Ból w okolicy pięty

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
dara_nala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam!
Trzy tygodnie temu po 14miesięcznej przerwie zaczęłam wracać do biegania. Niestety kilka dni temu pojawił się ból w stopie, który utrzymuje się cały dzień :chlip:
Realizuję program marszobiegów 4x w tygodniu powoli wydłużając czas biegu. Robię 15min rozgrzewki i 15min rozciągania.
Buty mam odpowiednie.
MOJE PYTANIA dla bardziej wtajemniczonych :usmiech:
1) czy pomimo iż wysiłek nie sprawiał mi większego problemu, tzn. nie miałam zadyszki biegłam spokojnie to moje mięśnie mogą być za słabe i za bardzo je obciążyłam?
2) jak mogę sobie ulżyć w bólu (tu jest dodatkowy problem, karmię piersią i maści typu "Ibum" odpadają..)
3) gdzie w Waszej opini jest problem, czy może to być ścięgno Achillesa?
4) gdzie udać się po profasjonalną pomoc? ortopeda czy chirurg a może fizjpterapeuta?

W załączniku zdjęcie poglądowe, zaznaczyłam gdzie dokładnie boli, dodam że ból szczególnie nasila się jak dotykam a także podczas schodzenia ze schodów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
PKO
sebast
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pewnie może być wiele rzeczy ale może być np. ostroga piętowa. Ja miałem z tym że górną z tyłu pięty. Ja poszedłem najpierw do internisty która dała skierowanie na prześwietlenie i lek przeciwzapalny a potem skierowanie do ortopedy, potem leczyłem ostrogę na nfz i prywatnie falą uderzeniową, ultradźwiękami i laserami. Podczas chodzenia już mnie nie boli. Ostatnio wróciłem do biegania i narazie jej nie czuję choć dziś poczułem pewien dyskomfort w drugiej nodze. Nie wiem czy uda mi się wrócić do biegania.

Tu jest mój wątek: viewtopic.php?f=2&t=47149&start=0
dara_nala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję za odpowiedź. Byłam u specjalisty no i niestety zapalenie przyczepów ścięgna Achillesa.. pewnie długo jeszcze nie pobiegam i znów będę musiała zacząć od początku..
matti775
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2015, 22:52
Życiówka na 10k: 38:!2
Życiówka w maratonie: 3:10:31

Nieprzeczytany post

Leczę to już od połowy roku, probowałem kilka razy wrócić do biegania - nie da rady. max 2 tygodnie i wszystko zaczyna się od nowa. Nie chce mi się nawet wymieniać ile metod walki z tym podjąłem. Należy czekać. :P I jeździć na rowerze, bo akurat ta kontuzja z nim nie koliduje. :)
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Miejsce, które zaznaczyłaś jest dość daleko od Achillesa. Achilles "kończy się" na pięcie, a nie pod zewnętrzną kostką stawu skokowego.
Mocno masuj (do bólu) tą okolicę. Wbijaj palce, rób okrężne ruchy. Na początku może mocno boleć, ale po czasie da się to rozmasować. Ja dokładnie w tym oznaczonym miejscu miałem podobny problem. I tak go rozmasowałem. To raczej problem z więzadłem. Jeśli ból jest w oznaczonej okolicy oczywiście. No i oczywiście żadnych szpilek czy butów na jakichś obcasach, bo to one upośledzają stopę.
dara_nala
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Matti załamałeś mnie trochę tym czasem leczenia.. mam nadzieję że u mnie będzie krócej:)
Bosak, Masażystka jak mi to rozmasowywała to czułam ogromny ból a później ulgę, ja za każdym razem jak smaruje maści ami to staram się trochę rozmasowywać, aczkolwiek jej szło to lepiej.. wiadomo:) Dzisiaj boli troszkę mniej.
Tak ból jest dokładnie w tym miejscu. Podobno same przyczepy Achillesa są w stanie zapalnym i dlatego tam boli, powtarzam to co usłyszałam:)
Obecnie moje obuwie to tylko adidasy.. ból by mi nie pozwolił na wysokie buty
matti775
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2015, 22:52
Życiówka na 10k: 38:!2
Życiówka w maratonie: 3:10:31

Nieprzeczytany post

Też miałem taką nadzieję i (zapewne) właśnie z powodu niej tak długo się leczę. Bo jak przestawało mnie boleć i ten stan trwał 2 tygodnie, to próbowałem wrócić. Niedlugo po wznowieniu treningów kontuzja wracała. I tak 2-3 razy. Ta kontuzja musi odpocząć, długo. Teraz już jestem mądrzejszy i wiem, że 2 tygodnie bez bólu nie są wyznacznikiem, że jestem zdrowy. Polecam i Tobie przyjąć takie założenia. :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ