Witam
Nie znalazłem podobnego wątku więc postanowiłem zapytać.
Od początku tego roku regularnie trenuje ( basen, rower, orbitrek ). Straciłem 21 kg.
W ten weekend postanowiłem, że będę regularnie biegać.
W sklepie doradzono mi buty asics GT-1000.
Moje pierwsze bieganie wyglądało tak: 2 min bieganie / 1 min truch -spacer. Trwało pół godziny.
I tu niestety pojawił się problem, po około 10 min poczułem że zaczynają mnie boleć wszystkie mięśnie (przednia część uda, nad kolanem aż do końca).
Dzisiaj mija drugi dzień i zakwasy czy ból mięśni są bardzo dokuczliwe. Ciężko wstawać z krzesła czy z łóżka.
Proszę o poradę czy to normalne ?
Jestem 100% amatorem ale myślałem że po tylu miesiącach treningów tj rower około 100 km tygodniowo, 4 godziny tygodniowo biegania na orbitreku z moją kondycją i wytrzymałością będzie lepiej.
Czy mogę kontynuować bieganie czy powinienem poczekać aż ból i zakwasy miną ?
Będę wdzięczny za wyrozumiałość i pomoc.
mat3o
Pierwsze bieganie , ogromny ból w udach
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Nie wiemy czy masz "zakwasy: czy nie zroibiłeś sobie jakiejś krzywdy (kontzji).
Za niegroźnym zmęczeniem mięśni, które moze być mocno bolesne będzie przemawiało:
- ból symetryczny, w miarę jednakowy na ob nogach
- ból mięśni (nie stawów, nie ścięgien)
- zmiejszanie się bbólu po rozruszaniu
Poczekaj z 3 dni, aż przestanie boleć (jeżeli nie przestanie to moze oznaczać, ze problem jest poważniejszy) i następnym razem inaczej podejdź do treningu. Część biegową rób dużo wolniej niż za pierwszym razem. Przyspieszyć mozesz za to odcinki marszu, tak by był to właśnie marsz, a nie spacer.
Być moze i to nie wystarczy (choć sądzę, że jak na pierwszy raz zdecydowanie za szybko biegłeś) wtedy zmień układ na 1 biegu i 2 minuty marszu.
Na początek biegaj co trzeci dzień. Gdy już się wdrożysz to mozesz przejść na bieganie co drugi dzień. Na początek nie powinieneś więcej, bo do bieganie trzeba się wdrożyć.
Za niegroźnym zmęczeniem mięśni, które moze być mocno bolesne będzie przemawiało:
- ból symetryczny, w miarę jednakowy na ob nogach
- ból mięśni (nie stawów, nie ścięgien)
- zmiejszanie się bbólu po rozruszaniu
Poczekaj z 3 dni, aż przestanie boleć (jeżeli nie przestanie to moze oznaczać, ze problem jest poważniejszy) i następnym razem inaczej podejdź do treningu. Część biegową rób dużo wolniej niż za pierwszym razem. Przyspieszyć mozesz za to odcinki marszu, tak by był to właśnie marsz, a nie spacer.

Na początek biegaj co trzeci dzień. Gdy już się wdrożysz to mozesz przejść na bieganie co drugi dzień. Na początek nie powinieneś więcej, bo do bieganie trzeba się wdrożyć.
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
To, co jeszcze może pomóc na bóle mięśni to zimny prysznic (lub kąpiel) dla nóg po zakończonym treningu. Nie musisz cały, wystarczy na kilka minut od pasa w dół.
biegam ultra i w górach 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 lip 2015, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za odpowiedz,
Wygląda to na zakwasy, obie nogi a raczej uda bolą w tych samych miejscach, po rozmasowaniu jest lepiej.
Zabrzmi to dziwnie ale starałem się aby moje pierwsze bieganie było bardzo spokojne.
Endomondo pokazało mi że przebiegłem 4.73 km , czas trwania 33.35 min, średnie tempo 7.06 min/km
Biegałem na utwardzonej leśnej ścieżce, teren raczej płaski z minimalnymi wzniesieniami.
Może za bardzo uwierzyłem w siebie, tym bardziej że regularnie biegam na orbitreku.
Może faktycznie prysznic pomoże
Ah i jeszcze jedna kwestia czy może to być też kwestia butów ?
Pani w sklepie powiedziała mi że jeśli nigdy nie biegałem w takich butach ( z amortyzacją ) to po pierwszych kilku treningach właśnie mogą mnie boleć mięśnie, tylko żeby aż tak ?
Wygląda to na zakwasy, obie nogi a raczej uda bolą w tych samych miejscach, po rozmasowaniu jest lepiej.
Zabrzmi to dziwnie ale starałem się aby moje pierwsze bieganie było bardzo spokojne.
Endomondo pokazało mi że przebiegłem 4.73 km , czas trwania 33.35 min, średnie tempo 7.06 min/km
Biegałem na utwardzonej leśnej ścieżce, teren raczej płaski z minimalnymi wzniesieniami.
Może za bardzo uwierzyłem w siebie, tym bardziej że regularnie biegam na orbitreku.
Może faktycznie prysznic pomoże
Ah i jeszcze jedna kwestia czy może to być też kwestia butów ?
Pani w sklepie powiedziała mi że jeśli nigdy nie biegałem w takich butach ( z amortyzacją ) to po pierwszych kilku treningach właśnie mogą mnie boleć mięśnie, tylko żeby aż tak ?