Wkładki na zamówienie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
darekc1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam lekką pronacje prawej nogi, po dluzszych wybieganiach powyżej 15 km czuje dyskomfort prawego kolana ,gdy biegne w butach z lekkim wsparciem dla pronatorow to prawe kolano jest ok. natomiast tego obuwia nie toleruje lewa noga. Bylem u dobrego ortopedy ktory stwierdził ze z kolanami jest wszystko wporzadku a te lekkie dolegliwosci to przeciążenia spowodowane wadą stopy. Zalecenia ,spróbować nie robic z tym nic i obserwowac czy z czasem bedzie lepiej ,albo skorygowac wkładkami. Z czasem jest lepiej , kiedys dyskomfort odczuwalem po 5 czy 6 km teraz musze przebiec z 15 km ,ale na jesien planuje swój pierwszy polmaraton i nie chcialbym jakiejś przygody wspomnę tylko ze gdy zaczynsm odczuwac jakis dyskomfort to przerywam trening nie forsuje nogi. Czy ktos biega z wkladkami ortopedycznymi na zamówienie korygujacymi takie wady lub podobne stopy , czy wkladki takie mozna przekładac do innych butów czy sa robione pod dany but? Czy dlugo trwa przyzwyczajenie sie do wkładek? I czy nie zwiększaja one droopu w obuwiu? No i czy warto w to się ładować czy komus to pomogło? Koszt to ponad 300 zł.
PKO
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 442
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:38:26
Życiówka w maratonie: 02:59:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej,
Ja biegam w takich wkładkach od 3 miesięcy. Koszt wkładek z badaniem w Szczecinie to 260zl. Kiedyś biegałem bez wkładek i było ok, ale kilka miesięcy pałowałem się z zapaleniem mięśni piszczelowych i przy okazji wizyt u fizjoterapeuty zasugerowano mi rozważenie takiego badania i wkładek.

Biega mi się ok, odnoszę wrażenie że stabilniej niż bez, odciąża też przeciążone partie mięśni.

Do wkładki przyzwyczajałem się 2 tygodnie. Bieganie w nich zacząłem też od niewielkich dystansów. Przez pierwsze kilka dni czułem ból w plecach i głowy - lekarz uprzedzał mnie że tak może być bo wkładka koryguje rozkład sił na stopy i napięcia mięśni.

Minusem wkładki mojej jest to że jest wyższa niż wkładka fabryczna przez co pięta nie siedzi tak nisko osadzona w bucie. Dodatkowo szybciej przez to wycieram od środka zapiętki.

Wkładkę ponoć warto wymieniać co rok więc masz koszt dodatkowych butów rocznie.

Co do dropu - myślę że to kwestia wyżłobienia wkładki - one z reguły są mocno porzeźbione (nie są gładkie) przez pierwszy okres czuje się pod nogami jakby wzgórki tu i ówdzie. Moja lewa jest dodatkowo wyższa od prawej o 5mm bo o tyle mam ponoć krótsza nogę. Tak to jest, idziesz do lekarza zdrowy, z lekką pronacją a wychodzisz z supinacją i jedna nogą krótszą :)

Wkładki możesz przekładać do innych butów ale zasadniczo but nie powinien mieć sam w sobie korekcji tylko być neutralny. Ja przekładam wkładki, dla przykładu: długie biegi robię w nb 880 a do 10-12km biegam w Kalenji kipstar SD i za każdym razem te same wkładki.

Decyzja należy do Ciebie, ja najchętniej biegałbym bez żadnych wkładek czy wsparć. Teraz przygotowuję się do wrzesniowego maratonu i nie chce żadnych rewolucji ale być może na jesień spróbuję znowu biegać bez wkładek tylko w neutralnym bucie. Lekarz stwierdził supinację i faktycznie kształt mojej stopy czy sposób w jaki ją stawiam na to wskazuje ale buty biegowe wszystkie wytłuczone mam do środka, zużyte buty "lecą na siebie".

Może zapytaj tego lekarza lub jakiegoś fizjo czy nie da się skorygować Twojej wady ćwiczeniami. Może to pomoże i nie będziesz potrzebować wkładki. Nie chcę do niej zniechęcać, uważam że jest to lepsze niż korygowanie wady fabrycznym butem, chociaż nie wykluczam że kupię z ciekawości but z lekkim wsparciem pronacji i zobaczę jak mi się będzie biegać. Kiedyś miałem taki but i było wszystko ok. Chodzi mi tylko o to że jeżeli da się uniknąć wkładki to chyba szedłbym w tą stronę.

To jest mega indywidualna sprawa i nie dowiesz się dopóki nie spróbujesz.

Na pocieszenie dodam że Paula Radcliffe też biegała we wkładkach i w swojej książce sobie je chwali.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ