Witam boli mnie okolica pomiędzy achillesem a piętą . Odciążyłem nie biegając ,przykładałem lodem i stosowałem bodajże voltaren+ kompresja + rozciąganie achillesa i łydki (po rozciąganiu lepiej) ale nadal pobolewa . Przy kości piętowej mam pewien obrzęk , miał to ktoś ?
Aa , startowałem i podczas samego biegu nic nie bolało natomiast pare godzin po starcie i rano szczególnie - boli .
Ból pięty
-
- Stary Wyga
- Posty: 225
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 22:48
- Życiówka na 10k: 36:55
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 13 kwie 2016, 11:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dwa lata temu gdy trenowalem na stacjonarnej bieżni i ustawilem ja pod sporym kątem poczulem w opisywanym przez ciebie miejscu ból ukucie po treningu w miare gdy zacząłem stygnac ból wzrastał a nastepnego dnia już nie mogłem chodzić.... 1miesiac kustykalem a 6 miesiecy nie biegale boli do tej pory
Nie mialem widocznego urazu żadnych siniakow, opuchlizny... przeswietlenie ok, usg ok, kilka wizyt u lekarzy... diagnoza "mikro uraz, zapalenie"...
Leczenie:
-wkladki ortopedyczne pod piety nosilem ponad rok
-rozciaganie
-zimne okłady
-maści rozgrzewajace mięśnie lydki
-masaż
i srodek przeciw bólowy Diky 4 % polecony przez znajomego używam do dziś
Tak, czy inaczej tym bardziej jak masz opuchnięta piete proponuje wizyte u specjalisty... tylko nie daj sie namowic na jakies blokady -zwiększają możliwość zerwania Achillesa..
Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia...

Nie mialem widocznego urazu żadnych siniakow, opuchlizny... przeswietlenie ok, usg ok, kilka wizyt u lekarzy... diagnoza "mikro uraz, zapalenie"...
Leczenie:
-wkladki ortopedyczne pod piety nosilem ponad rok
-rozciaganie
-zimne okłady
-maści rozgrzewajace mięśnie lydki
-masaż
i srodek przeciw bólowy Diky 4 % polecony przez znajomego używam do dziś
Tak, czy inaczej tym bardziej jak masz opuchnięta piete proponuje wizyte u specjalisty... tylko nie daj sie namowic na jakies blokady -zwiększają możliwość zerwania Achillesa..
Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia...
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 16 mar 2015, 15:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na bank to rozcięgno podeszwowe (tożsame z ostrogą piętową). Sam to mam i walczę od listopada. Wreszcie są efekty.
Co robię:
- zmiana techniki biegu na śródstopie (uwaga na łydki!)
- wałkowanie (piłeczką golfową/tenisową - lub wałkiem do ciasta - moim zdaniem najlepszy efekt)
- i przede duuuużo rozciągania. To powinien być tak naprawdę podstawowy trening.
Najważniejsze - zrób sobie zdjęcie RTG - tu od razu wyjdzie czy to ostroga. Następnie wybierz się do dobrego fizjoterapeuty. Będzie wiedział co robić. Ja wydałem niepotrzebnie kasy na inne wynalazki (typu fala uderzeniowa), które nie przyniosły żadnych rezultatów. Dopiero praca z fizjoterapeutą + 3 zasady powyżej przynoszą stopniowe i widoczne efekty (co nie znaczy, że już mnie nie boli).
Co robię:
- zmiana techniki biegu na śródstopie (uwaga na łydki!)
- wałkowanie (piłeczką golfową/tenisową - lub wałkiem do ciasta - moim zdaniem najlepszy efekt)
- i przede duuuużo rozciągania. To powinien być tak naprawdę podstawowy trening.
Najważniejsze - zrób sobie zdjęcie RTG - tu od razu wyjdzie czy to ostroga. Następnie wybierz się do dobrego fizjoterapeuty. Będzie wiedział co robić. Ja wydałem niepotrzebnie kasy na inne wynalazki (typu fala uderzeniowa), które nie przyniosły żadnych rezultatów. Dopiero praca z fizjoterapeutą + 3 zasady powyżej przynoszą stopniowe i widoczne efekty (co nie znaczy, że już mnie nie boli).