Udało mi się w tym roku osiągnąć pierwszy założony cel biegowy, czyli ukończyć półmaraton.
Dlatego też szukałem kolejnego i jest nim 10 km poniżej 50 min

Żeby osiągnąć powyższe postanowiłem skorzystać z jednego z planów zamieszczonych na bieganie.pl. I tu pojawił się problem.
Plany zakładają tempo XX%HRMax, a moje HR Max jest dla mnie zagadką.
Licząc różnymi metodami wychodziło mi 190-198, a półmaraton finiszując maksymalnym tempem (jak na zmęczenie) odnotowałem odczyt 193.
Wszystko pięknie, tylko HR u mnie po starcie byłby rzekomo na poziomie 79% (wcześniej niższe, ale to był spacer do lini startu).

I gdzie jest prawda?
Na koniec biegu byłem totalnie padnięty i ledwo stałem. Więc zakładam, że rzeczywiście to może być poziom MAX, ale skoro to MAX, to skąd taki wysoki poziom na start? I nie jest to kwestia ekscytacji zawodami, bo często treningi kończę na poziomie rzekomego 95%HRMax.
Będę wdzięczny za podpowiedź
