Ból nogi podczas biegania

[ersguterjunge]

Witam, na samym początku przywitam się ze wszystkimi jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum. W moim zeszłym sezonie biegowym, który był pierwszym w życiu dla mnie biegałem w okresie kwiecień-wrzesień, z brakiem większych urazów, jeżeli takowe się zdarzały były minimalne ponieważ nie mogę sobie nic konkretnego przypomnieć. W tym sezonie zacząłem dość późno, bo w maju i praktycznie od samego początku borykam się z bólem nogi. Jest to po lewej stronie piszczela w lewej nodze. Gdzie konkretnie? ciężko mi powiedzieć ponieważ nie bardzo się na tym znam, na początku myślałem, że to wina "nieroztrenowania się" i że to wybiegam ale staram się biegać regularnie i za każdym razem mi to doskwiera. Jedyne co mogę powiedzieć to mam wrażenie, że to jakieś ścięgno ponieważ po 2-3 km biegu gdy zaczyna boleć próbuje stopę rozciągnąć (ponieważ mam wrażenie, że stopa przy zginaniu do góry boli mocniej niz przy rozginaniu). Odczuwam wtedy doskwierający ból, przy kręceniu stopą również boli zamiast przestać po "rozruszaniu". Na początku drętwiały mi stopy, ale z tym miałem też problem w zeszłym roku i po zmienieniu sposobu sznurowania butów oraz "wybieganiu" nóg problem zniknął. Wygląda to tak jak na załączonym obrazie (opisany ból odczuwalny w miejscu zaznaczony nr 1). Nr 2 to ból, który odczuwam tak jakby na złączeniu stopy z piszczelem, pod sam koniec biegania właściwie. Nie wiem może wpływ ma na to, że dużo jeżdżę autem (codziennie, szkoła, miasto itd.) ale nie jakoś do przesady, nie jestem jakimś przedstawicielem firmy czy akwizytorem. Może jest to do "wybiegania", ale postanowiłem się Was poradzić. Mam jeszcze jedno pytanie, jak najlepiej "rozgrzać" w takim wypadku nogi przed bieganiem, zazwyczaj rozgrzewam stopy kręcąc nimi trochę "małyszy" czyli takich przysiadów, trochę rozciągam i czasem kręcę biodrami. Chętnie poznałbym Wasze sposoby rozgrzewki.
Czekam na Wasze odpowiedzi i z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam serdecznie

PS Wybaczcie mi za takie tragiczne zdjęcie, ale było robione na szybko.

[resak]

Siema! Mam ten sam problem, ból bardzo upierdliwy i uniemożliwiający bieganie. Ból największy w miejscu gdzie jest język buta, próbuje rozciągać, rozgrzewać i nic. Możecie coś poradzić? Czy najlepiej od razu się udać do lekarza?
Dokopałem się do starego tematu viewtopic.php?f=2&t=23492 może okłady pomogą i ćwiczenia. Wypróbuję!