Łydka - kolejny uraz...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 sty 2014, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Cześć,
Od ponad roku biegam 70% treningów (asfalt-szuter + las) w butach z zerowym dropem. Reszta w butach trailowych z nie za dużym dropem (6mm i 8mm).
W ostatnim czasie zaczęły mi się zdarzać kontuzje łydek, najpierw naciągnięcie/naderwnie brzuchatego łydki, dwa razy w odstępie kilku miesięcy, a przedwczoraj nagle zaatakował mnie ból poniżej mięśnia brzuchatego, ale minimalnie poniżej, tak jakby na styku mięśnia brzuchatego i ścięgna achillesa. Za każdym razem stało się to po dobrych 7-8 km biegu, gdy w planie było 15-20.
No i teraz zaczynam się zastanawiać co się dzieje, bo gdybym dopiero zaczynał z zero dropem i minimalną amortyzacją to bym wiedział o co chodzi. Czy ktoś miał takie kłopoty w połączeniu z butami minimalistycznymi a przykład?
Dodam, że moje obie nogi mają dodatkowy atrybut w postaci braku ATFL. W dzieciństwie się ich pozbawiłem skręcając kostki. Według fizjoterapeuty jest możliwe, że brak ATFLa spowodował takie dostosowanie się aparatu ruchowego, że w efekcie adaptacji skróciłem sobie ścięgna i mięśnie łydek.
Czy możecie mi poradzić, z jakim lekarzem sensownie o tym pogadać? A może ktoś ma podobne kłopoty?
Dzięki.
Od ponad roku biegam 70% treningów (asfalt-szuter + las) w butach z zerowym dropem. Reszta w butach trailowych z nie za dużym dropem (6mm i 8mm).
W ostatnim czasie zaczęły mi się zdarzać kontuzje łydek, najpierw naciągnięcie/naderwnie brzuchatego łydki, dwa razy w odstępie kilku miesięcy, a przedwczoraj nagle zaatakował mnie ból poniżej mięśnia brzuchatego, ale minimalnie poniżej, tak jakby na styku mięśnia brzuchatego i ścięgna achillesa. Za każdym razem stało się to po dobrych 7-8 km biegu, gdy w planie było 15-20.
No i teraz zaczynam się zastanawiać co się dzieje, bo gdybym dopiero zaczynał z zero dropem i minimalną amortyzacją to bym wiedział o co chodzi. Czy ktoś miał takie kłopoty w połączeniu z butami minimalistycznymi a przykład?
Dodam, że moje obie nogi mają dodatkowy atrybut w postaci braku ATFL. W dzieciństwie się ich pozbawiłem skręcając kostki. Według fizjoterapeuty jest możliwe, że brak ATFLa spowodował takie dostosowanie się aparatu ruchowego, że w efekcie adaptacji skróciłem sobie ścięgna i mięśnie łydek.
Czy możecie mi poradzić, z jakim lekarzem sensownie o tym pogadać? A może ktoś ma podobne kłopoty?
Dzięki.
.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 21 maja 2014, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to śledzę temat, bo mam podobny problem. Od miminali nabawiłem się zapalenia achillesa, które (mam nadzieje że ostatecznie) już wyleczyłem. Teraz nabawiłem się bólu w tym samym miejscu, o którym piszesz - na łączeniu brzuchatego i achillesa. Na razie lód i nlpz. Poczekam tydzień i jak nie przejdzie to trzeba się będzie przejść do ortopedy.
Aha, masz opuchliznę? Bo ja niestety tak.
Aha, masz opuchliznę? Bo ja niestety tak.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 sty 2014, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ja z rozciąganiem raczej słabo, niestety. Ale z drugiej strony nigdy wcześniej nie miewałem problemów tego typu. Sama przesiadkę na buty minimalistyczne przeszedłem bez kontuzji - miesiąc bólu łydek i już.
.
- wojtekkos2
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania
Mam podobne problemy z brzuchatym co kilka miesięcy, szczególnie po zimie (chociaż zimą też biegam). Przyczyny nie znalazłem. Nie wiązałem tego do tej pory z obuwiem, choć to może jakiś trop. Z butami nie eksperymentuję, biegam w szosowych.jacs_1979 pisze:Cześć,
Od ponad roku biegam 70% treningów (asfalt-szuter + las) w butach z zerowym dropem. Reszta w butach trailowych z nie za dużym dropem (6mm i 8mm).
W ostatnim czasie zaczęły mi się zdarzać kontuzje łydek, najpierw naciągnięcie/naderwnie brzuchatego łydki, dwa razy w odstępie kilku miesięcy, a przedwczoraj nagle zaatakował mnie ból poniżej mięśnia brzuchatego, ale minimalnie poniżej, tak jakby na styku mięśnia brzuchatego i ścięgna achillesa. Za każdym razem stało się to po dobrych 7-8 km biegu, gdy w planie było 15-20.
No i teraz zaczynam się zastanawiać co się dzieje, bo gdybym dopiero zaczynał z zero dropem i minimalną amortyzacją to bym wiedział o co chodzi. Czy ktoś miał takie kłopoty w połączeniu z butami minimalistycznymi a przykład?
Dodam, że moje obie nogi mają dodatkowy atrybut w postaci braku ATFL. W dzieciństwie się ich pozbawiłem skręcając kostki. Według fizjoterapeuty jest możliwe, że brak ATFLa spowodował takie dostosowanie się aparatu ruchowego, że w efekcie adaptacji skróciłem sobie ścięgna i mięśnie łydek.
Czy możecie mi poradzić, z jakim lekarzem sensownie o tym pogadać? A może ktoś ma podobne kłopoty?
Dzięki.
Co to jest ATFL?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 sty 2014, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
ATFL - więzadło strzałkowo-skokowe przednie
.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 21 maja 2014, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jakieś rozwój akcji w temacie? Mnie niestety dokucza ta łydka. Rozciągam, truchtam, i nic. Uczucie jakbym miał na łączeniu brzuchatego i Achillesa jakiś skurcz mięsnia którego nie mogę rozruszać.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 sty 2014, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Właśnie wróciłem do treningów. Przykładam się do rozciągania i staram się na razie trenować mniej intensywnie.
Zobaczymy, na razie nic nie boli. Będę dawał znać.
Zobaczymy, na razie nic nie boli. Będę dawał znać.
.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Dobrze jest wzmocnić łydki na siłowni i przez ćwiczenia propriocepcji (boso na miękkim podłożu, na berecie rehabilitacyjnym itp.).
Rozciąganie statyczne po treningu, na początku treningu po małym truchcie (10-15min.) rozciąganie dynamiczne.
Rozciąganie statyczne po treningu, na początku treningu po małym truchcie (10-15min.) rozciąganie dynamiczne.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 sty 2014, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
No niestety.
Dziś na 5km bardzo spokojnego biegu (5:30-5:40) po lekkim przyspieszeniu i znowu zakuło mnie ścięgno i zaczęło boleć.
Idę dziś do ortopedy.
I chyba do psychologa jeszcze powinienem...
Dziś na 5km bardzo spokojnego biegu (5:30-5:40) po lekkim przyspieszeniu i znowu zakuło mnie ścięgno i zaczęło boleć.
Idę dziś do ortopedy.
I chyba do psychologa jeszcze powinienem...
.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 sty 2014, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Plan jest taki:
- ortopeda
- USG
- fizjoterapeuta
- fizjoterapeuta
- fizjoterapeuta
...
- ortopeda
- USG
- fizjoterapeuta
- fizjoterapeuta
- fizjoterapeuta
...
.