
Robiąc ćwiczenia ekscentryczne na kolano skoczka(które pomagają na parę chwil), zauważyłem rotację wewnętrzną uda

już dawno myślałem o wkładkach, bo wyraźnie zapadają mi się kolana do wewnątrz podczas jazdy na rowerze. Na jednej z sesji BBL pewien człowiek powiedział, że kolana rozchodzą mi się na zewnątrz(to był szybki bieg) gdy biegnę jednak powoli, mam wrażenie, że zapadają mi się do wewnątrz, podobnie jak na rowerze. przeczytałem to http://bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=727
Tak jak wyżej pisałem, od dawna już myślałem o wkładkach. Co sądzicie? Wykonać specjalistyczne? To koszt około 300zł
Jakieś inne pomysły? Rozciąganie nic nie daje, wałkowanie też nie(wieczny ITBS)