Witam,
Zakładam temat, ponieważ jest go na tyle trudno zdefiniować, że nie potrafię nawet stworzyć odpowiednich zapytań żeby zrobić dobre wyszukiwanie w google. Zazwyczaj wątki mówią o bólu albo kłuciu w pachwinie. U mnie jest to uczucie ciągłego napięcia/ciągnięcia. Tak jak gdybym siedząc normalnie przy biurku cały czas walczył z jakimś niedużym ciężarem próbującym odciągnąć od siebie kolana, a ja ciągnąłbym tym kolanem w przeciwną stronę, tj. do wewnątrz (kolana do siebie) - dokładnie tak jak na tej maszynie:
http://www.klubfitness.pl/images/UPLOAD ... _400px.jpg
Nie wiem jak to lepiej opisać.
Dodam, że uczucie to było bardzo wzmożone po biegu, ale nigdy nie był to ból, jedynie dyskomfort i ciągła, prawie że podświadoma chęć rozciągnięcia tego miejsca żeby to ciągniecie ustało. Dotyczy to tylko jednej, lewej nogi. Nie jest to sprawa nowa - pierwszy raz poczułem to ok. 3 lata temu. Są bardzo długie okresy, że owo ciągnięcie nie występuje. Jest na pewno powiązane z bieganiem, ale nie biegałem już bardzo długo, a gdy teraz siedzę pisząc ten post, czuje ciągle lekki dyskomfort w tej nodze/pachwinie. Wydaje mi się, że ma to coś wspólnego z ruchem wyprowadzającym nogę przed siebie przy stawianiu kroku, bądź ciągnięciem jej do siebie, gdy po kroku zostaje w tyle (zdaje sobie sprawę, że trochę to koślawo opisane). Czy ktoś jest w stanie określić co to może być i co można z tym zrobić?
H
Napięcie / uczucie ciągniecia w pachwinie
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 20 lis 2010, 22:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
To co przychodzi mi do głowy to zaburzona równowaga między siłą przywodzicieli i odwodzicieli.
Brzmi jakyś miał spięte odwodziciele (te musisz rozciągać), a przywodziciele zbyt słabe (te musisz wzmacniać). Konkretnych ćwiczeń Ci nie podam. Polecam wyszukiwarkę youtube.
Brzmi jakyś miał spięte odwodziciele (te musisz rozciągać), a przywodziciele zbyt słabe (te musisz wzmacniać). Konkretnych ćwiczeń Ci nie podam. Polecam wyszukiwarkę youtube.
Krzysiek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 17 sty 2014, 14:44
- Życiówka na 10k: 37:56
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Witam!
Miałem coś podobnego i borykałem się z tym prawie przez rok. U mnie uczucie ciągnięcia od spojenia łonowego prawie po kolano występowało zwłaszcza po biegu i było nawet dosyć bolesne. Czasami jak ścisnąłem mocno kolana do siebie to coś tam przeskakiwało i na chwilę było lepiej. Rozciąganie, rolowanie wałkiem czy stickiem pomagało na krótką chwilę. Do dzisiaj nie wiem czy był to problem z przywodzicielami czy też może z kręgosłupem jak mi jakiś rehabilitant sugerował. W zasadzie przeszło samo jak zmieniłem technikę biegu z lądowania na pięcie na śródstopie.
Miałem coś podobnego i borykałem się z tym prawie przez rok. U mnie uczucie ciągnięcia od spojenia łonowego prawie po kolano występowało zwłaszcza po biegu i było nawet dosyć bolesne. Czasami jak ścisnąłem mocno kolana do siebie to coś tam przeskakiwało i na chwilę było lepiej. Rozciąganie, rolowanie wałkiem czy stickiem pomagało na krótką chwilę. Do dzisiaj nie wiem czy był to problem z przywodzicielami czy też może z kręgosłupem jak mi jakiś rehabilitant sugerował. W zasadzie przeszło samo jak zmieniłem technikę biegu z lądowania na pięcie na śródstopie.