Witajcie, pytanie do tych co przeżyli kontuzję, otóż nabawiłem się kontuzji naciągnięcia dwugłowego uda, lub to jakieś ścięgno.
Na sierpień planowałem start w maratonie, jednak nie jestem już do końca pewny czy uda mi się przygotować i w 100% powrócić do treningów. Kontuzję mam od tygodnia, myślałem że już jest ok i pobiegłem... poszło nawet dobrze 10km, zachciało się przebieżek i tu w dwugłowym coś pierdykło, ból i 2 km spacerkiem do domu. Mija kolejny dzień, bólu nie ma ale czuję że coś jest nie tak, lekko ciągnie, nie próbuję biegać.
Czy ktoś miał podobną kontuzję ? Ile czasu wam było trzeba do 100% wyleczenia ? Czy maraton realny, czy kontuzja powróci w trakcie zawodów ? Teraz odpoczynek czy jakieś delikatne ćwiczenia ?
Będę wdzięczny za każdą dobrą radę.
Dwugłowy uda - kontuzja a maraton
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 29 cze 2014, 16:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
Mam naciągnięty przywodziciel, oraz naderwany przyczep w kolejnym... Niczym nie smaruję, chodzę do fizjoterapeuty. Na początku okładałam lodem, dużo terapii manualnej, teraz powoli włączam ćwiczenia. Nie biegam już miesiąc.... Samemu będzie Ci ciężko z tego wyjść, na pewno dłużej to potrwa, idź do fizjo.