Ból w okolicy mięsnia strzałkowego

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Aventrlo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 27 lis 2013, 16:03
Życiówka na 10k: 1:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam :)


Problem jest następujący : 2 tygodnie temu w niedziele biegałem sobie w ramach treningu po górkach wszystko było okej aż do 5 kilometra gdzie lekko zaczęło mnie boleć w okolicy piszczeli po zewnetrznej stronie jednakże biegłem dalej myśląc, że rozbiegam to i zaraz przejdzie przy 8 kilometrze niestety musiałem zejść z trasy nie dało się biec, noga sama uginała się a ja kulałem. Poszedłem więc do lekarza oczywiście lekarka jak to zwykle lekarze najchetniej odesłała by mnie do domu i zakazała biegania na pol wieku. w tamtym tygodniu w czwartek poszedłem jednakże pobiegać po 300 m wróciłem bo wiedziałem że może się to źle skończyć.Dzisiaj byłem znowu sprobowac i podobnie jak wtedy musiałem wrócić, noge jest oczywiście codziennie smarowana maścią o nazwie Mobilat jak i również chłodzona oraz masowana boli po zewnętrznej częsci nogi mniej więcej 2/3 od kostki do kolana, chodzić oczywiście mogę normalnie z lekkim pobolewaniem od czasu do czasu jednakże bieganie kilku metrów a co dopiero kilometrów graniczy z cudem, lekarka wysłała mnie na badanie krwi ( nie wiem po co ) oraz na rentgen .Rentgen nic nie pokazał . Sam nie wiem co mam robić chce po prostu biegać czy 2 tygodnie odpoczynku to mało ;/? miał ktoś coś podobnego ? Proszę o pomoc bo nie mogę już dłużej wytrzymac bez biegania. Pierwsza moja porządna kontuzja od roku biegania jednakże nie wiem co mam zrobic ból jest tak mocny, że uniemożliwia bieganie.
PKO
Awatar użytkownika
ulkos
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 18 gru 2012, 22:05
Życiówka na 10k: 38:47
Życiówka w maratonie: 3:21:20

Nieprzeczytany post

Na początku napisze, że nie jestem żadnym fizjoterapeutom tylko zwykłym przeciętnym truchtaczem więc to tylko moja sugestia aczkolwiek mogę sie mylić.

Po zewnętrznej stronie piszczela to prawdopodobnie nadwyrężyłeś m. płaszczkowaty, który mocniej pracuje przy bieganiu ze śródstopia, pod górę czy przy większych prędkościach. Miałem coś takiego w tym roku i moja przerwa wynosiła 1,5 miesiąca. Byłem u fizjoterpeuty na zabiegach więc też mi trochę pomogło. Moja rada to jednak przestań biegać aż ból minie bo jednak pogłębiasz uszkodzenie mięśnia. Możesz stosować trening alternatywny np. jazda na rowerze z tym że noga bolącą pedałujesz z pięty a nie ze sródstopia.

Może też być spowodowane zwiększonym kilometrażem, bądź nie rozciągasz po treningu tego mięśnia. Zwykle jest to wypadkowa kilku zdarzeń. Zdrowia
Prawdziwy trening zaczyna się w momencie gdy chcesz przestać.
Aventrlo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 27 lis 2013, 16:03
Życiówka na 10k: 1:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ulkos pisze:Na początku napisze, że nie jestem żadnym fizjoterapeutom tylko zwykłym przeciętnym truchtaczem więc to tylko moja sugestia aczkolwiek mogę sie mylić.

Po zewnętrznej stronie piszczela to prawdopodobnie nadwyrężyłeś m. płaszczkowaty, który mocniej pracuje przy bieganiu ze śródstopia, pod górę czy przy większych prędkościach. Miałem coś takiego w tym roku i moja przerwa wynosiła 1,5 miesiąca. Byłem u fizjoterpeuty na zabiegach więc też mi trochę pomogło. Moja rada to jednak przestań biegać aż ból minie bo jednak pogłębiasz uszkodzenie mięśnia. Możesz stosować trening alternatywny np. jazda na rowerze z tym że noga bolącą pedałujesz z pięty a nie ze sródstopia.

Może też być spowodowane zwiększonym kilometrażem, bądź nie rozciągasz po treningu tego mięśnia. Zwykle jest to wypadkowa kilku zdarzeń. Zdrowia
Pytanie mam takie , czy także uczucie bólu podczas chodzenia było momentami jednakże zdecydowanie bardziej lekkie aniżeli przy biegu, oraz czy bylo smarowanie masciami typu ibuprom czy po prostu trzeba odczekac ;)?
Awatar użytkownika
ulkos
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 18 gru 2012, 22:05
Życiówka na 10k: 38:47
Życiówka w maratonie: 3:21:20

Nieprzeczytany post

W szczytowym momencie podczas chodzenia również mnie bolało, maści nie używałem wcale. Wziąłem 5 zabiegów fizjoterapeutycznych (elektroterapia, laseroterapia i ultradźwięki-razem stówka nie moja). Moim zdaniem mi to pomogło. Fizjoterapeutka zalecała masowanie bolącego miejsca, trochę pojeździłem czopkiem pod prysznicem to tyle. Wiem że ciężko nie biegać kiedy człowieka aż nosi, ale cóż jak biegasz zwracaj uwagę na szczegóły czy aby coś nie kłuje uciska itp. W internecie jest dużo informacji o kontuzjach, rozciąganiu, rozgrzewce dynamicznej.
Prawdziwy trening zaczyna się w momencie gdy chcesz przestać.
Aventrlo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 27 lis 2013, 16:03
Życiówka na 10k: 1:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ulkos pisze:W szczytowym momencie podczas chodzenia również mnie bolało, maści nie używałem wcale. Wziąłem 5 zabiegów fizjoterapeutycznych (elektroterapia, laseroterapia i ultradźwięki-razem stówka nie moja). Moim zdaniem mi to pomogło. Fizjoterapeutka zalecała masowanie bolącego miejsca, trochę pojeździłem czopkiem pod prysznicem to tyle. Wiem że ciężko nie biegać kiedy człowieka aż nosi, ale cóż jak biegasz zwracaj uwagę na szczegóły czy aby coś nie kłuje uciska itp. W internecie jest dużo informacji o kontuzjach, rozciąganiu, rozgrzewce dynamicznej.
Czyli rozumiem, ćwiczeń we własnym zakresie nie było, tylko i wyłącznie zabiegi fizjoterapeutyczne? Dieta jakaś podczas kontuzji była stosowana? z góry dziękuje za odpoweidz; )
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ