Nadmiar potasu
- wojtekkos2
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania
Ostatnio lekarz wykrył u mnie nadmiar potasu (5,55 mmol/l) i zalecił odstawienie produktów bogatych w ten pierwiastek (banany, sok pomidorowy) a także izotoniku i wody wysokozmineralizowanej. Poczytałem trochę na ten temat i nigdzie nie znalazłem informacji żeby płyny mogły spowodować hiperkaliemię. Akurat jestem w szczycie przygotowań do maratonu (OWM) i nie wiem czy ten fakt może też mieć na to wpływ. Nie stosuję żadnej suplementacji oprócz produktów naturalnych - oczywiście banany, suszone morele, migdały, izotonik po treningu (to już może mniej naturalny produkt), odżywka białkowo-węglowodanowa.
Trochę zaniepokoiła mnie informacja, że trudno przekroczyć dopuszczalny poziom potasu bez suplementacji, stosując tylko naturalne produkty, z drugiej strony też wyczytałem, że podwyższone stężenie potasu może spowodować intensywny wysiłek fizyczny.
Ciekawy jestem opinii i doświadczeń innych biegaczy.
Trochę zaniepokoiła mnie informacja, że trudno przekroczyć dopuszczalny poziom potasu bez suplementacji, stosując tylko naturalne produkty, z drugiej strony też wyczytałem, że podwyższone stężenie potasu może spowodować intensywny wysiłek fizyczny.
Ciekawy jestem opinii i doświadczeń innych biegaczy.
- wojtekkos2
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 kwie 2017, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zarówno niedobór, jak i nadmiar potasu w diecie jest szkodliwy dla zdrowia, dlatego tylko odpowiednio zbilansowana dieta warunkuje prawidłowe funkcjonowanie organizmu.
- wojtekkos2
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania
- goldzio
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 04 kwie 2017, 17:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
nie przesadzajcie z tym potasem bo mozecie sie rozchorowac..
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No, ale zależy, ile tych bananów i izotoniku ...wojtekkos2 pisze:To jest "oczywista oczywistość" i o tym wiem, tylko dziwi mnie, że bez specjalnej suplementacji poziom potasu może przekroczyć normę. Chyba, że za suplement uznać izotonik, bo banany to już chyba nie.
Ja potas mam w normie, ale banana to jem dwa razy w miesiącu (tak tak, nie lubię), a izotoników nie używam w ogóle. Wszystko też zależy od tego, ile się pocisz i ile biegasz w ogóle.
- wojtekkos2
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania
goldzio pisze:nie przesadzajcie z tym potasem bo mozecie sie rozchorowac..
Sam tego nie wymyśliłem, serce od razu reaguje na nadmiar potasu zmienionym wykresem EKG. To był powód do zbadania elektrolitów. A jak potas spadł, to i serce pozytywnie zareagowało. Tak że to nie są moje fanaberie.
Biegam ca. 250 km/m-c, a banany jadłem niemal codziennie, izotonik po każdym treningu do ugaszenia pragnienia.beata pisze:No, ale zależy, ile tych bananów i izotoniku ...wojtekkos2 pisze:To jest "oczywista oczywistość" i o tym wiem, tylko dziwi mnie, że bez specjalnej suplementacji poziom potasu może przekroczyć normę. Chyba, że za suplement uznać izotonik, bo banany to już chyba nie.
Ja potas mam w normie, ale banana to jem dwa razy w miesiącu (tak tak, nie lubię), a izotoników nie używam w ogóle. Wszystko też zależy od tego, ile się pocisz i ile biegasz w ogóle.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Banan jest uzależniający tak samo jak czekolada.
Ja bananow nie jem (kiedys jadlem), i roznicy jakiejs nie zauwazylem w niczym.
Wysłane z mojego SM-T113 .
Ja bananow nie jem (kiedys jadlem), i roznicy jakiejs nie zauwazylem w niczym.
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- wojtekkos2
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
A jadles czekolade 100% kakao?wojtekkos2 pisze:Ale jest zdrowszy od czekolady i doskonale zaspokaja głód. A co do uzależnienia, to bym polemizował, ponieważ odstawiłem z dnia na dzień i nic mnie nie ciągnęło.
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- wojtekkos2
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
To sprobuj np takiejwojtekkos2 pisze:Nie miałem okazji.


Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Pasta kakao czyn cocoa też są smaczne.Tomeck pisze:A to nie jest 100% kakao? To powinno to być tylko kakao a nie 100% pasta kakao
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'