Dziwny log pracy serca z maratonu

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Munzer
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 21 lis 2014, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pobiegłem wczoraj w Krakowie maraton. To była od początku porażka, bo jechałem całą noc autem, które się zepsuło na 100 km przed Krakowem. Na start po wielu perypetiach w końcu dotarłem 7 minut przed rozpoczęciem biegu. Założony plan wynosił 5:20, czyli jakieś 3:45 na mecie. Zrobiłem 3:47, ale lekko nie było. Dziś odpaliłem sobie zapis zegarka Polar, który miałem połączony z czujnikiem HR na klacie i zdziwił mnie dość mocno zapis pracy serca, który pokazuje, że w okolicach 2 godzin 30 minut HR spadło nagle do 125 uderzeń na minutę (ze średnich 160), a pięć minut później do 50 uderzeń na minutę i sytuacja powtarzała się wiele razy, aż do końca biegu. Myślicie, że powinienem się obawiać?

[czerwona linia -serce, szara - tempo ]. Te dwie szare kreski, to 2 postoje na siku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
.
PKO
harlan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:49:35

Nieprzeczytany post

Ale czego obawiać niby? Poluzowal Ci się pasek albo zwyczajnie jest wadliwy. Być może baterie w nim są słabe.
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmmm, powiem tak - jeśli czułeś się "normalnie" (na tyle, na ile normalnie można się czuć w drugiej połowie maratonu ;) )
to ja bym raczej obstawiała przesunięcie się czujnika, problem ze stykiem, spocenie się, zasolenie, konieczność wymiany baterii, itd...
Munzer
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 21 lis 2014, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No pomyślałem, że może o mało się nie przekręciłem, i nawet o tym nie wiedziałem. Dlatego Was pytam, o Wasze doświadczenia. Okej, zasolenie paska bardzo mi odpowiada :). Co do baterii, włożyłem nowe. Sprawdziłem jeszcze kilka poprzednich dłuższych biegów, po 25 km, ale są normalne, bez huśtawki. A i czułem się normalnie, czyli mniej więcej jak młody zombie.
.
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja testuję jakiegoś taniego Polara z pulsometrem, ostatnio miałem też przeboe z tętnem, średnie 150, maksymalne 220.
Ewidentnie wali w ciula, a biegałem po polu, więc żadnych zakłóceń raczej nie było.
Jaką baterię wsadziłeś? Sprawdzałeś napięcie? Ja miałem niby nową, ale wygłupy z tętnem są. Teraz zamówiłem
jakąś niby pewniejszą, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Munzer
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 21 lis 2014, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Napięcia nie sprawdzałem, ale rzeczywiście bateria była niefirmowa. Skoki do 220 też już notowałem na poprzednich logach. Kolejna sprawa, o której sobie przypomniałem, że mniej więcej od etapu, gdzie zaczęła sie hustawka, ostro zlewałem się wodą. To chyba też mogło mieć znaczenie.
.
Marx
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 16 mar 2016, 08:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

Mam Polara H7 i nigdy nie stwarzał takich problemów, ale wodą go nie polewałem.
Endomondo
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ