Witam.
Biegam bardzo systematycznie od sierpnia roku ubiegłego przy wadze 118kg/186cm.
W styczniu dołączyłem pomoc dietetyczki i w chwili obecnej spadek wagi doszedł już do 95-94kg.
Przygoda z bieganiem to ...wstyd się przyznać ale zaczynała się od jakiś 600m biegu... obecnie 6-7 nieprzerwalnego biegu co 2gi dzień. W sumie nie zwiększałem jeszcze dystansu bo i potrzeby nie było...
Biegam zawsze po płaskim terenie, bez wzniesień.
Pod koniec maja przebywałem w terenach pagórkowatych gdzie biegałem codziennie (przewyższenia do 100m na dystansie 5km) przez 2 tygodnie. Pod koniec tego wyjazdu zacząłem odczuwać ból w biodrze (obie strony, z różną intensywnością) i ciągnie się to za mną do tej pory. Podczas chodzenia - jest w miarę ok bo coś tam czuje ale to nie jest ból, podczas biegu coś odczuwam ale generalnie jest ok. Przysiady jest ok.
Zauważone problemy:
- siedzenie dłuższe w pracy - odczuwam bóle jak wstaje, prostuje sie etc;
- jazda w aucie - to samo jak wyżej
- rozciąganie zginaczy bocznych tułowia - wyraźnie czuć jakieś bóle
Ktoś coś jest stanie poradzić z was ?? ??
Dodam że chyba nie przykładałem się do rozciągania tego miejsca.
Wiem wiem wizyta u ortopedy ...ale z racji swoich przejść z nimi będzie to moja ostateczność.
Z góry dziękuję za pomoc.
Tom
Biodro - a co to może być i dlaczego ??
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
z ortopeda daj sobie spokój
przeciążyłeś stawy biodrowe poprzez inny rodzaj 'nawierzchni', wskazany odpoczynek od biegania, gimnastyka i rozciaganie
będziesz żył
, a jak po tygodniu/dwóch nie przejdzie wybierz się do fizjoterapeuty, pozdro
przeciążyłeś stawy biodrowe poprzez inny rodzaj 'nawierzchni', wskazany odpoczynek od biegania, gimnastyka i rozciaganie

