Witam. Zaczęło się w czerwcu 2011r. Bieganie regularne zacząłem 6mies wcześniej.Teraz mam 38lat. Po przebiegnięciu (w trakcie też) w chłodny czerwcowy dzień ok 20km poczułem się dziwnie. Objawy jak przy hipoglikemii, stan niepokoju - trwało to ok 1.5godz. Ponieważ problem od tego czasu się zaczął powtarzać (wcześniej nigdy tego nie miałem) poszedłem na badania krwi- zrobiłem co się dało i wyszło że jest ok. Test wysiłkowy też OK.
Teraz taka sytuacja jest niemal pewna jak przebiegnę te 10km szybko - zależy też od tego czy jest gorąco (wtedy szybciej). Branie płynów nie pomaga. W czasie biegu jest w porządku, żadnych problemów ale już wtedy czuje że jak się zatrzymam to nie będzie dobrze. Jak skończę to tętno spada normalnie, poziom cukru też OK, objawem pewnym są zlewne poty (dużo większe niż podczas biegu).
Biegam 3-5razy w tygodniu po ok 10km. Puls w czasie trenigów 150-160 - w czasie zawodów średni 165. Mój max puls to 180.
Podobne objawy do opisanych http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?p=56076
Ma/miał ktoś coś takiego albo wie gdzie szukać przyczyny?
Dreszcze, zlewne poty po biegu
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
czy zdarza ci sie to po każdym treningu? czy tylko wzmozonym wysiłku (np.zawody)?
mam podobne objawy podczas zawodów
w upale
jak leciałam w 30stopniach, to co jakis czas pojawiała się gęsia skórka i uczucie chłodu-to oznacza, że organizm intensywnie zaczął uzywac mchanizmów termoregulacji
i dawał znac o zbliżającym się przegrzaniu
natomiast dretwienia rąk, zawroty głowy sa objawem hiperwentylacji
podczas wysiłku zaczynasz szybciej oddychac, czasem jak pobierzesz więcej tlenu niz oddasz (co zdarza się w wysokich temperaturach) dochodzi do przetlenienia, zaliczyłam jeden poważny odlot, jak mi mąz kazał 'oddychac' w trakcie porodu, zemdlałam ja, później mąż
staraliśmy się za bardzo
miałam tak na poczatku przygody z bieganiem, kiedy xle oddychałam, albo przegiełam z salbutamolem(jestem astmatyczką i czasem zapodaję sobie przed biegiem)
ad rem
schładzac się podczas biegu-np. wodą
kontrolowac oddech
duzo pic i robic odpoczynki
mam podobne objawy podczas zawodów

jak leciałam w 30stopniach, to co jakis czas pojawiała się gęsia skórka i uczucie chłodu-to oznacza, że organizm intensywnie zaczął uzywac mchanizmów termoregulacji

natomiast dretwienia rąk, zawroty głowy sa objawem hiperwentylacji
podczas wysiłku zaczynasz szybciej oddychac, czasem jak pobierzesz więcej tlenu niz oddasz (co zdarza się w wysokich temperaturach) dochodzi do przetlenienia, zaliczyłam jeden poważny odlot, jak mi mąz kazał 'oddychac' w trakcie porodu, zemdlałam ja, później mąż


miałam tak na poczatku przygody z bieganiem, kiedy xle oddychałam, albo przegiełam z salbutamolem(jestem astmatyczką i czasem zapodaję sobie przed biegiem)
ad rem
schładzac się podczas biegu-np. wodą
kontrolowac oddech
duzo pic i robic odpoczynki
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 lip 2014, 06:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki za odpowiedź. Hiperwentylacja odpada raczej bo oddech mam cały czas spokojny. Przegrzanie bardziej - ale raz mi się zdarzyło w zimny dzień listopada to samo i już nie wiem...