Komentarz do artykułu Czy biegacz może pić alkohol?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
nokss
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Pod podanym linkiem nic nie znalazłem :smutek:
Za to pod tym http://bieganie.pl/?show=1&cat=24&id=6731 już tak :usmiech:

Jeśli natomiast chodzi o alko, to:
1. Piwo (prawdziwe) potrafi ugasić moje pragnienie - inne napoje niestety nie:(
2. Jagermeister, Whisky i koniak są po prostu smaczne. Dodam, że jagermeister dodatkowo ma w składzie sporo ziół i jeszcze nigdy (nie zależnie od ilości) nie miałem po nim kaca :usmiech: Choć nie powiem żebym czół się po nim zdrowiej :usmiech:
3. Alko wprowadza nas w rausz i to jest to, za co najbardziej go cenię :usmiech:
Awatar użytkownika
rusolis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 15 cze 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Ostatnio odkryłem zalety treningu na kacu - człowiek doskonali technikę i stara się biec bardziej "miękko" :)
Awatar użytkownika
ulkos
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 18 gru 2012, 22:05
Życiówka na 10k: 38:47
Życiówka w maratonie: 3:21:20

Nieprzeczytany post

Ja tam piwko lubię załyczyć, moje ulubione to Birel. Nic tak nie gasi pragnienia jak dobrze schłodzone pifko :spoko: na zdrowie
Prawdziwy trening zaczyna się w momencie gdy chcesz przestać.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może, jeśli ma ukończone 18 lat lub 21 lat w US&A.
Kto wymyśla tak głupie tytuły?
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rusolis pisze:Ostatnio odkryłem zalety treningu na kacu - człowiek doskonali technikę i stara się biec bardziej "miękko" :)
No ba! Nic tak nie wzmacnia psychiki, niedzielne poranne +20km wybiegania po większej imprezie w sobotę.
Ścianę i 10 razy można przebić :taktak:
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
KRZYSIEKBIEGA
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 512
Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
Życiówka na 10k: 31.16
Życiówka w maratonie: 2:23;47

Nieprzeczytany post

Jakoś nie wierze w treść tego artykułu. Jakiś czas temu redakcja bardzo promowała jeden z izotoników znanej firmy, i nie tak dawno ta sama firma oświadczyła że likwiduje szkodliwe substancje z produktu. Zatem jak mam wierzyć w kolejny artykuł na tym portalu gdzie niby piwo szkodzi, podczas gdy tutaj promuje się izotoniki zawierające szkodliwe substancje..?
Żyje po to, by biegać
deepblue
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 30 cze 2011, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

KRZYSIEKBIEGA pisze:Jakoś nie wierze w treść tego artykułu. Jakiś czas temu redakcja bardzo promowała jeden z izotoników znanej firmy, i nie tak dawno ta sama firma oświadczyła że likwiduje szkodliwe substancje z produktu. Zatem jak mam wierzyć w kolejny artykuł na tym portalu gdzie niby piwo szkodzi, podczas gdy tutaj promuje się izotoniki zawierające szkodliwe substancje..?
Jaki to izotonik i co zawierał?
darjusz5
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 29 maja 2014, 15:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

to teraz ja wam dowale-mam 55 lat ostatnie lata to dosyć ostre picie piwa i wódki, w grudniu 2013 poszełlem na badania krwi, bo 4 lata nie bylem ,ważylem 112 kg/177 cm - i oto skutki picia kilkunastoletniego, może więcej-glukoza 114 , cholesterol cłlkowity 237 , , trójglicerydy 319, Alt/wątrobowe/-71 , kwas moczowy 9,3, wziąłem się za siebie od stycznia 2014,oczywiście najpierw długie marsze,waga zaczęła schodzić w kwietniu 104 kg, zacząłem też bieganie ale za ostro nie miałem żadnego planu i zaraz dostałem kontuzji lekkiej ,ból łydki przerwa tydzień ale znalazłem plan 10 cio tygodniowy , w moje 55 te urodziny 22 czerwca zaliczylem 1 x 30 min biegu/4,6 km/ 9,2 km/h i czułem sie świetnie po biegu zreszta teraz caly czas,stwierdzilem ze popadlem z jednego nalogu w drugi ))))))))))))))),wodki i piwa nie pije juz 7 miesiecy ,teraz mam w glowie tylko bieganie, teraz wyniki krwi po 4 ch miesiacach tj w kwietniu 2014 - glukoza 99 ,cholesterol calkowity 147 , trojglicerydy - 96 , Alt watrobowe 19 i kwas moczowy - 5,3 , na dzisiaj waga 95 kg można? MOZNA kabanos59@op.pl zaprasza do Myślęcinka w Bydgoszczy super trasy do biegania
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No brawo i szacun, że się zabrałeś za siebie, ale w kontekście art. co chcesz zasadniczo powiedzieć?
- Że lepiej sie zrzuca sadełko bez browarów? Zgoda
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
KRZYSIEKBIEGA
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 512
Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
Życiówka na 10k: 31.16
Życiówka w maratonie: 2:23;47

Nieprzeczytany post

deepblue pisze:
KRZYSIEKBIEGA pisze:Jakoś nie wierze w treść tego artykułu. Jakiś czas temu redakcja bardzo promowała jeden z izotoników znanej firmy, i nie tak dawno ta sama firma oświadczyła że likwiduje szkodliwe substancje z produktu. Zatem jak mam wierzyć w kolejny artykuł na tym portalu gdzie niby piwo szkodzi, podczas gdy tutaj promuje się izotoniki zawierające szkodliwe substancje..?
Jaki to izotonik i co zawierał?

http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/CocaCo ... eli-a33857

Tu masz link
Żyje po to, by biegać
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

KRZYSIEKBIEGA pisze:
deepblue pisze:
KRZYSIEKBIEGA pisze:Jakoś nie wierze w treść tego artykułu. Jakiś czas temu redakcja bardzo promowała jeden z izotoników znanej firmy, i nie tak dawno ta sama firma oświadczyła że likwiduje szkodliwe substancje z produktu. Zatem jak mam wierzyć w kolejny artykuł na tym portalu gdzie niby piwo szkodzi, podczas gdy tutaj promuje się izotoniki zawierające szkodliwe substancje..?
Jaki to izotonik i co zawierał?

http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/CocaCo ... eli-a33857

Tu masz link
O! Prd jest od CC? W sumie nigdy nie wczytywałem się w etykietę. Kończymy współprace.
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Swoja droga nie lepiej sobie zrobic samemu izotonik? Czy cos o kolorze wscieklo zielonym/niebieskim czy jakims innym moze byc zdrowe? No sorry... Sam sobie czasem Johniego Walkera z cola zrobie, ale zeby pic jakies niebieskie badziewie po treningu? :ble:

Co do alko, to pijam, lubie i czasem naduzyje. Coz, wszystko jest dla ludzi.
Diablord
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 26 cze 2014, 11:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moj kumpel czasem przed polmaratonem idzie na impreze, wraca po 4 do domu, nie spi do startu. Potem biegnie sobie spokojnym tempem HM w ok 2h. Twierdzi, ze na kacu (a moze to jeszcze nie kac , tylko upojenie) lepiej mu sie biegnie bo nie czuje bolu.
SłabyBiegacz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 05 lut 2013, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W moim przypadku alkohol ma zdecydowanie ujemny wpływ na bieganie. Po 2-3 piwkach dnia poprzedniego wyraźnie czuje ich wpływ (cięższy krok, krótszy oddech, szybciej się męczę). Bieganie po alkoholu lub na kacu to masakra i lepiej sobie odpuścić taki trening. Zdecydowanie alkohol i bieganie nie da się żadnym wypadku da się połączyć ze sobą. Pomimo, że tak bardzo lubię piwo to mam świadomość, że trzeba się na coś zdecydować, albo piwo, albo bieganie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ