Co zjeść przed zawodami..?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
weruuuuuuuuuuu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 19 cze 2015, 12:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Domyślam się, że mieliście już mnóstwo takich tematów tutaj, ale żaden nie odzwierciedlił idealnie mojego problemu więc postanowiłam założyć nowy temat. Na forum jestem nowa, biegam od marca.

Otóż w niedzielę mam zawody, biegi. Bardzo dla mnie ważne. Dystans to 3 km, niewiele, a mimo to bardzo się stresuje.
Chciałabym jak każdy wypaść najlepiej i zachodzę z pytaniem co wypić, ile, co zjeść i w jakim czasie przed zawodami.
Na co dzień biegam wieczorami, na śniadanie jem owsiankę, potem coś w szkole, obiad, podwieczorek, bieg i kolacja.

Mój bieg odbędzie się koło 13, zbiórka na wyjazd jest o 11, także w domu będę do 10:40 gdzieś.
Miałam w planach zjeść o 10 białą bułkę z miodem i banana, kilka kostek gorzkiej czekolady pół godziny przed biegiem i napić się trochę wody. Koleżanka doradziła wypić mi też redbulla.
Ja zastanawiałam się również nad izotonikiem.
Najważniejsze to czy zjeść na śniadanie o 10 tak jak zawsze owsiankę (płatki owsiane, jogurt, kilka migdałów, truskawi, siemię lniane) czy bułkę z miodem i banana. I o której zjeść coś potem, ile przed biegiem i co? Jakiegoś batona, czekoladę? Bieg - powtarzam - koło 13 mam.

Z góry dziękuję za rady. :)
PKO
Awatar użytkownika
Tomasz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 427
Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Za dużo kombinujesz jak na 15 minutowy bieg. Na śniadanie zjedz to co zwykle jesz, około 11 ewentualnie kanapka czy batonik i napij się wody. Żadnych redbulli itp świństw nie pij, tak generalnie.
Ps. Bułkę z bananem polecają przy skokach narciarskich ;)
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dokładnie. Niczego nie zmieniaj, trzymaj się codziennego jadłospisu, jedz to samo co zwykle, tyle samo co zwykle w dni treningowe, weź coś na "po biegu" ewentualnie.

Ważniejsza od posiłku będzie tutaj dobra rozgrzewka .
weruuuuuuuuuuu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 19 cze 2015, 12:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jak wygląda Wasza rozgrzewka? Żeby za bardzo się nie zmęczyć, a jednak być dobrze przygotowanym.
Awatar użytkownika
FilipO
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 602
Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
Życiówka na 10k: 38:15
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Najpierw 10-15minut truchtu, krążenia ramion w lekkim truchcie; krótkie, dynamiczne rozciąganie (tutaj różnie, jak mi się chce); na koniec 3 lub 4 szybkie przebieżki (pewnie na odcinku ok. 70m, żwawo, z przerwa w truchcie). To wszystko staram się zamknąć 15 minut przed rozpoczęciem biegu. Później już tylko dogrzewam się podskakując, wykonując niewymagające krążenia. Wykręcam też na wszystkie strony staw skokowy ;).
Im dłuższy dystans tym mniej tej rozgrzewki. Sprinterzy rozgrzewają się niezwykle długo - tam ryzyko kontuzji jest duże (naderwania, naciągnięcia, skurcze itd.). Przed maratonem ta rozgrzewka już nie jest tak istotna - bardziej żeby się rozbudzić przed.
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ