Otóż w niedzielę mam zawody, biegi. Bardzo dla mnie ważne. Dystans to 3 km, niewiele, a mimo to bardzo się stresuje.
Chciałabym jak każdy wypaść najlepiej i zachodzę z pytaniem co wypić, ile, co zjeść i w jakim czasie przed zawodami.
Na co dzień biegam wieczorami, na śniadanie jem owsiankę, potem coś w szkole, obiad, podwieczorek, bieg i kolacja.
Mój bieg odbędzie się koło 13, zbiórka na wyjazd jest o 11, także w domu będę do 10:40 gdzieś.
Miałam w planach zjeść o 10 białą bułkę z miodem i banana, kilka kostek gorzkiej czekolady pół godziny przed biegiem i napić się trochę wody. Koleżanka doradziła wypić mi też redbulla.
Ja zastanawiałam się również nad izotonikiem.
Najważniejsze to czy zjeść na śniadanie o 10 tak jak zawsze owsiankę (płatki owsiane, jogurt, kilka migdałów, truskawi, siemię lniane) czy bułkę z miodem i banana. I o której zjeść coś potem, ile przed biegiem i co? Jakiegoś batona, czekoladę? Bieg - powtarzam - koło 13 mam.
Z góry dziękuję za rady.
