Od 2 miesięcy jestem szczęśliwym biegaczem. Biegam sobie co drugi dzień, po 35-50 minut ciągłego biegu, tak by nie łapać zadyszki. Nie mierze czasu, ani dystansu... Na to przyjdzie pora... po prostu biegnę i się ciesze.
Mam 30 lat, 192cm wzrostu, waga 86kg.
Gdzieś przeczytałem że bieganie dla osób ważących więcej niż 85 kg jest niewskazane ze względu na obciążenie stawów. Jednak nie napisano czy chodzi o ludzi z nadwagą, czy w ogóle.
Moje pytanie: Czy kolana osoby mojej postury cierpią mniej przy bieganiu, niż u osoby o parametrach np. 170cm i wadze 86 kg ? Czy jest to to samo?
Zejść poniżej 85kg nie chcę, bo mnie wiatr przewróci
