Biegać czy nie biegać? -ból kolan

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
luloli
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 25 kwie 2015, 20:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moja sytuacja jest dosyć nietypowa, bo odczuwam ból kolan, a jeszcze nie zaczęłam biegać. Mam lekką nadwagę i prawdopodobnie stąd osłabienie moich stawów. Kolana bolą mnie głównie przy wchodzeniu po schodach, przysiadach i podskokach. Kiedy biegam raczej mi nie dokuczają (z tym, że dotąd biegałam raczej tylko na autobus, więc dystans nie był imponujący :oczko: ). Byłam u lekarza i ten nie zdiagnozował niczego poważnego, dostałam tabletki, kt nijak mi nie pomogły. Ale stwierdził, że nie widzi przeciwwskazań przy ćwiczeniu, o ile nie będę odczuwała wyraźnego bólu.

I teraz moje zasadnicze pytanie: czy myślicie, że mogłabym biegać? Jeśli tak to jak?
I czy to mogłoby mi (paradoksalnie) pomóc z moim problemem, choćby wzmacniając mięśnie.
Czy może lepiej zdecydować się na inną aktywność, kt będzie mniej obciążała stawy, np. na pływanie?
PKO
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Jeśli lekarz nic nie stwiedził > zacznij biegać jak baletnica dosłownie na
śródstopiu ! Poprawne bieganie technicznie może wzmocnić twoje stawy!
Ale jak ty biegasz to bez analizy min. Video /to już tajemnica. Nie wymagaj
, że ci tu ktoś jakieś cuda doradzi ( Wiesz już dlaczego).
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 442
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:38:26
Życiówka w maratonie: 02:59:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cześć luloli,

Fajnie że chcesz biegać. Jeżeli czujesz taką potrzebę to znaczy że ta dyscyplina jest dla Ciebie. Dobrze że konsultowałaś swoje wątpliwości z lekarzem. Masz, jak rozumiem od niego zielone światło. Generalnie nie pytałbym użytkowników forum czy ich zdaniem możesz biegać bo co, Twoim zdaniem mieliby napisać? :hej:

W mojej ocenie (ocenie amatora) podstawą biegania jest odpowiednie przygotowanie organizmu do wysiłku. Czyli po pierwsze - nie śpiesz się z zwiększaniem kilometrażu, po drugie zadbaj o to aby Twoje mięśnie i stawy były przygotowane na wysiłek. Jeżeli przez ostatnie lata nie byłaś aktywna fizycznie i masz nadwagę to przygotuj trochę swoje ciało do biegania. Rozpocznij od marszobiegów. W internecie (choćby na bieganie.pl) znajdziesz sporo informacji na temat rozpoczęcia przygody z bieganiem. Są również na rynku książki które pomogą Ci usystematyzować i zrozumieć Twoje bieganie. Kolejna ważna sprawa - ćwiczenia wzmacniające mięśnie i ćwiczenie rozciągające. Nie zaniedbuj ich. To one pozwolą Ci cieszyć się bieganiem z ograniczeniem ryzyka kontuzji do minimum. Poświęć trochę czasu na poczytanie o tym jak zacząć, jak się rozgrzewać, jak rozciągać (np. Bieganie z Marszałkiem na bieganie.pl), jakich błędów nie popełniać itp, itd. Takich informacji w sprawdzonych portalach biegowych jest cała masa.

Obserwuj też swoje ciało w czasie biegu i nie zaniedbuj sygnałów w postaci bólu. Mam nadzieję że będziesz się cieszyć nowym hobby bez kontuzji.

ps. basen jest bardzo dobrą forma regeneracji po bieganiu - mozesz więc z powodzeniem dzielić swój czas na obie dyscypliny :)
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

adam1adam pisze:Jeśli lekarz nic nie stwiedził > zacznij biegać jak baletnica ....
To jest bardzo niefortunna analogia.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

ULTRAELDEN73, właśnie, kolana trzeba naoliwić ruchem ;p

Alle też trzeba uważać, aby nie siedzieć w jednej pozycji mając kolana zgięte cały czas. Słyszałem, że to szkodzi kolanom. NP pozycja lotosu bądź pozycja seizy. To tylko przykłady podałem pozycji.
Wiem, że hindusi siedzą w pozycja lotosu i nic im nie jest, trzeba spojrzeć jak my żyjemy a jak tam żyją i prowadzą tryb życia.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ