Witam serdecznie to mój 1szy post tutaj:)
Od roku biegałem na dystansie 15km, miałem przerwę 3 miesiące i bez rozgrzewki przebiegłem 10km - idiotycznie założyłem, że skoro biegałem dłużej to zrobie te 10km. Od 2 tyg nie jestem w stanie biegać. Przy normalnym chodzie nie mam problemów, natomiast wystarczy że przebiegne 0,5 km i pojawia się ból paraliżujący ból w tym miejscu (obrazek).
Jakieś rady co z tym moge zrobić? Ile czasu średnio takie urazy się regenerują? Smaruje sobie to maścią Traumon, ale gdy próbuje znowu zacząć bieganie (staram się ubiec 2km) wtedy ból wraca i utrzymuje sie 1-2 dni.