Zaburzenia równowagi po bieżni mechanicznej.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Jaszczur
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
Życiówka na 10k: 40:31
Życiówka w maratonie: 3:28:05

Nieprzeczytany post

Moja znajoma rozpoczyna przygodę z bieganiem. Zaczęła od bieżni mechanicznej i pojawił się problem z zaburzeniami równowagi po ukończeniu treningu, gdy bieżnia się zatrzymuje ma problem z zejściem z urządzenia. Występują zawroty głowy, utrzymujące się przez ok. 10 minut. Rozumiem, że to problemy wywołane ruchem bieżni itd. ale czy jest jakiś sposób aby tego uniknąć? Jakieś ćwiczenia? Czy ktoś miał podobny problem? Czy to mija z czasem? Oczywiście trening nie jest kończony gwałtownym zatrzymaniem, ale tempo jest stopniowo zmniejszane (opcja cool down). Mam nadzieję, że da się jakoś rozwiązać ten problem i znajoma nie zniechęci się do tej formy aktywności.
"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".
PKO
J_Cop
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 21 cze 2013, 22:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mialem cos podobnego pierwszym razem jak biegalem na biezni mechanicznej. Po dwoch treningach przeszlo i wiecej sie nie pojawilo. Teraz na tasmie biegam bardzo rzadko - raz na miesiac albo jeszcze rzadziej i nawet jak mi sie zdarzy pobiec na biezni mechanicznej to i tak juz nie wystepuja te objawy.
zosia.k
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 31 gru 2014, 08:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A co jeśli, jak w moim przypadku utrzymują się one dłużej? To znaczy już przez kilka treningów? Powinnam udać się do lekarza czy po prostu zrezygnować z bieżni? Po zejściu przechodzi
Zapraszam na bloga - http://www.dobryrycerz.pl/
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Interesujące. I trochę przypomina chorobę lokomotoryczną czy morską. Może to zresztą podobny mechanizm - czyli błędnik i cały "procesor" (mózg) musi się zaadaptować do właściwego odbierania i przetwarzania bodźców związanych z ruchem i położeniem - zarówno ciała, jak i jego otoczenia. Bieżnia oczywiście nie lata pod ciałem jak pokład jachtu czy siedzenie samochodu na górskiej drodze, no ale jednak przesuwający się kawałek podłoża (przy nieruchomej reszcie) to może być sensorycznie co innego niż ruch ciała po nieruchomym krajobrazie.
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ja za każdym razem przez chwilę "płynę" po zejściu z bieżni - ale to kwestia kilkudziesięciu sekund. Przy tak długim występowaniu problemu zbadałabym przede wszystkim błędnik.
Awatar użytkownika
jar3kt
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 07 cze 2014, 13:52
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Józefosław

Nieprzeczytany post

Ja tez tak mam. Zawsze po zejściu z bieżni robię rozciąganie, wymachy i inne takie najlepiej z zamkniętymi oczami. Mija szybciej.
asiula74
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 28 paź 2012, 16:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Miałam to samo i psuło mi całą przyjemność z biegania. Bez względu na to czy biegałam regularnie czy sporadycznie, zawsze po zejściu z bieżni przez ok.10 minut miałam koszmarne zawroty głowy. I tak jak ktoś tu napisał, to kwestia zaburzeń pracy błędnika.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ