Kolano, dwugłowe, cały z ran !!

[kacper_3]

Witam. Może, ktoś mi pomoże. Mam kilka problemów zdrowotnych.

Ogólnie mam problemy z mięśniami dwugłowymi obu ud. Nie doleczone kontuzje sprzed lat(piłka nożna). Prawa"dwójka" to ból dosyć głęboki, który czuje przy mocnym treningu od około 2-3 lat. Jednak przy biegu ten ból jest według mnie "niegroźny". Co to znaczy? Czuje, że nic nie strzeli. Jednak nie o to przecież chodzi. Pewnie powrót do sprawności tego mięśnia będzie długi, ale to mój cel nadrzędny. Stosuje gumy,rolki-wałki,rozciąganie. I tu czekam na wasze sugestie - co jeszcze?
Lewa "dwójka" to też kilka naciągnięć(piłka nożna), jednak o tym dalej...

Przejdźmy do kolana. Sprawa z nim wydaje mi się bardzie złożona i niepokojąca. Przed wakacjami biegając tylko po asfalcie około 5 razy w tygodniu poczułem ból kolana po zewnętrznej stronie, podczas biegu, ale gdy go rozbiegałem mogłem zrobić nawet najcięższy dla mnie trening, bez dyskomfortu. Po kilku takich dniach ból występował już przez cały czas. Nadeszły wakacje i postanowiłem odpuścić, no i odpuściłem na dwa miesiące. Po wakacjach zacząłem wolno. Niestety ból wrócił, w sumie to już o nim nawet zapomniałem, ale niestety pojawił się po raz kolejny. Zrobiłem kilka dni przerwy gdzie stosowałem gumy i rolkę (Próbowałem wzmocnić mięsień czworogłowy, dwugłowy na gumach i zrolować pasmo biodrowo-piszczelowe (wałek-rolka). Zacząłem znowu biegać i znowu wolno... i ból znów wystąpił. Postawiłem na jedną kartę - przyspieszyłem. Zacząłem biegać 3.30-4.00/km dystanse ok 8-10km i bólu nie było ani podczas biegu, ani gdy nie biegałem. Postanowiłem zrobić trening podbiegów. I tym razem pojawił się ból w Lewej "dwójce" - znowu kilka dni przerwy i zacząłem przed wczoraj wolno i kolano znowu boli. Przyspieszyć nie mogę bo boję się ze mięsień nie wytrzyma.

Co polecacie - każdy pomysł przetestuję.
Pozdrawiam i dziękuję.

[kacper_3]

Szaleństwa nie widzę jeśli chodzi o jakieś sugestie.
Trochę ostatnio o tym myślałem i jednym i najważniejszym powodem jest moja wygórowana ambicja. Po paru chyba za szybko wchodzę w mocne treningi.
Dzięki za pomoc !! Pierwszy przypadek, w którym nikt nic nie napisał, a pomogło.
Pozdrawiam.

[kacper_3]

Znowu ja

Mam nadzieję, że komuś się przyda. Kolejna część sagi. Bóle mięśni to przy tym co już wiem to nic, więc nimi się nie przejmuje i nie będe o tym pisał.

Kolano - sam ból po zewnętrznej stronie kolana okazał się tylko pierwszym sygnałem niepokoju. zdjęcie rtg kolana nie wykazało żadnych zmian. Natomiast już zdjęcie rtg bioder, które zaczęły mnie boleć jakieś 1,5 tyg. temu wykazało sklerolizacje panewek.

Więc kolano to była zasłona dymna. Trzymajcie się, bo u mnie ciężko się utrzymać na poziomie.

Pozdrawiam.