" Cud " uzdrowienia.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
petrov
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:49
Życiówka na 10k: 43:26
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od jakiegoś czasu po długich wybieganiach nagabywał mnie ból w okolicach kostki, od góry stopy oraz rozcięgno podeszwowe.
Po dokładnym zorientowaniu się w czym biegam, okazało się, iż zostałem "szczęśliwym" posiadaczem butów nie przystosowanych do mojej stopy - neutral = supinacja.
Pani w sklepie sportowym, gdy kupowałem buty nawet nie raczyła uprzejmie spojrzeć jaką posiadam biomechanikę, nie mówiąc już o obrazie stopy choć sklep nie posiadał nic, co by mogło pomóc komukolwiek w jakimkolwiek szybkim sprawdzeniu rodzaju stopy. Mój ból, moje pieniądze. Źle wydane / dawno temu/.
Pomykam więc w sandałach i o dziwo, wszystko jest w najlepszym porządku. Wiem, że jest zima i może to dla niektórych jest/będzie dziwny okaz biegacza ale tak mi dobrze.
Uczulam tylko wszystkich początkujących, którzy dziarsko wkraczają na nieznane terytorium butów biegowych - wybierajcie te sklepy i sprzedawców, którzy posiadają rzetelną wiedzę o ludzkiej anatomii oraz posiadają biegowe doświadczenie i nie są wyłącznie nastawieni na wyciąganie z klientów pieniędzy. Ewentualnie można najsampierw pójść do lekarza specjalisty i dać zbadać nogi by przypadkiem ktoś z platfuskiem nie musiał biegać, tak jak ja w butach dla osób z supinacją.
Pozdrawiam.
PKO
Awatar użytkownika
darwoz
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 11 kwie 2007, 08:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

petrov pisze:Od jakiegoś czasu po długich wybieganiach nagabywał mnie ból w okolicach kostki, od góry stopy oraz rozcięgno podeszwowe.
Po dokładnym zorientowaniu się w czym biegam, okazało się, iż zostałem "szczęśliwym" posiadaczem butów nie przystosowanych do mojej stopy - neutral = supinacja.
Pani w sklepie sportowym, gdy kupowałem buty nawet nie raczyła uprzejmie spojrzeć jaką posiadam biomechanikę, nie mówiąc już o obrazie stopy choć sklep nie posiadał nic, co by mogło pomóc komukolwiek w jakimkolwiek szybkim sprawdzeniu rodzaju stopy. Mój ból, moje pieniądze. Źle wydane / dawno temu/
sam napisałeś, że sklep nie miał urządzenia do sprawdzenia zachowania stopy podczas biegu a równocześnie chciał byś aby pani spojrzała na biomechanikę Twojej stopy? Jak to miała zrobić bez sprzętu?

Próbę wodną, czy zerknięcie na podeszwy własnych butów, Ty również mogłeś zrealizować samodzielnie.

Dla jasności, nie bronię sprzedawczyni, że wcisnęła Ci (pewnie nawet nieświadomie) buty dla supinatora, ponieważ czym lepiej wykwalifikowania obsługa tym lepiej ... jednak spójrz też na to z drugiej strony, sam dokonywałeś zakupu z niewielką świadomością, więc trochę tych pretensji możesz też skierować do samego siebie ... nie mam racji?
Takie jest juz życie, niezależnie od wyidealizowanych poglądów, że czym bardziej świadomym klientem Ty jesteś, tym lepiej dla Ciebie, ponieważ nie dasz sobie wcisnąć marketingowego kitu.

Nie traktuj to jako zaczepki a tylko jako moje sylwestrowo/nowo roczne przemyślenie :-), bez złośliwości przelane na "papier".

Szczęśliwego Nowego Roku dla Wszystkich Formuowiczów.

Pozdrawiam
Darek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ