skórę zakłamywać jeszcze bardziej wynik.
Oczywiście porównywanie ze zdjęciami z Internetu mija się z celem. Świat wirtualny fitness przechodzi przez zbyt dużą ilość filtrów, photoshopów i innych dopalaczy ;).
Fajnie by było wypełnić sylwetkę, nabierając nieco masy mięśniowej. Sugerowałbym Tobie zamianę kilku jednostek biegowych na siłownię. Podbij też nieco kalorie - dla lepszego komfortu psychicznego i fizycznego. Postaw w tym czasie zimowym na budowanie siły. Sylwetka powinna się poprawić.
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Zna ktoś jakiś konkretny artykuł o tych epocach, imtg i innych gusłach? Coś tam kiedyś słyszałem i czytałem,
ale zawsze to jakieś szczątkowe informacje...
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
KamilKamil
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 30 sty 2018, 10:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ktoś poleca może analizę składu ciała przed treningami personalnymi? Słyszałem, że we wstępnym wywiadzie trener robi też tę analizę. Czy jest ona wiarygodna? Jak to przebiega?
agnieszkakla
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 01 lut 2018, 15:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A waga z pomiarem tkanki tłuszczowej też nie jest zła. Taka waga to koszt ok 40-50 zł takie najtańsze, oczywiście ich wynik nie będzie idealnie dokładny ale +-10% granica błędu to i tak dobrze
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 729
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

agnieszkakla pisze:A waga z pomiarem tkanki tłuszczowej też nie jest zła. Taka waga to koszt ok 40-50 zł takie najtańsze, oczywiście ich wynik nie będzie idealnie dokładny ale +-10% granica błędu to i tak dobrze
Tak? I w dodatku dobrze? :hejhej: :hahaha:

A to ciekawe bardzo,
czy jakakolwiek wskazuje poziom
brunatnej tkanki tłuszczowej? :usmiech: :hahaha:

Tej składającej się z "brown adipocytes"
(trzecia od lewej na ilustracji)

Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ